PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611354}
8,2 464
oceny
8,2 10 1 464
Hidden and Dangerous 2
powrót do forum gry Hidden and Dangerous 2

Bez wątpienia jest to jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Była to chyba jedna z pierwszych gier, która wprowadziła tryb rozgrywki z 3 kompanami, którzy towarzyszą nam nie opuszczając nas na krok. Fabuła gry jest ciekawa, może trochę zbyt liniowa, ale to nie zmienia faktu ze zabawa jest przednia. H & D 2 to wspaniały dźwięk, grywalność, jest trudna, sterowanie w grze jest rewelacyjne a fabuła jest genialna.

ocenił(a) grę na 9
tomucho77

No ba ,co roku wracam do tej gry.To jest jedna z tych gier które sprawiają mnóstwo radości :D,mogła by być ciut dłuższa ale i tak jest długa.

Choć już trochę wiekowa i zapomniana to wciąż baaaardzo grywalna,dużo bardziej niż większość dzisiejszych gier.

ocenił(a) grę na 10
klaczek20

Zgadza się ta gra jest po trzykroć genialna i ten klimat napięcia.

ocenił(a) grę na 8
tomucho77

swietna gra.. duzo lepsza niz zbugowana jedynka.. kazdemu komu sie marzy h&d3 polecam zagranie w mafie2 gdzie pierwsza misja jest moim zdaniem wlasnia taka zajawka na h&d3 bo nasz bohater walczy tam jako zolnierz USarmy we wloskim miasteczku podczas drugiej wojny :D

ocenił(a) grę na 10
michostr86

Wszystkie bugi z jedynki zostały usunięte w wersji Deluxe !

ocenił(a) grę na 8
tomucho77

dobrze wiedziec :)

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Z opinią mogę się tylko zgodzić - nie wie co stracił ten, kto nie minował statku we zatoczce (fiordzie? skleroza nie boli) i bezszelestnie wykradał Enigmy, nie przedzierał się pod ogniem snajperów przez zrujnowane miasteczko w Normandii (motyw z tej misji do dzisiaj pamiętam) do okrążonego przez szwabów banku, nie bronił pustynnej oazy w nocy albo nie mókł w birmańskiej dżungli.
Liniowa? No przepraszam - podstawą jest wykonanie zadania. A jak to już całkiem w gestii gracza (noo, może ucieczka z agentką Salter trochę pokręcona była - nie mogłem zakończyć misji tylko dlatego, że nie poczekałem aż wyładują mi skrzynek z ciężarówki. Oj, kląłem wtedy długo i plugawie.) - swobody jest akurat tyle, ile trzeba.

Do beczki miodu trzeba jednak dorzucić łyżkę dziegciu - Tak dobrze wyszkolonych debili to jeszcze nie widziałem (sytuacja w opuszczonym miasteczku - formacja kolumna, zwarta, strzelać bez rozkazu. Zatrzymuję się przed rogiem budynku, żeby ostrożnie wybadać sytuację a kompani moi wesoło wstają i wchodzą mi w celownik. Oj, panie takie i inne się sypały gęsto. Z drugiej strony zachowanie npla też ciekawe - odstrzeliłem z karabinu wyborowego jednego strażnika a drugi, stojący dokladnie przed nim NIC... Odwrócił się i poszedł swoją drogą.

Olbrzymim minusem gry jest jedno - jest za krótka!

No, tyle mojego kasztanienia.

ocenił(a) grę na 10
acidrain84

Każda gra która się nam spodoba jest za krótka !

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Najlepsza gra taktyczna w jaką grałem i gram niekiedy po dzień dzisiejszy. Żadna taktyczna strzelanka o tematyce IIWŚ nie daje możliwości doboru wyposażenia do misji, oraz takiej swobody jej wykonania. Najlepsze misje wg. mnie były w afryce(ta tułaczka jeppem po pustyni), oraz w birmie-szturm na wzgórze przez wysoką trawe był niesamowity i do tego ta we wszystkich misjach muzyka... Ludzie niech robią już jakąś 3 część! :D

ocenił(a) grę na 10
Blitz045

Najlepsza a nie dałeś jej żadnej noty ?

