Outlast jest niezłą grą przygodową, ale niestety nic ponad to ponieważ "straszy" on w bardzo tani i niewymagający wysiłku sposób. Kilka jumpscerow tu, kilka jumpscerow tam, zobaczysz przeciwnika - Forrest Gump Mod On i jedziesz dalej, zamykasz drzwi i masz 10 min na zastanowienie się gdzie dalej biec, bo przeciwnicy nie posiadają umiejętności otwierania drzwi. Polecam takie horrory jak Silent Hill, Amnezje, Resident Evil (pierwsze części i siódemkę), ponieważ one są czymś więcej niż zlepkiem tanich jumpscarow. ;)
A ci co mówią że Outlast to najstraszniejsza gra na świecie to niech się lepiej palną w łeb. Pozdro z humorkiem. 6/10 :>