Dla mnie najlepszą umiejętnością jest wysysanie życia, które posiadają Alpy (Wampirzy lordowie), gdy ma się ich dużą ilość są prawie nieśmiertelni :)

Dzięki tej profesji Wampirzy Lord jest jednym z najsilniejszych oddziałow 4 poziomu

Wydaje mi się że Alpy są najlepsze na 4 poziomie (mogą z nimi rywalizować krzyżowcy którzy mają podwójne uderzenie) i pokonują większość jednostek 5 poziomu.Przypomniała mi się kolejna dobra umiejętność, a mianowicie Uderzenie śmierci które mają Czarni Rycerze.
Co do umiejętności Behemotów to zawsze zastanawiało mnie jaki wpływ ma obniżenie obrony o 80% na obrażenia, tzn. o ile słabiej atakowałby Behemot bez niego.

Jeżeli chodzi o 4 poziom, to ciężko mi jest powiedzieć kto lepszy: Wampir, Krzyżowiec czy Ogr Szaman, ale najbardziej na tym poziomie lubię Ogra

Faktycznie zapomniałem o Szamanie, 60 wytrzymałości i Ręka śmierci robi swoje, ale spora wadą jest to że trzeba mieć aż 20 drewna by wybudować jego siedlisko, co skutecznie utrudnia kupienie go na początku :/

Dokładnie, z tym drewnem to jest trochę hujówka, tym bardziej że na rozbudowe Twierdzy jest masa tego surowca potrzebna (jak i również rudy), ale to nic w porównaniu z wybudowaniem siedliska Cyklopów! (20 ruda, 20 kryształ), to siedlisko jest trudniej postawić niż Behemotów, a co gorsze jak już się dorobimy jednookich, to zyskujemy najgorszy oddział 6 poziomu, plus jedyny że jest strzelcem

Dlatego twierdza jest dobra głównie na małych mapach. Zawsze staram się szybko dojść do behemotów, a siedlisko cyklopów kupuje tylko wtedy gdy mam nadmiar kryształów (jedyną zaletą cyklopów jest to że są dość tanie jeśli się ich nie ulepsza).

Ceny za Cyklopów to jest w ogóle nieporozumienie, różnica wynosi 350 sztuk złota, a tak naprawdę to niewiele zyskuje( +2 A, +1 O, i dodatkowy rzut do burzenia miasta), ogólnie jedynymi oddziałami Strongholdu wartymi uwagi to są: Behemot, Ptak Gromu, Ogr i Wilczy Jeździec. Uruk jest beznadziejny, ale jest przydatny szczególnie na początku rozgrywki, natomiast Hobgoblin pasuje wizualnie do Wilczego Jeźdźca i nie jest aż tak beznadziejny jak Chochlik

Dokładnie, w dodatku nie dość że, jest tak mało przydatnych jednostek to trzeba je ulepszać, bo dopiero wtedy dostają dobre umiejętności (wilczy jeździec dostaje 2x uderzenie, Ogr +20HP i rękę śmierci, ptak gromu tę błyskawicę, a behemot to wiadomo). Dlatego wole zamki bardziej zbilansowane, jak Bastion lub Loch, w nich prawie każda jednostka jest przydatna :)

A ja właśnie uwielbiam Twierdzę głównie za to że:
- zamek łatwy w rozbudowie
- w miarę tanie jednostki (poza ptakami gromu)
- nie trzeba kombinować z wszystkimi surowcami, głownie potrzebne jest drewno, Ruda i Kryształ no i trzeba pamiętać o 5-ciu klejnotach na ulepszenie ogrów
- Zamek nastawiony na skrajną ofensywę, w szczególnie wybierając na bohatera barbarzyńcę.

Głównymi minusami Strongholdu to mała ilość jednostek latających i tylko 3 poziomy gildii magów.

Natomiast jeżeli chodzi a zamki smoków to zgadzam się z tobą jeżeli chodzi a przydatność jednostek, tam w zasadzie każdy oddział ma określoną rolę.
W Lochach najbardziej mi się podoba to że posiada aż trzy jednostki latające ( i to w dodatku dość solidne, a Harpia to już jest w ogóle zajebista:), dwóch dobrych strzelców i istnego czołga w postaci Minotaura (mój ulubiony oddział 5 poziomu) tylko że nie gram z byt często tym zamkiem, częściej natomiast gram Bastionem który ma taki swój spokojny klimacik

