Może nie jestem jakimś fanatykiem serii RE, ale grałem we wszystkie z numerkami w tytule i 6tka jest najsłabsza. Capcom największego ciała dał w kwestiach technicznych- słaba grafika,fatalne animacje QTE, toporne sterowanie.
Skandalem jest to, ze RE6 wygląda dużo brzydziej niż RE5 i wpływu na to raczej nie ma dużo dłuższa kampania 6tki, porpstu spie...a sprawa.
Sterowanie jest wręcz fatalne, co w połączeniu w bardzo blisko zawieszonej kamerze często powoduje totalny chaos na ekranie, który ni jak idzie ogarnąć. Zombiaki wyskakują ci z lewej, prawej, tyłu a ty zanim zrobisz unik, zadasz cios to zdążysz 3 razy zginąć (miałem często wrażenie opóźnionych reakcji bohatera na zadany klawisz, zwłaszcza kiedy zaczeło się naciskać wszystko po kolei mając 40 zombiaków obok siebie a ty próbójesz czy to bronią czy walką się wydostać) . System osłon jest tak fatalny, że szkoda nad nim się rozwodzić. Grając w 4kę czy 5tkę takich problemów nie uświadczałem i można spokojnie było zręcznie i z głową wyjść z otoczenia zombiaków
QTE- kolejny kamyk do Capcom'owatego ogrodu. Jak to jest że ikony 'wciskalne' często zasłaniały samą animację? Spójrzmy na God of War-> widzisz co masz wcisnąć ale na pierwszy plan wysuwa się twoja egzekucja, w RE6 widze że musze 'kręcić gałkę' :) a w tle leci jakaś szarpanina. Dodatkowo niektóre animacje są kompletnie niezrozumiałe badź komiczne (cała walka z rybą Leona- najpierw szybkie pływanie z X wygląda jak z cartoon network, a potem niewiem: Wcisnij coś tak, ryba otwiera paszczę, robi się czerowno a po sekundzie normalnie kierujesz postacią WTF?) Fabułę totalnie pomijam, jest głupia jak zwykle a przejście na motywy COD'a powodują że już sam niewiem czy akurat tylko filmu kinowe kaleczą markę RE czy przypadkiem nie zaczął robić tego sam Capcom
Co do plusów- można by dać długość gry, ale dla mnie wyzej wymienioen wady spowodowały że po przjesciu kampani Jake'a oraz końcówce Leona odechciało mi się.
Jako że nawala edycja i nie mogę zapisać zmian to dodam jeszcze, że RE6 zawodzi na tle 'artystycznym' - Klimat 4ce z wioską, zamkami, laboratoriami, kolejkami linowymi itp itd był mega wkręcający i aż chciało się brnąć dalej, podobnie było w 5tce gdzie zróżnicowanie otoczenia (wioski, bagna, góry, walka na łodziach) dodawało chęci do dalszej gry. Kończąc swoją przygodę w 6tce nie zanotowałem niczego takiego ani kampania Jake'a ani tym bardziej Leona( IMO do momentu akcji w samolocie to najgorsza artystcznie i najnudniejsza kampania w całej serii)
W kwestiach gustu mamy podobnie, nic dodać i nic ująć, masz rację w minusach które opisałeś nade szczegółowo, ja jestem fanem serii RE i jak dla mnie RE 6 nie jest godna pochwały, to już nie to samo, co każdy może potwierdzić, chciałem coś pod RE 4 i tak by się to zatrzymało z biegiem czasu, niestety nie da rady, wiem natomiast że oczekiwanie na kolejne części będą duże, ale to co zobaczymy jak RE 6 nie będzie entuzjazmem w tłumie.