PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611395}
8,0 9,6 tys. ocen
8,0 10 1 9593
Max Payne 3
powrót do forum gry Max Payne 3

Właśnie ukończyłem fabułę. I to nieprzyjemne, dyskomfortowe uczucie towarzyszyło mi przez całą rozgrywkę. Nie czułem takiej wszechmocy nawet w GTA czy różnych grach wojennych. I o ile jestem w stanie przyjąć koszenie w ten sposób okolicznych gangów, gdzie broń robi bardziej za straszak niż śmiercionośne narzędzie, tak masowa eksterminacja oddziałów paramilitarnych, piratów, czy służb specjalnych była śmiesznie niedorzeczna. Zwłaszcza, że z uwagi na kamizelki należy celować w głowę, nawet sama gra tego wymaga, inaczej zabraknie nam amunicji.

Tą wszechmoc zwłaszcza czułem gdy praktycznie sam odbiłem jacht, rozgromiłem mafię, uciekłem ze szturmowanej faweli obładowany bronią, czy wybiłem w pień cały posterunek policji.

Rzuciła mi się też w oczy ogromna torowość rozgrywki, możemy iść przed siebie, zwiedzić pobliskie pomieszczenie i ruszyć w kierunku kolejnego korytarza. I nic więcej...

A w kwestii fabularnej bardzo nie podoba mi się rola UFE. Głównie dlatego, że to BOPE pod zmienioną nazwą. Podobne było wszystko, naszywki, pojazdy, styl noszenia się, brutalność. Jednak jest to chyba jedyna jednostka w tamtych regionach która brzydzi się korupcji i ją zwalcza. W grze mamy jednak jednostkę brutalnych gnojków sprzedających więźniów na narządy, po to by dorobić sobie do pensji. Może i fajnie pasowało do fabuły, ale znacznie mija się z prawdą...
No i zaśmiałem się na koniec gdy usłyszałem, że batalion zostaje rozwiązany. Pewnie dlatego, że w pojedynkę wybiłem im tak na oko z 80% składu.

ocenił(a) grę na 8
ocenił(a) grę na 10
michal2788

no niestety w każdej grze fpp czy tpp idziemy na hordy ludzi i kasujemy nawet kilka tysięcy podczas całej rozgrywki na tym to polega, inaczej się tego rozwiązać nie da, możesz ewentualnie pograć w fife tam się nie zabija.
Ja uważam że Max Payne jest bardzo dobrze zbalansowany oczywiście w grę wchodzi jedynie najtrudniejszy poziom rozgrywki. Zdarza się często zginąć a w późnych etapach rozgrywki trzeba przemyśleć nasze działania. Zginąć łatwo zabić wszystkich nie prosto. Długość rozgrywki na plus. Brak monotonii. Bardzo dobra kontynuacja nie zawiodłem się. Polecam i mam nadzieję na kolejną część. Jedyne do czego mogę się doczepić to sterowanie bardziej toporne niż np. w Hitman Absolution.