Dziwnie to zabrzmi ale... tak jak w tytule :) W najmniejszym szczególe wspaniała, piękna i zabawna. Zaczynana wiele razy, ukończona razy trzy.
Poza tym, mój pierwszy oryginał, w wielkim tekturowym pudełku z opowiadaniem Piekary (scenarzysty tej gry, sic! Bez przekleństw, sic!) jako miły dodatek i trener sprawnego czytania.
Gry komputerowe dla dzieci? Tak. Ale takiego rodzaju, bez realizmy i okrucieństwa.
E tam, dziwnie. To również gra mojego dzieciństwa :) Co prawda wtedy nie rozumiało się połowy żartów, ale mimo wszystko.
To jest właśnie gra, którą zobaczyłem w swoim życiu, jako pierwszą( nie licząc Mario i pacmana :P). Z tego powodu będzie dla mnie zawsze wiele znaczyła.
Dołączam do grona :D tez chyba moja pierwsza gra komputerowa. I fakt wtedy te niektore teksty takie nie zrozumiale i w ogóle. Ale tak teraz przypadkiem na to tu trafiam i takie: aaaach. co za wspomnienia! :D