Lubię serię Obcego i tego typu gry, widzę, że ma wysoką ocenę, nie chcę hejtować. Ale biegam
sobie już po stacji dobrze ponad godzinę, medkity smażę, tyle tylko, że nie miałem jeszcze okazji
ich użyć. Żadnych przeciwników, żadnych zagrożeń. Za to całkiem sporo miejsc do sejwowania
gry. Krótko mówiąc - wczasy. Spodziewałem się większych kłopotów.
Dlatego mam pytanie dla tych, co już ją przeszli [SPOILER]:
Właśnie spotkałem Axela. Daleko jeszcze do akcji?
[SPOILER]
Haha, potem będziesz się cieszył kiedy tylko dostaniesz chwilę do odetchnięcia od Obcego, ludzi i androidów ;)
Powolny wstęp i budowanie nastroju był bardzo dobrze zrealizowane. Nie rozumiem narzekania na ten fragment gry.
Dokładnie tak --- masz czas podelektować się ogromem pracy włożonym w ten tytuł. W tej grze każda tekstura, karton z kasetami czy inny jamnik GE (w grze nazwa jest lekko zmieniona) to hołd dla serii i fanów. Przyznam jednak, że dla kogoś kto nie jest zakochany w tym uniwersum nie będzie to tak mocny tytuł...
Klimat jest, co nie zmienia faktu że w grze pełnimy role elektryków, włącz generator, włącz prąd, czasami znajdź drogę i tak do końca bo ukończyłem.
Wyposażenie Ripley to jakieś nieporozumienie, te granaty hukowe, bomby dymne, miny na nic się nie przydają:/
Odemnie 7/10 własnie za klimat, który wylewa się z ekranu, i za niepokój podczas spacerowania aliena.
Generalnie fabuła mogłaby być ciekawsza. a matce Ripley jest mało info, bdurne plakietki o zaginionych członkach załogi,
można było np kolekcjonować jakieś dzienniki które matka ripley by pisała z czasów jej walki z obcym.
Grafika na Ultra jak dla mnie jest super.
Pamiętam, że pojawił się gdzieś artykuł z wypowiedzią twórców. Chwalili się, że otrzymali terabajty danych - niepublikowane zdjęcia, fragmenty filmów, plany i inne takie tam duperele związane z Obcym. Czekając na tą grę zmieniałem pampersy średnio co godzinę. Czekałem, czekałem i trochę się rozczarowałem. Gra ma klimat i trzyma w napięciu, ale to nie jest to czego się spodziewałem po zapowiedziach. Cieszy mnie jednak, że odstąpili od szmelcowatego enginu unreala.