PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606439}

Lost: Zagubieni

Lost: Via Domus
2008
5,4 916  ocen
5,4 10 1 916
Lost: Zagubieni
powrót do forum gry Lost: Zagubieni

Oglądałem oczywiście serial, każdy odcinek, mini odcinek, epilog i nigdy nie miałem problemu ze zrozumieniem czegokolwiek, natomiast zakończenia tej gry po prostu nie ogarniam... Dlatego też chciałbym aby ktoś rozjaśnił mi sytuację. Więc napiszę jak ja to zrozumiałem.

[UWAGA SPOILER dotyczący gry]

Wszystko co działo się przez całą grę, wszystko co robiliśmy Elliotem było swego rodzaju snem (?) spowodowanym uderzeniem się w głowę podczas katastrofy. Bohaterowi przyśniło się, że rozbił się na wyspie, że porwali go Inni, a jego była dziewczyna zginęła przed katastrofą z jego winy. I tutaj nagle, kiedy nasz bohater odnajduję drogę do domu i odpływa z wyspy, widzi katastrofę swojego samolotu (we śnie oczywiście, jeśli można to nazwać snem) i nagle... budzi się na plaży, a nie jak wcześniej, w dżungli. Okazuje się, że nic co wcześniej nie działo się naprawdę, a i nawet Lisa leciała z nim tym samolotem i przeżyła katastrofę...

I teraz niech ktoś mi powie czy dobrze to sobie tłumaczę? Czy dobrze zrozumiałem? A może w ogóle nie mam racji? Jeśli nie mam, to niech mi ktoś wszystko wytłumaczy, proszę. Natomiast jeśli mam rację, to wg mnie zakończenie głupie pomimo tak świetnej gry.

ocenił(a) grę na 7
lostek815

[SPOILER]

Zakończenie to absurd na absurdzie, nie wiem czy w ogóle istnieje logiczne wytłumaczenie tego co wtedy się stało...

Bohater opuszcza wyspę kradzioną łodzią, odwraca się i widzi rozbicie się samolotu Oceanic 815. Następnie jest przeskok, on niego patrzącego z łodzi, na niego, budzącego się na plaży, na Wyspie i tuż po katastrofie samolotu (wskazuje na to Michael krzyczący "Walt?!"). Podbiega do niego Lisa, która wcześniej była martwa (zabita w Australii) i mówi mu, że żyją. WTF ?!

Co do twojej teorii: to nie mogło być snem, bo po pierwsze rozgrywało się na wyspie na której bohater nigdy wcześniej nie był, nie mogła mu się więc przyśnić. Po drugie, twórcy serialu zapewniają, że wszystko co było na wyspie wydarzyło się naprawdę: Czarna Skała, bohaterowie, Inni, Dharma... To był fakt, więc nie można było sobie tego przyśnić nie wiedząc o tym, i jeszcze odegrać sobie tego w takiej kolejności w zgodzie z prawdziwą historią itd.

ocenił(a) grę na 9
_Garret_Reza_

Niby tak, ale na Wyspie wszystko jest możliwe ;D

_Garret_Reza_

Raczej chodzi tu o światy równoległe niż o sen.

ocenił(a) grę na 7