Cześć
Premiera gry zbliża się wielkimi krokami. Planujecie obejrzeć jakiś western, żeby jeszcze lepiej wczuć się w klimat?
Ja zamierzam obejrzeć Zabójstwo Jesse'go Jamesa..., który choć nie jest typowym przykładem westernu, to klimatem zawsze mi odpowiadał.
Witam, też o tym myślałem. Chodzi mi po głowie kolejna powtórka "Rio Bravo", ale ile razy można oglądać. Zatem postawię na "Butch Cassidy i Sundance Kid". Jeszcze myślałem o powtórce jakiegoś arcydzieła Sergio Leone, zobaczymy jak z czasem.
4 dni! Miłej zabawy, będzie się działo :)
W jednym z pierwszych zwiastunów RDR2 widać nawet inspirację (żeby nie powiedzieć zrzynkę) "Zabójstwem Jessego Jamesa...". Film jest doskonały, jeśli nie oczekujesz tandetnej przygodówki o męskiej przyjaźni czy innych, właściwych klasycznym westernom, bzdetach. Ja od siebie dorzucę "Prawdziwe męstwo", "Hostiles" i "Propozycję". Ten ostatni rozgrywa się co prawda w Australii, ale warto dać mu szansę, bo to najbardziej brudny i krwawy z westernów jakie widziałem.
Z tego co wymieniłeś nie widziałem tylko Propozycji - chętnie spróbuję, jak spojrzałem na obsadę to zapowiada się ciekawie. Zabójstwo Jessego... wczoraj skończyłem kolejny raz - majstersztyk. Oby gra była równie dobra.
Jak narazie gra zapowiada się równie klimatycznie co film Dominika, więc jestem dobrej mysli. I mam jeszcze jeden pomysł- skoro podobał Ci się "Zabójstwo Jessego..." to "The Homesman" również powinien przypaść Ci do gustu.
Na trailerach sporo łażą po śniegu, a skoro śnieg to warto wspomnieć o "Człowieku zwanym ciszą" ;)