Piękna muzyka, świetny klimat, ciekawa fabuła! Czasami bardzo mroczna i straszna. Polecam tą
grę wszystkim fanom gier przygodowych.
Prawdopodobnie najlepsza fabuła w historii gier komputerowych.
A straszna to mało powiedziane...
http://www.youtube.com/watch?v=Zuz6DdwPxVk
To samo słyszałem o Still Life a tak naprawdę tylko miejsce piątego morderstwa budziło lęk. W "Post Mortem" jeszcze nie grałem (nadrobię zaległości) i mam nadzieję że jest straszniejsze od SL.
Tylko jakby nie była z perspektywy 1 osoby to było by dobrze.Nie bardzo lubie ten tryb (z wyjątkiem Mysta i strzelanek).A gra dobra, choć grałem w lepsze.Jest troche strasznie ale bez przesady.Najstraszniejsze są te wizje.Bardziej podoba mi sie Still life chociaż jestem dopiero w 4 rozdziale.Lepsze sterowanie, lepsze modele postaci, lepsza fabuła, a ten pościg w 3 rozdziale, aż ciarki przechodzą.
Klimatycznie i fabularnie wysoki poziom, a muzyka to wszystko potęguje. Niestety chory wręcz poziom zagadek potrafi skutecznie zniechęcić do dalszej gry np. ta z wytrychami lub alchemią, głowiłam się nad tym bardzo długo. Irytujące zagadki to jedyny minus jak dla mnie, ale dość spory, bo zamiast czerpać przyjemność z gry, potrafiłam utknąć na długo w kilku miejscach. Miałam rzucić już to wszystko w cholerę, ale jednak dotrwałam do końca. Fajne zakończenie w Bistro Alambic :)