PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=613847}
6,5 80  ocen
6,5 10 1 80

King's Quest V: Absence Makes the Heart Go Yonder!
powrót do forum gry King's Quest V: Absence Makes the Heart Go Yonder!

Czemu

ocenił(a) grę na 4

Pamiętałem tę grę z dzieciństwa i kiedy wreszcie udało mi się ją znaleźć byłem wniebowzięty. Bajkowy świat, kiczowata fabuła, zabawne postaci, kolorowa grafika - wszystko, czego tylko chciałem. Ale niestety gra jest nie do przejścia bez solucji - co to za pomysł, żeby przejście gry zależało od tego, że gdzieś na środku pustyni znajdę starego buta, i kiedy duuużo dużo później nagle wyskoczy kot, zdążę nim w niego rzucić? Na dodatek gra wcale nie informuje ani o tym, że mam to zrobić, ani o tym, że (jeśli tego nie zrobię) właśnie przegrałem. Mógłbym spokojnie grać jeszcze kilka godzin, myśląc, że mam np. znaleźć tego kota i nie mając zielonego pojęcia, że dawno już straciłem szansę na wygraną. Inny przykład - w pewnym momencie, chodząc po zamku (w którym, notabene, w losowych miejscach pojawiają się "przeszkadzajki", które przy braku szczęścia również mogą uniemożliwić przejście gry) należy pozostać w jednym pokoju nic nie robiąc przez KILKA MINUT (wg strony sierry: "REALLY long time (possibly a good five minutes)". Inaczej nie przejdzie się gry. Gra jest wesoła, urocza i naprawdę chciałęm jej wystawić wysoką ocenę (8, może i więcej), ale w moich oczach tego typu... niedbałość? złośliwość? sztuczne wydłużanie czasu rozgrywki i "poziomu trudności"? zupełnie grę dyskwalifikuje. A wielka szkoda.

ocenił(a) grę na 3
Starrysky

Sto procent prawdy. Pamiętam jak jako gówniarz zagrałem w nią dzięki Komputer Świat GRY i bez solucji nie dałoby rady tego zrobić. Dyskwalifikacja to bardzo dobre określenie.