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

oceniłem i widze że moja ocena się nie dodała-wieć już to naprawiłem ;)

tomucho77

Gdzie można kupić?

ocenił(a) grę na 10
grzegorz_cholewa

Grzesiu tu możesz tą genialną gierkę kupić ...

http://www.sklepy24.pl/sklep/otoli_pl/produkt/hidden-dangerous-antologia-kolekcj a-klasyki-pc-/104648

tomucho77

Grałeś w Operation Flashpoint?

ocenił(a) grę na 10
grzegorz_cholewa

Nie Grzegorzu.

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Hej, pamiętasz może jak zejść po drabinie?

Generalnie gra zapowiada się ciekawie (właśnie zaczynam), ale jest dość skomplikowana w kontroli. Pograłem trochę w samouczku, ustawiłem sobie przyciski, potrenowałem, ale za cholerę nie wiem jak mam zrobić, aby żołnierz zszedł po drabinie. Jak chce wejśc, to wystarczy do niej podejść i sam łapie.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Dokładnie nie pamietam podejdź do krawędzi i naciśnij klawisz "użycia" - enter ?

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

No właśnie nie działa.

No nic, poszukam gdzieś, może znajdę.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

A patrzyłeś w ustawienia klawiszy ?

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Tak, szukałem. Definiowałem je.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Przypisz enter do użyj i spróbuj.

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Dobra, już wiem o co chodzi. Wystarczy podejść i sam schodzi, ale w treningu to po prostu nie działało. Zresztą zdążyłem już zauważyć, gra jest zabugowana. Czasem nie działają przyciski, tryb taktyczny też dość słabo technicznie wykonany. Niestety.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

A zainstalowałeś patche ?

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Zainstalowałem z tej edycji deluxe Cenegi od razu z dodatkiem.

Bugów jest zdecydowanie mniej niż w jedynce. Generalnie, nie jest tak źle właściwie. Z wyjątkiem tej drabiny w treningu i czasem (czasem, ale raczej bardzo rzadko) nie działającym przyciskiem - póki co chyba wszystko działa.

Na razie jestem w III misji (wybrałem poziom trudny 3/4), gra ma świetny klimat, ale taktycznie trochę ponarzekam. Nie będę ukrywał, jestem fanem gier taktycznych i - jeśli gra mi pozwala poprzez szerokie rozwiązania - lubię je stosować. Zapewne wielu graczy nie podchodziło do tego jakoś specjalnie, grając pewnie jednym kolesiem, resztę trzymając w obwodzie. Ja staram się natomiast stosować jakieś bardziej zaawansowane taktyki, kryć się, przemieszczać wszystkimi w jednym czasie, atakować jednocześnie, osłaniać nawzajem itp. I szczerze, tak średnio mi to wychodzi. Nie wiem jeszcze za bardzo jak używać sygnałów i dlaczego jeśli ktoś ma ustawiony tryb pasywny (chcę np., żeby obserwował tylko wroga) i jest daleko od przeciwnika to mimo wszystko otwiera ogień. Czasem mam problemy z trybem taktycznym, jest trochę drętwy i mógłby być bardziej przyjazny. Do tego dochodzi masa przycisków i robienie wszystkiego ręcznie (np: po rzucie granatu, musisz ręcznie wybrać następny; jeśli coś jest w plecaku musisz przenieść to do sakwy lub ręki jeśli chesz tego użyć), choć to akurat mi się podoba, bo nadaje grze jeszcze większego realizmu. Wpływa jednak na ogólne ogarnięcie tytułu.

