PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606340}
8,4 19 027
ocen
8,4 10 1 19027
Mass Effect
powrót do forum gry Mass Effect

Grę oceniam tak a nie inaczej dlatego że to jest po prostu parodia. Mam viste 64 bit, hd 4870 512 mb z aktualnymi sterownikami i gra się nie wuruchamia. Jak tylko uruchamiam to "program mass effect przestał działać". Próbowałem uruchomić w trybie zgodności, jako administartor, bezpośrednio z masseffect.exe, Power DVD nie mam wyłączyłem antywirusa... Mam grę z cdaction, nie próbowałem instalować jeszce patchy i przinstalowywać gry ale z doświadczenia i z wypowiedzi na forach wiem że to nic nie da.


Problem najprawdopodobniej dotyczy OpenAL ale sczerze mówiąc nie wiem co to jest i byłbym widzięczny za pomoc. Próbowałem tego i nie pomogło:

"So after searching the UT3 forums for like issues (ME and UT3 use the same engine) I stumbled across a post that stated the following:

1) in /program files/Mass Effect/Binaries locate the OpenAL32.dll and wrap_oal.dll files

2) Rename OpenAL32.dll to OpenAL32.bak

3) Rename wrap_oal.dll to OpenAL32.dll

4) Launch as Admin by using the MassEffect.exe

5) Enjoy

the problem with Vista is the OpenAL dll, which is a sound api. Vista and Windows 7 has split the sound API from diretx thus causing some issues."

ocenił(a) grę na 8
Maszynista

a próbowałeś bezpośrednio przez masseffect.exe jako admin albo w trybie zgodności?

Maszynista

Lepiej tego nie odpalaj, bo ta gra jest mega słaba.

0wner2

Mega słaby to jest ten post.

ocenił(a) grę na 9
Maszynista

Z wersją z CDA miałem to samo, odpal w oknie będzie działać. (bynajmniej mi działa).

ocenił(a) grę na 9
MadaFakir

Bynajmniej to nie to samo, co przynajmniej.

ocenił(a) grę na 10
Maszynista

Proponowałbym zaktualizować swoje sterowniki karty graficznej od DirectXa.
Wszystkie pliki, które podałeś w pierwszym poście to biblioteki OpenGL.

Zrób to co napisałem, a gra powinna bez problemowo działać.

ocenił(a) grę na 10
Maszynista

Tak to jest z piratami ściąganymi z netu.

tomucho77

Przecież to nie jest pirat. Powiedział, że zakupił grę z CD-Action...

ocenił(a) grę na 10
Luelle

Ja gry wydawane z pisemkami traktuję jako piraty.

tomucho77

No to źle, bo one są wydawane za zgodą dystrybutorów. Nie ma w tym nic nielegalnego.

ocenił(a) grę na 10
Luelle

To że one są wydawane za zgodą dystrybutorów nie oznacza że są dobrze wydane.
Te gry często gęsto mają okrojone pliki, brakuje w nich bibliotek dynamicznych lub różnego rodzaju plików, nagrywane są na najgorszej jakości nośnikach, są zawirusowione i zatrojanione.
Innymi słowy wszystkie gry wydawane przez kolorowe pisemka są gównem.
Na Boga po co kupować za 14,99 ME w CD Action skoro można kupić profesjonalną wersję za 19,99 CD Projektu w Ekstra Klasyce.

tomucho77

Oczywiście, że są gówniano wydane, nie zaprzeczam temu nigdzie. Mówię tylko, że są wydane legalnie, więc piratami nazwać ich nie można. :)

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Po pierwsze - nie są zawirusione, bo żadne pismo nie zaryzykuje wrzucenia wirusa na płytkę (chyba, że to pismo to jest chłam, ale takie nie wytrzymują więcej niż roku na rynku)
Po drugie - jakich plików brakuje w wydaniu z CDA? Mam oryginał z dnia premiery i wersję z CDA i powiedziałbym, że ta z CDA jest kompletniejsza - najnowszy patch już jest, DLC już jest, możliwość wyboru wersji dubbingu i napisów: jest. brakuje tylko pudełka plastikowego i drukowanej instrukcji (i tylko tym różni się od wydania z EK). Nic nie można zarzucić temu wydaniu :P
Po trzecie - no nie wiem czy na takiej najgorszej jakości nośnikach - NIGDY nie zdarzył mi się problem z uruchomieniem kiedykolwiek i którejkolwiek płytki z tego czasopisma (a zbieram CDA od ponad 10 lat).

