system walki lekko kuleje to nak naprawde machanie w prawo i lewo i w gore i dół. misje są powtarzalne a gra bardzo zniechęca na początku bo wojska chłopskie z wiosek są słabe a z tawern za dużo kosztują. na plus fakt że nawet jak zostaniesz pokonany(co na wojnie często się zdarza) to nadal możesz uciec i zrekrutować wojsko od początku. spory minus - fatalna inteligencja jednostek. kiedyś udało mi się pokonać 60 chłopów samemu, a kiedy indziej pokonałem 14 wyszkolonych wojowników samemu bo ich wsparcie im nie pomogło, poza tym jednostki często cofają się tak długo aż natrafią na ścianę i świadomie wjeżdżają prosto w ściany - to już przegięcie

No i sporym minusem jest też zupełny brak fabuły, w tej grze nic się nie dzieje poza rąbaniem toporem na prawo i lewo, jedź tu, zdobądź to, tego nawet misją ciężko nazwać.

bla bla bla. zanim zaczniecie pisać następnym razem o grze dowiedzcie się jakiego typu to gra. M&B to sandbox. narzekanie na sandboxa ze jest sandboxem zakrawa na jakąś parodię ;p

Zgadzam się z "haron29". Ta gra to RPG (sandbox'em też jest), a w RPG właśnie chodzi o "rąbaniem toporem na prawo i lewo", a narzekanie na brak fabuły w grach z serii Mount & Blade jest po prostu idiotyczne. Te gry zostały stworzone bez fabuły, aby nie narzucać graczowi żadnych ograniczeń.