Ale bawię się dobrze. Wciaga jak cholera. Ciągle się uczę tytułu, tylko nie wiem czy jeśli poznam ją mocniej to gra odsłoni się na mnie pozytywnie pod względem taktycznym czy będzie bardziej denerwować? Jedynka mi się nie podobała (kolosalne ilości bugów), ta jest znacznie lepsza, są niesamowite (NIE-SA-MO-WI-TE) emocje, aż sam nieświadomie wychylam się z krzesła, żeby zobaczyć czy nie ma wroga gdzie za winklem. Także jest ciekawie, choc od razu powiem, że gra raczej nie ma szans w starciu z - wg mnie- najlepszym dziełem taktycznym z jakim obcowałem, czyli pierwszą częścią komputerowego "Rainbow Six". Ten taktyk to był po prostu genialny.

pozdrawiam

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Podstawę masz w wersji 1.06 ?

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Sprawdziłem teraz, mam wersję 1.12

No i w tej III misji, trzech gości zostawiłem w bazie (snajper na wieży, strzelec przy rkm-ie i jeden obserwator, a jednym poszedłem przedzierać się przez lasy, by uratować pilota). Podczas dotarcia do chatki i "aktywacji" pilota zawsze ginął mój snajper (śmierć własnych żołnierzy traktuje jako moją porażkę i gram dalej, chyba, że jest to błąd gry lub coś "niechcący"), ale ponieważ zawsze coś mi się tam nie udawało i był koniec misji to postanowiłem zobaczyć co dzieje się w bazie i przełączyłem się ręcznie na snajpera. I wiesz co się okazało? Wiesz jak ginie mój snajper? Zbija go inny snajper. Ale nie strzela do niego z dołu, nie wchodzi po drabinie na wieżę, nie skacze na spadochronie. On się po prostu na tej wieży materializuje.

Gra chyba "nie przewidziała", że zostawię żołnierzy do zabezpieczenia bazy i "dołożyła" wrogich żołnierzy po to bym musiał ją jeszcze raz szturmować.

Powiem Ci, dostałem teraz obuchem po łbie i nie wiem za bardzo co mam dalej robić. Ok, jestem w stanie zaakceptować trudne sterowanie, nauczyć się go, jestem w stanie zaakceptować wysoki poziom trudności i ograniczoną liczbę sejwów. Ale materializujący się żołnierze?

Jak ja mam z tym walczyć?

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Włączyłem ją przez plik sabresquadron.exe, myślałem, że może po dodatku poprawiono te błędy. Niestety, żołnierz nadal materializuje się w bazie.

Wygląda to niestety bardzo kiszkowato.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Naprawdę dziwne rzeczy dzieją się w twojej grze ! ja nie miałem takich problemów. Może wersja 1.12 powwoduje ci te błędy ?

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Może miałeś tylko nie zauważyłeś? Np, poszedłeś ratować pilota wszystkimi ludźmi.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Szczerze to za bardzo nie pamiętam ale chyba całą ekipą zawsze chodziłem.

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Nie wiesz może czy da się jakoś ominąć problem tych trzech sejwów na misję?

Nie chce mi się męczyć, skoro nie mogę sobie stosować różnych taktyk (mimo, że to gra taktyczna) bo komputer "oszukuje". Ogólnie chciałbym w to grać dalej ze względu na klimat, ale w powyższym wypadku tytuł jawi mi się raczej jako droga przez mękę i walka z nadprzyrodzonym wrogiem czy głupotą moich kompanów.

Gdybym miał możliwość większej ilości sejwów to można w to młócić, przy tych 3 sejwach to trochę taki masochizm

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Poziom trudności który wybrałeś na początku jest odpowiedzialny za te trzy sejwy. Gdy wybierzesz łatwiejszy poziom trudności sejwów masz więcej.

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Ok, ale czy wpłynie to na trudność zachowania przeciwników?

Nie chciałbym aby doszło do sytuacji, gdzie moi żołnierze są za mocno odporni i potrafią przyjąć na klatę sporo ołowiu wroga. Szczerze, relacje pomiędzy żołnierzami, a przeciwnikiem na poziomie 3/4 są dla mnie odpowiednie.