Po trzecie - piractwo to jest nielegalny obrót oprogramowaniem, a takie CDA musi wyłożyć grubą forsę, żeby wrzucić na covera takiego pełniaka jak. np. Mass Effect. Inaczej CDA już dawno by nie istniało, bo wbrew temu co się może niektórym wydawać, nasz kraj to nie jest taki totalny dziki zachód, gdzie każdy może robić co mu się żywnie podoba... (a już na pewno nie pismo o nakładzie 100 000 egzemplarzy miesięcznie :P )

PS: I żebyś się nie zdziwił, ale dzięki porąbanej polityce DRM'owej niektórych wydawców i twórców gier, w ciągu ostatnich lat, to piraci mają mniej problemów z uruchomieniem gier niż gracze posiadający kopie z legalnych źródeł. (czasami lepiej kupić grę i jak masz problem z zainstalowaniem, to potem ściągnąć dodatkowo wersję z torrentów, która uciążliwych zabezpieczeń będzie pozbawiona - i tak - to jest też legalne, bo jeżeli zakupiłeś grę to masz prawo do posiadania jej kopii bezpieczeństwa)

ocenił(a) grę na 10
Miczelov

To może podrzucić ci Silent Huntera 2 wydanego przez CDA a zobaczysz ile na nim jest trojanów i innego dziadostwa ?
Po drugie spróbuj go zainstalować i być może po kilkunastu próbach dojdziesz do wniosku że jednak coś temu "oryginałowi" brakuje.

Z ręką na sercu powiem ci że ja omijam te gówniane wydawnictwa gdy na rynku są oryginały za 14,99.

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Aż z ciekawości przeskanowałem tego Silent Huntera 2 kilkoma antywirusami i antymalware'ami... No i powiem Ci, że tylko jeden coś znalazł, ale jest znany z przewrażliwionej heurystyki - często znajduje wirusy tam gdzie ich nie ma :P ESET :P

Co się zaś tyczy tego czy czegoś mi brakuje... Pudełka do kolekcji... Ale wtedy kiedy kupowałem CDA z Mass Effect'em, po primo: gra była znacznie droższa (wydanie z CDA w porównaniu z ceną sklepową, to było prawie, że za darmo - wydanie EK pojawiło się później), po secondo: gra zainteresowała mnie dopiero jak w nią zagrałem (bo skoro była dodana do czasopisma, które kolekcjonuję, to czemu miałbym nie zagrać? wcześniej jakoś nie miałem na nią hype'a, żeby kupić "pudełko"), a po terzo: no właśnie - jak się kupuje czasopismo to się kupuje wtedy kiedy jest w sklepie/kiosku - raczej nie zamawia się archiwalnych numerów "specjalnie dla danej gry" zwłaszcza jeżeli w międzyczasie pojawiła się w taniej serii... Inna rzecz, że takie wydania "gazetowe" mają te zalety, że: a) zazwyczaj nie wiadomo co będzie za miesiąc, b) są dobrym powodem, żeby z grą zapoznały się osoby które, czasopismo zbierają, a normalnie tej gry by nie kupiły (bo np. tak jak ja gatunkiem RPG się ogólnie nie interesują, a dzięki CDA poznałem Mass Effect, który akurat jest jedynym RPG, którego polubiłem na tyle, żeby go ukończyć... i to nie jeden raz)

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Poza tym - tak jak mówię: Nie każdemu każdy gatunek/rodzaj gier się podoba... Nigdy bym nie kupił tych wszystkich gier które zebrały mi się z CD-Action od 2000 roku, w pudełkach, bo a) większość należy do gatunków za którymi nie przepadam, b) musiałbym wydać na nie znacznie więcej niż na te około 140 numerów CDA.
Jak bym na braku gier z CDA? Finansowo gdybym kupował gry, które po kilku włączeniach stwierdzałem, że nie sa tym co lubię. Oraz kulturowo, bo nawet jeżeli za czymś się nie przepada (czyli się tego tym bardziej nie kupuje ze względu na finanse), to warto to poznać, choćby po to żeby móc się o tym wypowiadać.

