PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=790896}
6,2 39  ocen
6,2 10 1 39

Moons of Madness
powrót do forum gry Moons of Madness

„Moons of Madness” to przygodówka FPP z elementami survival horroru. Dla niektórych będzie to symulator chodzenia, ale to byłoby dla tej produkcji krzywdzącym stwierdzeniem, bo jednak wykonujemy wiele czynności podczas rozgrywki, co kłóci się z założeniami walking simów. Niemniej jako gracz dostałem jedną z lepiej opowiedzianych produkcji opartych na pomysłach Lovecrafta. Fabuła jest bardzo mocną stroną „Moons of Madness”. Wszelkie notatki, dzienniki, maile czytałem z prawdziwą przyjemnością. Potrafiły zainteresować, rzucić światło na przeszłe i teraźniejsze wydarzenia, na rodzinne relacje bohatera i jego matki, na towarzyszy misji, korporację itd. Wszystko mi się tutaj spinało. Zresztą w wielu przypadkach i tak należy zapoznać się z niektórymi tekstami, aby zdobyć kod dostępu, zyskać informacje, które np. pozwolą nam odpowiednio ustawić przekaźnik itp. Szkoda tylko, że druga połowa gry zyskuje na dynamice akcji, a pierwsza jest nieco przechodzona z nudnymi czynnościami.

Podczas rozgrywki będziemy w paru przypadkach unikać przeciwników, kamer oraz przyjdzie nam rozwiązać trochę łamigłówek. Te są bardzo logiczne i proste, więc nie powinno się mieć z nimi problemu. Jedynie podczas finałowej ucieczki można się trochę pogubić w wykonywaniu poszczególnych akcji – sam chciałem za szybko zeskoczyć lub wskoczyć na półkę skalną, przez co ginąłem a wystarczyło odrobinę poczekać.
Oprawa graficzna jest w porządku, choć na średnich ustawieniach była dość uboga, ale na wyższych już mój wysłużony komp głośniej odczuwał rozbudowane parametry. Dźwięk – bardzo dobry. Świetny jest dubbing, szczególnie głównego bohatera. Są emocje w głosie tam, gdzie powinny być. Technicznie nie miałem błędów, szybko się uruchamia. Jedynie na początku za rzadko są checkpointy.
Dla miłośników Lovecrafta i SF jest to pozycja obowiązkowa.