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Osobiście grałem tylko na najcięższym poziomie więc ciężko mi powiedzieć czy to wpłynie na zachowanie przeciwników.

Hmm ... tak myślę że zmniejszenie trudności wpłynie na zachowanie przeciwnika.

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Dobra, zacząłem jeszcze raz z poziomu 2/4 i tu już liczba sejwów jest nieograniczona. Nie to, żebym coś miał do limitowania sejwów, ale uważam, że jeśli coś takiego się wprowadza, tytuł powinien być bardzo dobrze zbalansowany pod względem poziomu, przyjazny i dość łatwy w obsłudze.

Ucieszyłem się jednak, bo mimo wszystko warto chyba w to pograć. Gra ma fantastyczny i unikatowy klimat, choć nie ukrywam, że bardziej zwracałem uwagę na stronę taktyczną. Za te błędy dostanie jednak ode mnie minusa.

Swoją drogę gratulacje. Wyżyłować tak trudny tytuł na maksymalnym poziomie trudności to trzeba mieć jaja. :)

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Drogi Piotrze ja w każdą grę gram na maksymalnym poziomie trudności :)

ocenił(a) grę na 5
tomucho77

Hmm, ale to nie do końca dobre. Ja myślę tak, jeżeli grasz w jakąś grę "realistyczną", jeśli wybierzesz ekstremalnie wysoki poziom trudności, to ten poziom będzie rzutował na ten realizm, np poprzez inny system trafień (przeciwnicy wytrzymają więcej niż twoja postać). Aby być blisko tego realizmu, trzeba więc mniej więcej celnąć w poziom normalny, choć to zależy od gry.

Poza tym, przy najwyższych poziomach trudności, gra często staje się szarpana, a przez to nienaturalna. Zbyt często się ginie, grę przerywa, a chodzi o to, by gra była w miarę płynna.

Ale to nie wszystko (przykładów mógłbym podać jeszcze więcej). Jeśli wybierasz maksymalny poziom trudności, dłużej siedzisz nad grą, a więc mniej ich doświadczysz. Oczywiście, nie chodzi o to, żeby wybierać poziomy najłatwiejsze, sam - jak może zauważyłeś - przy H&D2" na początku wybrałem 3/4, czyli dość ambitnie. Uważam, że należy stawiać sobie poprzeczkę relatywnie wysoko, ale maksymalny poziom trudności, szczególnie przy starszych grach, to jest ekstremum.

Oczywiście, to tylko mój punkt widzenia. Chętnie poznam Twój dlaczego dążysz do takiego ekstremum (piszę ekstremum, bo wiem, że niektóre gry na maksymalnych poziomach to jest po prostu piekło).

ocenił(a) grę na 10
Piotrek4

Dlaczego ? a no dlatego bo w 95 % gier które grałem gdy nie ustawiłem najwyższego poziomu trudności było najprościej w świecie za łatwo, przeciwnicy byli zbyt łatwi do zabicia. SI komputera w większości gier (do tej pory grałem w około 200 gier wszystkich gatunków prócz przygodowych !) jest zbyt łatwe do ogrania.

Wśród tych 100% jest około 5% gier które za pierwszym razem gdy w nie grałem (początki mojej przygody z grami PC) były zbyt ciężkie do przejścia, ale i tak za drugim trazem musiałem je przejść na najcięższym poziomie.

Wracając do H&H 2 + D.SZ. to z ręką na sercu od samego początku grałem na najcięższym poziomie z 3 sejwami i tylko kilka razy wróg (SI komputera) uśmierciło mnie lub któregoś z moich kompanów. Nie było to spowodowane ciężkością gry tylko zawracaniem dupy przez moją rodzinę czyli innym słowy rozproszyłem się :(

Najlepszym sposobem na skupienie się i ogranie SI są słuchawy na uszach :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones