Nie w jego głosie, tylko w WIELKIM SZEFIE :D Luuudzie, kozacko brzmiące imię "Big Boss" jest zmienione na "Wielkiego Szefa" :D
Zgadzam się. Niech ktoś w końcu ruszy swój zad i zmieni to cholernie rażące oczy : ,,WIELKI SZEF". Tak nie może być.
A tak nawiasem mówiąc, to dobrze, że w tej części nie będzie Liquid Snake'a bo jakby to przetłumaczyli to dopiero by była żenada :D
Hahaha, dokładnie ;D
A wracając do samego "Wielkiego Szefa", to wydaje mi się, że te plotki o braku Haytera, który zawsze podkładał mu głos, to nakręcanie fanów ;) Typowy Kojima, wkurza nas, a i tak "Wielki Szef" będzie miał swój dawny głos ;)
Cóż...tutaj to sam już nie wiem co myśleć. Bardzo chciałbym (jak chyba prawie każdy) usłyszeć ponownie Hayatera. W tym co piszesz jest sens, szczególnie, że w wersji japońskiej ciągle jest ten sam aktor użyczający głosu Solidowi i Nakedowi od tylu lat. Poczekamy, zobaczymy co wymyśli mistrz Hideo :)
Ponoć Hayter został wyrzucony z obsady MGS V nieodwołalnie,ale ja uważam,że piosenka"Not your kind of people"-w której wielokrotnie padają zdania o okłamywaniu ludzi-odwołuje się do szopki jaką odstawia w stosunku do nas Hideo ;)
Też coś słyszałem, że Kojima utrzymuje jakoby Hayater miał nie wystąpić w piątce. Sam do 6-ego czerwca nie uwierzę w słowa Japończyka. Z resztą sprawdźcie to: http://i.imgur.com/ZpEcjwA.png
Jeśli jednak okazałoby się, że rzeczywiście Hayater nie użyczy głosu ,,Wielkiemu Szefowi", to nie miałbym nic przeciwko gdyby zastąpił go koleś, podkładający głos Big Bossowi w czwartej odsłonie serii. Całkiem fajnie brzmiał.
No nieźle,nieźle,cały Hideo,który jak nikt inny zna się na podgrzewaniu atmosfery.Uwielbiam tę całą otoczkę jaką dorabia do gry,dzięki której odbiorca nie ma prawa się nudzić przez kolejne lata oczekiwań na gotowe arcydzieło ;)
No i mamy potwierdzenie. Wiadomo już, że w angielskiej wersji językowej swego głosu "Gołemu Wężowi" użyczy Kiefer Sutherland. Ciekawe, będzie brzmiał. Z chęcią się przekonam.