Dla mnie najlepszym zamkiem jest Nekropolia, bo ma dla mnie najlepszy klimacik w grze i razem z nekromancją rekompensuje mi to tragiczna jednostkę 7 poziomu.
Ale Najłatwiejszym do grania jest chyba Bastion, ponieważ:
-prawie każda jednostka jest przydatna, wyjątkiem są pegazy, które są odpowiednikiem cyklopów (strasznie słabe, a trzeba na nie zmarnować kryształy)
-równie tani co Twierdza (jednostki trochę droższe, ale rekompensuje to skarbiec)
-lepszy magazyn zasobów od twierdzy, bo dający kryształy
-5 poziomów gildii magów :D
-i to co uwielbiam, czyli bohater Kyrre, który ma specjalność logistyka do której mam słabość i jeśli mogę to zawsze ją wybieram (z tego co pamiętam to w twierdzy też Dessa miał taką umiejętność)

Jedynymi wady w stosunku do twierdzy to wolniejsze dojście do jednostek 7 poziomu i to że Złoty Smok jest niestety słabszy od Behemota.

Pegaz faktycznie słabiak totalny, ale z drugiej strony jeden najprzydatniejszych oddziałów 4lvl, może się w dość szybki sposób przedostać do wrogiej jednostki strzeleckiej.

Nekropolia, pomimo że Smok nie jest zbyt mocny, to w mojej ocenie jest to jeden z najsilniejszych zamków w całej grze, a już z całą pewnością najbardziej klimatyczny, a do tego jeszcze ta muzyczka...:)
Jak gram Necro to właśnie ze względu na nekromancje wybieram na bohatera Isre. Na dużych mapach po kilku większych zadymach już chodzę z legionem szkieletów:)

Jeżeli chodzi o bohaterów w innych zamkach, to w Twierdzy i Bastionie mam dylemat.
W Strongholdzie albo Crag Hack albo Gundula natomiast w bastionie Thorgrim lub Elleshar
W Infernie zawsze wybieram Rashke tylko i wyłącznie ze względu na Ifryta który wraz z Behemotem są moimi ulubionymi oddziałami w całej grze.
A jeżeli chodzi o profeski Ifryta, to również są rewelacyjne
- odporność na magię ognia jest rewelacyjna żadnych klątw, berserków, armagedonów...
- Tarcza ogniowa - bardzo skuteczna, jak walcze przeciwko Ifrytowi to właśnie tarcza mnie najbardziej wkurza.
- Nienawidzi Dżinów - jest to duży plus tym bardziej że Dżin posiada spore obrażenia i robi dużo zamieszania, dlatego trza się go jak najprędzej pozbyć
Ogólnie same wykonanie Ifryta uważam za przekozackie:)

Mimo szybkości nie kupuje pegazów, bo co z tego że doleci do strzelca, jak po jednej rundzie ich już nie będzie, bo padają jak muchy.

Nekropolia jest jednym z najlepszych zamków, ale trzeba umieć nią grać i najlepiej wybierać ją na dużych mapach, bo na małych nie daje już takie przewagi :/

Podziwiam cię jeśli grasz Infernem, jest to chyba najładniej zrobiony zamek, ale jednocześnie jest strasznie drogi, ma słabych bohaterów i ciężko się nim gra, dlatego niezwykle rzadko nim gram.
Ifryty to jednostka z którą też nie cierpię walczyć, ta tarcza ogniowa strasznie mnie irytuje i jeśli mam strzelających to staram się jak najszybciej rozstrzelać te Ifryty. Świetnie wygląda też Arcydiabeł, szkoda tylko że jego cena jest zdecydowanie za duża w stosunku do jego siły.

Teraz przypomniałem sobie jaka jest najbardziej efektywna specjalność, a jest nią atak przyległych wrogów którą mają Hydry Chaosu,trzeba tylko umieć go wykorzystać.
W sumie większość jednostek Cytadeli ma świetne umiejętności np. Gorgona która ma zabójcze spojrzenie(moja ulubiona jednostka),Bazyliszek zamieniający w kamień i Wiwerna która ma truciznę. Dzięki temu i Tazarowi Cytadela jest najlepszym defensywnym zamkiem :)

Tazar z Cytadeli to jest konkret, jest pewnego rodzaju przeciwieństwem Crag Hacka z Twierdzy, ale często taż wybieram na bohatera głównego Korbaca, przez wzgląd na Smoczą Ważkę którą lubie, która jest bardzo ważnym ogniwem w strukturach armii Cytadeli, szkoda tylko że często ginie zazwyczaj w natłoku przeciwników, wieżyczek bądź od implozji. Niby takie małe gówienko a sieje taki zamęt że masakra :D

Lubię grać Infernem chodź uważam ten Zamek za jeden ze słabszy, a w zasadzie najsłabszy nie wliczając Wrót Żywiołów. To fakt Inferno to straszna drożyzna, a w szczególności Arcydiabeł którego cena jest nieadekwatna do możliwości jakie sobą prezentuje, tak jak i Magoga.

