PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=663809}
8,1 2,9 tys. ocen
8,1 10 1 2916
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
powrót do forum gry Metal Gear Solid V: The Phantom Pain

Pierwszy pokaz gry na zeszłorocznych E3 zrobił na mnie ogromne wrażenie i gra z miejsca trafiła na
moją listę tytułów do ogrania.
Z każdym kolejnym gameplayem moja opinia się pogarsza. Ilość absurdów jest trudna do
zaakceptowania, bo nie przepadam za grami które stoją w rozkroku między robieniem sobie jaj a
poważną tematyką jak tortury, dzieci walczące w konfliktach etc., których ta gra ma dotykać.
Ja wiem, że taki urok tej serii, ale jak widzę wrogów nabierających się na kartonowe postacie albo
kilkutonową furgonetkę odlatującą po przyczepieniu do niej balonika, to z pierwszego fenomenalnego
wrażenia, na którym takich głupot nie było, nie zostaje nic.

Laura_N

zgadzam sie w 100 procentach, pierwsze trailery tez wywolaly na mnie wielkie wrazenie i z miejsca gra stala sie must-have ale te jajca na gameplayach skutechnie ochłodziły mój zapał i teraz już na tą grę tak nie czekam

teraz najbardziej czekam na
alien isolation
arkham knight
evil within

ocenił(a) grę na 10
Laura_N

Co kto lubi. To Japonia, tego nie ogarniesz. A MGSowi to można wybaczyć :D

Laura_N

Od początku serii były już takie żarty. To jest seria MGS i bardzo dobrze, ponieważ dla fanów to jest strzał w dziesiątkę.

użytkownik usunięty
Laura_N

Niestety, muszę przyznać rację. Kojima lubi oprócz scen poważnych, pełnych napięcia, implementować elementy zakrawające na kpinę. W MGS 3 można było założyć sobie radziecki mundur, aby żołnierze bali się strzelać. to jeszcze można znieść. Ale te kurczaki na głowie, kartony z plakatami nagich pań, które maja sprawiać, że przeciwnik traci głowę i ma myśli masturbacyjne, to już coś, co trudno mi zaakceptować. Niby to opcje do wyboru, ale niesmak z powodu rozdźwięku pozostaje.

ocenił(a) grę na 10
Laura_N

Wszystkie te rzeczy są w grze, ale nie musisz ich robic. To są cechy tej serii. Gra zawsze podchodziła poważnie do tematu. To tylko dodatek. Nie bierz tego na poważnie. Warto zagrac w ta serie dla historii, kto grał ten wie o co chodzi.

ocenił(a) grę na 5
knight25

No własnie ja mam problem z historią o ile Kocham metala tak w czwórce juz wiele rzeczy było bardzo ale to bardzo naciaganych żeby to jako tako miało rece i nogi.Nie wspominajac już o tym jak wygladał Arsenal Gear (gora rashmor) :( małpa drebina :(. Kojima chyba faktycznie uwierzył że jest ganiuszem i z tego co widze upycha coraz wieksze bzdety w fabułe próbujac nam w mówic ze to ma jakiś głebszy sens. Bo o ile same baloniki i takie tam (które swoja droga uwazam za głupie rozwiazanie bo co to niby ma być ) mozna jakos przetrwic ale takie absurdy jak głuchoniema snajperka trylionowy klon big bossa który pojawia sie nie wiadomo jak + kolejna organizacja nie wiem nie wiem.Zaczyna zalatywac kiczem ale mam nadzieje że sie myle i pozyjemy zobaczymy.

WielkiVolare

W "The Phantom Pain" cofamy się w czasie w stosunku do ostatniej części, więc historia nie ulegnie drastycznie zmianie. Główny bohater to ten sam Snake, który był w MGS 3. Co do reszty, to się zgadzam. Wiele pomysłów wygląda groteskowo. Ale tak naprawdę cała seria od ponad 35 lat łączy poważne klimaty z groteską. W MGS 3 trzeba było szukać żabek. Jak się do nich strzeliło, to rechotały i był za to bonus.

ocenił(a) grę na 5
vermes

Ale te żabki szło przeżyć akurat to mnie nie irytowało.A groteska była w miare wyważona w guns of patriots juz troche fantazja poniosła Kojime boje sie że w phantom pain puszczą mu już wszelkie hamulce zreszta cos obilo mi sie o uszy że został odsuniety od projektu.

WielkiVolare

Kojima nie został odsunięty. Konami zagwarantowało, że będzie swobodnie mógł ukończyć grę. Nie sądzę, że poszło o czapkę z kurczaka i kartony czy balony. Poszło raczej o wpływy. Konami chce MGS o wiele częściej jak raz na 7-8 lat. Kojimie nigdy się nie śpieszyło.

Sądzę, że "MGS V: The Phantom Pain" będzie najlepszą częścią serii.