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Co się zaś tyczy Mass Effect - dzięki CDA stałem się fanem gry... A czy fanowi wypada mieć grę z taniej serii? Spokojnie - tak jak pisałem: brakuje mi tego pudełka do kolekcji, więc je pewnie zakupię... Ale na pewno nie będzie to pudełko z EK - tylko o ile uda mi się takie dopaść, to będzie pudełko premierowe... Reedycje (nawet te z serii platynowych, po 60 zł) mnie nie interesują...

ocenił(a) grę na 10
Miczelov

A ja swoją wersję skanowałem najnowszym Nortonem (i starszym też) i za każdym razem znajduje 14 problemów.

Żeby go zainstalować muszę wyłączyć antywirusa !!! I w tym miejscu trzeba zadać pytanie czy tak powinna wyglądać oryginalna gra ?
I od razu ci odpowiem ... ja pier*olę takie oryginały które powodują takie a nie inne perturbacje.
Reasumując od momentu kiedy nabyłem to gówno omijam te gówniane wydawnictwa z CDA.
AMEN.

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

A masz w takim razie "oryginał" tego Silent Hunter'a 2, żeby porównać? :P No właśnie... Jestem prawie pewien, że przy "oryginale" też będzie głupiał.
Co się tyczy Nortona - na darmowej licencji lecisz? Z darmowych sprawdza się jedynie Avast (od wersji 6.0 w górę... co prawda już 5 to była totalna rewolucja w stosunku do 4, ale 6 jest jeszcze bardziej dopieszczona, więc nie warto interesować się wcześniejszymi) + MBAM... Norton, ESET i inne dopiero w wersjach odpłatnych pokazują, że coś potrafią...

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

No i w takim razie pier*ol większość oryginałów, bo w dzisiejszych czasach łatwiej zainstalować pirata, z którego wycięto DRM'y, które to robią tylko problemy... (ograniczone ilości instalacji, aktywacje przez internet, wymagane stałe połączenie do grania i wiele innych, o StarForce'ie przez którego gry włączały się wieczność, już nie wspominając)

I jeszcze raz mówię - upewnij się, czy Norton nie będzie robił problemów w przypadku oryginalnego SH2, bo CDA wrzucając go na cover na bank nie mieszało nic w plikach instalacyjnych...

PS: "Amen" to se możesz w trakcie modlitwy... Bo niczego nie udowodniłeś na tyle, żeby temat zamknąć/urwać :P
PPS: A jako, że i ja nic nie udowodniłem, to sprawdzę to dokładnie sam - specjalnie od kumpla pożyczę oryginalnego SH2 jutro i sprawdzę oba wydania na kompie kuzyna, który ma Nortona (chociaż to pewnie strata czasu, bo jestem niemal pewien, że wynik skanowania obu płyt będzie taki sam - w obydwu przypadkach antivir coś wykryje, albo w obydwu nic)

ocenił(a) grę na 10
Miczelov

Amen napisałem dlatego że nie zmienię zdania na temat gównianych wydawnictw z CDA.
Co się tyczy Nortona to od kiedy jest kupuję oryginały i najważniejsze nigdy mnie nie zawiódł i nie oszukał.

Mój Norton a dokładnie Norton Internet Security nigdy nie wariował przy żadnej oryginalnej grze. Wystarczy wrzucić płytę z jakąkolwiek grą wydaną przez CDA do napędu, to zaczyna wyłapywać jakieś dziwne pliki.

Wszystkie oryginały są zajebiste a pier*olić to można piraty i darmowe antywirusy.

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Teraz to żeś mnie rozbawił... ;)
I żeby nie było - mam półkę pełną oryginałów... Ale większość z nich i tak mam też ściągnięte, a z pudełka tylko klucza używam, żeby móc sobie normalnie w sieci grać, bo z niektórymi DRM'ami po prostu nie chcę mi się męczyć... Poza tym - szkoda płytek - porysowanę bardziej tracą na wartości ;]

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Spróbuj np. dzisiaj dorwać Colin McRae Rally 2.0 w wydaniu premierowym i bez najmniejszej rysy...
Ja taką mam i już miałem kilka ciekawych cenowo propozycji ;) Gdybym nie był fanem - dla tego nie chcę się jej pozbywać - to bym pewnie już sprzedał z zyskiem ;)

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Co się tyczy Nortona Internet Security... Sorry man, ale z Avastem darmowym przegrywa... nie mówiąc już o płatnym, którego mam ;]

tomucho77

co za osioł

ocenił(a) grę na 10
dooom

Jaśniej proszę ?

tomucho77

CO ZA OSIOŁ. Jeszcze jeśniej?

ocenił(a) grę na 10
dooom

Czemu osioł wyjaśnij ? Dlatego osioł bo mam swoje zdanie o tych gównianych wydawnictwach z CDA ?

ocenił(a) grę na 10
Maszynista

Vista to syf, więc czemu się dziwisz że masz problemy? Sama gra Super

ocenił(a) grę na 10
Snajpero1984

Otóż to Vista to łajno.

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

jak nic, z tym się akurat zgodzę ;]

ocenił(a) grę na 9
Maszynista

Ja przeszedłem tytuł na laptopie na full detalach i zero ściny, oczywiście system to W7 64-bit system oryginalny zainstalowany na dysku twardym. Tytuł zakupiony z CD - Action: zero błędów, w miarę szybka instalacja po prostu nie mam żadnych zastrzeżeń, a tytuł gruby.

ocenił(a) grę na 10
denilson_ironman91

Po prostu trafiłeś dobrą sztukę.

ocenił(a) grę na 9
tomucho77

nie "trafił dobrej sztuki", tylko ma Windows 7,a to robi dużą różnicę- też mam ME z CDA i na Win7 działa bez zastrzerzeń

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Z wydań "pisemkowych" nie można "trafić dobrej sztuki", bo wszystkie w nakładzie są identyczne (no, można za to trafić "trefną" - np. płytkę uszkodzoną mechanicznie). To nie jest tak, że 40 chińczyków zapierdziela przy nagrywarkach nagrywając pliki na cover'y, i sobie od czasu do czasu coś zmienią, albo inaczej nagrają.

Najpierw robiony jest obraz płyty, który przechodzi testy antywirusami, oraz sprawdzany jest pod kątem działania instalek (żeby przypadkiem taki Silent Hunter 2, nie zażądał od gracza włożenia płytki do napędu, pomimo, że ta cały czas tam jest).
Co najważniejsze - instalki gier w miarę możliwości trafiają do obrazu w niezmienionej formie, bo wydawcy nie lubią gdy ktoś ingeruje w pliki ich dzieł. Dopiero jeżeli okazuje się, że taki Mass Effect dalej robi problemy, to zaczynają się negocjacje czy redakcja może zastąpić plik exe, takim pozbawionym zabezpieczeń (rozwiązanie proste), albo dystrybutor/producent dostarcza nową wersję (rozwiązanie tylko wydłużające proces powstania cover'a, oraz angażujące w dodatkową pracę dystrybutora, więc rzadziej stosowane) zmodyfikowaną tak, żeby DRM'y nie robiły dalszych problemów LEGALNYM użytkownikom.
Później plik obrazu trafia do tłoczni, w której jest tłoczony bez jakichkolwiek zmian w zawartości, na ilości płyt takiej jak ma być nakład danego numeru.
Tutaj w trakcie tłoczenia cover'ów, też jest kontrola jakości - z puli są losowo wybierane egzemplarze kontrolne, na bazie których sprawdza się czy przypadkiem coś nie poszło nie tak jak powinno w procesie tłoczenia. A wiesz po czym się poznaje wadliwe egzemplarze? Nie - nie po tym, że antywirus krzyczy, że znalazł coś czego nie powinien znaleźć... Takie egzemplarze po prostu nie działają na ogół - czyli odpadają z puli i zostają zastąpione nowymi, poprawnie wytłoczonymi. Czasami, tylko przy drobniejszych błędach zdarza się, że uszkodzone są zaledwie pojedyncze pliki, co można przeoczyć (redakcja zastrzega, żeby takie płytki im zwracać, a oni wyślą pechowcom nowe) - ale NIGDY błąd w tłoczni nie powoduje dostania się na płytkę wirusa!

ocenił(a) grę na 10
Maszynista

Mam oryginał z Extra Klasyki na PC i na & x64 też się nie uruchamia. Ale jak wgrałem cracka (!) gra odpaliła się bez problemów. Niech ktoś mi to wytłumaczy :) Na szczęście na xklocku nie ma takich przygód :)

ocenił(a) grę na 10
avaris86

Masz oryginał i wgrałeś cracka ? Do oryginałów nie wgrywa się cracków. Cracki używa się tylko do uruchomienia piratów.