Jeżeli by się zastanowić który Zamek mi się najbardziej podoba to hmmm... chyba będzie to Cytadela, a najbardziej mi się nie podobają Wrota, w ogóle bardzo rzadko gram Wrotami, w zasadzie to wcale, jedyne co jest warte uwagi w tym zamku to Żywiołak Magii i Rusałka

Też nie lubię Wrót Żywiołów (nie pasują mi do reszty zamków i mają zbyt bajkowy klimat), ale nie uważam ich za słaby zamek, wręcz jest jednym z lepszych. Wydaje mi się że go nie doceniasz, a ma świetne jednostki:
-Rusałka - niby słaba jednostka, ale mają duży przyrost i dzięki szybkości, oraz powstrzymywaniu kontrataku można nią szybko podbijać kopalnie. wystarczy tylko opanować taktykę uderz i uciekaj :D
-Żywiołak burzy - najsilniejsza jednostka 2 poziomu
-Żywiołak lodu - równie ślina jednostka strzelająca
- jednostki 3 i 4 poziomu niestety słabe
-Żywiołak magii - bardzo tani a ma 2 świetne specjalności (powstrzymuje kontratak i atakuje przyległych wrogów)
-Feniks - słaby, ale jest bardzo tani i nadrabia ilością, jest tez najszybszą jednostką w grze więc zawsze pierwszy rzucasz czar, dodatkowo się odradza :)
-Zamek ten ma też najlepiej rozwiniętą magię, brakuje mi w nim tylko bohater z logistyką :/

We Wrotach bardzo mi się podoba szkoła magii, jak tylko na mapie wypatrzę Wrota to od razu bohaterem zasuwam żeby wykupić sobie magię, o ile mam wolne miejsca na umiejętności.
Ale wątpie abys mnie przekonał odnośnie siły tego zamku
Chociaż w mojej ocenie Feniksy są przesadzone, głównie chodzi mi o ich przyrost co w połaczeniu z ich profesjami czynią je naprawdę groźne.
Rusałka jest dobrym oddziałem, ma świetny przyrost, powstrzymują kontre... ale bądźmy szczerzy, wystarczy jedna konkretna bitwa i tak jak miałeś masę rusałek tak ich już mieć po bitwie, nie będziesz. Już nie wspomne o 4lvl i 5lvl którzy są naprawdę kiepskim wsparciem dla pozostałych.

Ale zdecydowanie najsilniejszym jest Zamek. Na każdym poziomie Zamek ma bardzo solidne wojska, no może poza Kapłanem.
- Archy ze swoimi profesjami i najlepszymi statami z jednostek jakie można nabyć w mieście, jest istnym wojownikiem ostatecznym.
- Czempioni ze swoją szarżą wypadają minimalnie gorzej na tle Władcy i Skorpeny.
- Kapłanów zostawię w spokoju
- Krzyżowiec i jego uderzenie x2, totalna miazga zostaje z przeciwnika
- Gryf - bardzo dobry przyrost, zawsze kontratakuje i świetne staty czynią go jednego z najlepszych na swoim levelu
- Kusznik idealny oddział na wczesną fazę gry
- Halbiarder również czołówka na swoim poziomie

Dlatego rusałek używa się tylko w początkowej fazie gry, później można je olać (jak większość jednostek 1 poziomu które stają się późniejszej fazie gry "mięsem armatnim" )

To prawda Zamek ma najlepsze jednostki i chyba dlatego go nie lubię, wydaje się dla mnie zbyt idealny. I jakoś nie czuje klimatu Zamku jest wg mnie jaki nijaki.
Dodatkowo Archanioły nie dość że mają najlepsze statystyki to mogą wskrzeszać poległe jednostki, a kapłani są dość tani więc nie ma co narzekać. Także na 7 jednostek, aż 6 jest w czołówce swoich poziomów i tylko jedna jest średnia, ale nie tragiczna. Z takimi jednostkami Zamek, chyba jako jedyne miasto nie posiada praktycznie słabych punktów i nie pasuje mi do reszty.
Najlepszy miastem chyba jednak nie jest, najwyżej najbardziej uniwersalnym, bo każdy może nim dobrze grać i nadaje się na każdy rodzaj mapy, jednak na najmniejszych mapach lepsza wydaje się być twierdza, na dużych lepsza jest nekropolia, a na mapach z duża ilością zasobów może go rozwalić Forteca (jak zaczynałem grać w heroesa, to był to mój ulubiony zamek, szkoda tylko że jest kosmicznie drogi).

Widzę że masz podobne odczucia do mnie jeżeli chodzi o Zamek, ja również nie lubię nim grać i również uważam że wypada zbyt wspaniale na tle innych zamków.

A z HoMM3 pierwszy raz się zetknełem w 2000 roku i tak mi zostało do dzisiejszego dnia, ja też zaczynałem od fortecy:D ale bardzo dużo ludzi początki miało z zamkiem Tytanów i jak zauważyłem jest to wśród graczy najbardziej lubiany zamek, Drożyzna straszna, najdroższy z wszystkich, jeżeli gdziekolwiek jeszcze by się przydał taki skarbiec jak w Bastionie to właśnie w Fortecy, zamiast sprzedawcy artefaktów.
Jeżeli chodzi czynnik jakość/cena to zarówna Tytani, Skorpeny jak Dżinowie są warci cen które trzeba za nie zapłacić, aby korzystać z ich usług

Trudno nie lubić zamku który posiada aż 3 strzelających w tym gremlina, który przydaje się na początku i Tytana który w późniejszej fazie niszczy prawie wszystko. skorpeny sa świetne, cena jest kosmiczna (niestety są tak dobre, że bez nich granie się nie obejdzie i trzeba je kupić), już nawet zwykłe behemoty są tańsze.
Co do Dżinów to nie jestem ich fanem bo strasznie szybko padają i nie nadają się do walki, jak już je kupuje to tylko kilka sztuk żeby rzucały czary. Wiesz może czy ilość Dżinów ma wpływ na czary jakie rzucają lub czy trwają one dłużej?

Ilość Dżinów w armii nie ma żadnego znaczenia na długość rzucanych przez nich czarów, jak i również nie ma wpływu na to jakie czary rzucą
Każdy oddział Dżinów, (mając wolne miejsca w armii możesz sobie podzielić Dżinów na mniejsze oddziały) może rzucić trzy losowo wybrane czary na oddziały sojusznicze, które trwają sześć tur (rzuca zaklęcia każdej magii na poziomie zaawansowanym).

Niewątpliwie Starożytne Behemoty i Alpy mają najlepsze właściwości, ale nie zapominajcie o Wielkich Gorgonach, które zabijają spojrzeniem ! ;]

Tak gorgony mają świetną umiejętność, jak się je atakuje to albo trzeba mieć pewność że nie przeżyją, albo atakować duża ilością słabych jednostek :)

Jakiś już czas temu, usłyszałem ciekawą rzecz odnośnie Nomada, tylko że jakoś nigdy nie miałem okazji tego sprawdzić. Mianowicie chodzi oto że posiadając w armii Nomadów, nasz bohater porusza się po terenie pustynnym jak po trawie.
Jest to prawda??

Tak Nomad ma taką specjalność. Dodatkowo słyszałem, że na chodzenie bohatera ma wpływ najwolniejsza jednostka w armii, czyli jeśli masz chłopów lub krasnoludy to twój bohater będzie miał mniej punktów chodzenia niż mając np ważki , ale to pewnie wiesz.

A wiesz mi że nie wiedziałem:D
ale za to teraz już wiem:)

Wielka Gorgona postrach szóstych i siódmych poziomów (oprócz Nekropolii :D)

Spojrzenie śmierci Wielkich gorgon i umiejętność Błękitnych Smoków.

Powstrzymanie kontry według mnie lub może nawet lepsza umiejętność strzelania bez ograniczeń.

Żelazny golem 3 poziomu (Deal With It !) ze względu na jedną z wyższych odporności na czary... a jak podrzucisz mu haste to niszczy (gdy są ich setki) praktycznie wszystko i zostaje na placu bitwy zawsze jako ostatni :D

Zgadzam się z tobą co do Golema. Golem jest bardzo dobrą jednostką a jednocześnie jest niedoceniany (chyba ze względu na swoją "szybkość"), a to duży błąd. Golem jest jednym z najlepszych oddziałów na swoim poziomie i z całą pewnością jest najlepszą jednostką na obronę miasta.
-doskonałe parametry obrony i ataku
-solidne obrażenia
-świetna wytrzymałość
-rzucanie na niego jakichkolwiek czarów ofensywnych to jest strata czasu i many
-najtańszy oddział 3lvl

Jedynym minusem Golema pozostaje ślamazarność, ale to akurat do niego pasuje