Nie wiem czemu nie zyskała takiego rozgłosu bo prezentuje równie wysoki poziom.Bardzo ładna graficznie .Ciekawa rozgrywka wciągająca fabuła.Nic tylko grać.
nie zyskała tak dużej popularności, bo miała (ma) m.in. spierdzielony system kamer a przez to też sterowanie stało się niewygodne no i miodność dostawała tym samym po dupie. co do kamer to sam pomysł ze statycznymi kamerkami nie jest zły, ale rozmieszczenie ich był często niewłaściwe co sprawiało, że trudno było się odpowiednio ustawić w stronę przeciwnika, ba czasami nawet się go nie widziało... jeszcze ciekawiej było kiedy gracz grał bez automatycznego celowania to już w ogóle był hardcore. xD we wcześniejszych grach tego typu (survival + statyczne kamerki) jak alone in the dar, czy bio forge(polecam! świetny thriller sf!) też tak się zdarzało, ale znacznie rzadziej.
pomijając to gra miażdży nawet dziś niesamowitym klimatem no i z tego co pamiętam była to jedna z pierwszych gier, która wykorzystywała dynamiczne oświetlenie. motyw z latarką i cieniami rzucanymi przez npc i otoczenie robiło spore wrażenie.
w ogóle wkurza mnie trochę przypadek tej gry, bo np. blair witch: rustin parr jest jednym z moich ulubionych survival horrorów a jest przecież robiony na tym samym enginie a nie jest tak frustrująca jak nocturne. przyznam się bez bicia, że nie ukończyłem ani jednego scenariusza z tych trzech dostępnych, bo w każdym trafiałem na jakiś moment, w którym normalnie szło rwać włosy z głowy i odpuszczałem. teraz nawet nie chce mi się przechodzić tym bardziej, że są problemy z jej działaniem na systemach win xp i nowszych (znikające postacie, i inne błędy w grafice).
pozostawiam bez oceny
Przecież silent ma dokładnie takie same problemy .Owszem mniej ale co z tego .Rozgrywka była bardziej ekscytująca .Nocturne jest mia jakoś bardziej bliższe.
Przecież Blair Witch ma te same problemy z kamerą, te etapy na koniec co trzeba było biegać po lasach to była męka, ja tam do kamery szybko się przyzwyczaiłem, a Nocturne to kapitalna gra, z niesamowitym klimatem, każdy z czterech aktów zupełnie inna atmosfera, mój ulubiony to ten drugi poziom z zombie, najsłabsze chyba Chicago za mało horroru, za dużo Mafii ;) szkoda, że nie ruszono z tą grą dalej, Stranger to niesamowicie charyzmatyczny koleś, zresztą pamiętamy jak się skończył Nocturne, nawet niech to będzie inny gatunek choćby fpp, ale zagrałbym w dalszy ciąg
Pamiętaj, że są 3 części Blair witch.
Ja miałem przyjemność przejść tylko Rustin parr.
2 i 3 części nie miałem.
Tak, graficznie Nocturne to była istna rewelacja na koniec 1999 roku!
W tej grze jak i Blair witch-Rustin parr było trzeba sobie najpierw dobrze skonfigurować sterowanie :)
Jak sobie gracz tym uporał to była świetna zabawa. Jedna z lepszych gier survival horror.
Tak samo ludzie narzekali na sterowanie w Gothic 1 i 2 , a przecież to były świetne gry,
klimatyczne, wymagające i starsi gracze przyzwyczajeni do trudnych gier nie narzekali,
a młodsze pokolenia nie znające gier z lat 1985-2005 tylko nowsze i proste gry z ostatnich 10 lat
biadolili na sterowanie czy trudność rozgrywki.
Neverwinter nights 2 z 2006 miało większe problemy z kamerą niż Nocturne i Blair Witch,
a też szło grać w tą grę, bo miała to coś i epicką fabułę. Niestety gra odniosła dużo mniejszy sukces od
Dragon age z 2009, która była bardziej dopracowana technicznie, a sama miodność i fabuła dla
mnie była porównywalna. Nawet milej wspominam NN 2.
Najbardziej polecam te gry survival horror:
Resident evil 1996
Resident evil 2 1998
Resident evil 3 1999
Resident evil-code veronica 2000
Resident evil 2002 remake
Resident evil 0 2002 prequel
Silent hill 1999
Silent hill 2001
Nocturne 1999
Blair witch-Rustin parr 2000
Alone in the dark-koniec koszmaru 2001
Alan wake 2010
Gorsze dla mnie są pod względem klimatu i atmosfery grozy te nowsze pozycje,
ale i tak całkiem niezłe były np:
Silent hill 3 2003
Resident evil 4 2005
Resident evil-revelations 2013
Resident evil-revelations 2 2015
Evil within 2014
Mówisz, że są problemy z odpaleniem :)
Do gier trzeba mieć 2 komputery, a najlepiej 3.
Pierwszy Win 98 czyli Dos pod Nortonem do gier 1990-1997 oraz gry pod DX5,6,7,8 1997-2003.
Na tym samym kompie drugi system WinXp lub na innym kompie Xp wedle woli.
WinXp DX9 gry 2003-2009, bo te starsze pod DX 5,6,7,8 niektóre mają problem z Xp.
Pod xp jest zajebiste to, że działają emulatory C-64 , Amigi i automaty z salonów gier więc
można mieć najlepsze gier z tych maszyn z lat 1985-1995.
Amiga zresztę to był najlepszy komputer tych lat. Mam osobiście 100 gier na emulatorze do C-64,
100 gier na emulatorze z Amigi i 40 z automatów.
Na drugim kompie lub ewentualnie trzecim Win7 gry DX10 i Dx11 z lat 2008-2016.