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

To jest właśnie najciekawsze że do oryginała musiałem wgrać cracka z wersji 1.0 żeby gra się uruchamiała.

ocenił(a) grę na 10
avaris86

Cracka hmm ... może patcha ?

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Nie da się wgrać patcha 1.0 bo to podstawowa wersja gry. A wersja w ekstra klasyce jest w wersji 1.02 jak pamiętam.

ocenił(a) grę na 10
avaris86

Nie kumam ciebie ja mam oryginał i po zainstalowaniu gry nic nie cracowałem. Crackuje się tylko piraty.

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

A jaki masz system?

ocenił(a) grę na 10
avaris86

Oryginalnego XP Home SP3.

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

No własnie, a problemy Mass Efecta są z systemami 64 bitowymi. Mam 7 pro 64bit i bez cracka w wersji 1.0 gra za chiny ludowe nie chce się uruchomić. Pojawia się splash z logo Mass Effecta a potem znika i nic się nie dzieje. Sposób z crackiem podpatrzyłem z zagranicznego forum gdzie w ten sposób gra działa bez problemów.

ocenił(a) grę na 10
avaris86

Jedynym plusem systemów 64 bitowych jest to że można w kompa wsadzić duużo ramu i na tym plusy się kończą.

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Przesadzasz. Ja jestem bardzo zadowolony z 64 bitowego systemu. Oprócz tego problemu nie zauważyłem żeby coś innego nie działało tak jak powinno.

ocenił(a) grę na 10
avaris86

Ja np. ostatnio kupiłem sąsiadowi nowego laptopa z win 7 64 bit. Zainstalowałem mu Theatre Of War 1943 Kursk.
Odpaliłem grę kliknąłem w ustawienia "grafika" zmieniłem rozdzielczość na prawidłową, pozmieniałem wszystkie ustawienia graficzne ze standardowych na wysokie i wyskoczył mi komunikat "ustawienia zostaną wprowadzone przy następnym uruchomieniu gry".
Zamknąłem grę i uruchomiłem ponownie grę a ustawienia jakie były takie są rozdzielczość 1024x768 i tak kilka razy próbowałem zmieniać na tą predysponowaną do tego laptopa i nic.
Osobiście grałem w tą grę na swoim kompie na XP i nie miałem takich przygód. Tak więc Win 7 64 bit to tylko możliwość wsadzenia dużej ilości ramu i wygląd.

ocenił(a) grę na 10
avaris86

No to łatkę zainstaluj do gry ;P

ocenił(a) grę na 10
tomucho77

Wgrywa się... Wierz mi, że wgrywa się ;]

Ja znam co najmniej 2 powody, dla których pobieram tzw. no-cd/no-dvd patche ("no-disc patch" brzmi legalniej niż "crack"):
1) Lenistwo - jeżeli nie chce mi się co chwila płytki do napędu wrzucać...
2) Rozsądek - żadna płytka nie jest niezniszczalna, więc jak często będzie używana, to wcześniej czy później zrobi problemy... Dla tego czasami nawet lepiej sobie wgrać crack'a i płytki nie ruszać :P (w ekstremalnych przypadkach, można nie tylko cracki, ale całe gry ściągać - np. jak się w ogóle nie chce wyciągać płytki z pudełka, żeby jej nie uszkodzić)

ocenił(a) grę na 10
Miczelov

"no-disc patch" brzmi legalniej niż "crack" ... bzdura crack to ...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Crack_(informatyka)

a no no-disc patch jak sama nazwa wskazuje jest to legalny patch na to by co chwila płytki do napędu wrzucać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones