Warto również dodać,że mimo dość trudnego kodu udało się do tej gry stworzyć wiele modów i łatek. Po ich zaimplementowaniu (500-1000mb) grafika w Risenie dorównuje tej z Arcanii. No i Risen to jedyny prawdziwy następca Gothica. :)

troche popolemizuje; fabularnie niezle sie rozkreca ale po polowie zaczyna bardziej przypominac najmlodsze dziecko-bekarta gothicowej rodziny niz jej starszych czlonkow. brakuje mi tez troche tego klimatu, ktorego dalo sie odczuc w GI/II/NK/nawet w GIII; muzyka juz nie wpadajaca tak bardzo w ucho, grafika niby bardzo ladna ale jak na moje gusta, zbyt cukierkowa/jaskrawa/dajaca po oczach (taa, ten cholerny HDR). no i bohaterowie jacys tacy bez duszy ("gdzie sa moi przyjaciele?").

IMO Risen nie jest godny miana 'nastepcy Gothica'. nie przeszkadza to jednak grze ukrasc paru nocy z zyciorysu fana gothica ;]

Gra duszę ma:). To prawda, że gra nie jest tak mroczna jak np Gothic. Jednak ma swój urok. Grafika wg mnie jest świetna, szczególnie upodobałem sobie zachody słońca :) Może i nieco za jasna, ale w końcu akcja toczy się gdzieś na wyspach południowych. A muzyka jak się w nią wsłucha, w te 'plumkanie' gitary to potrafi zauroczyć, choć oczywiście nie ma rozpoznawalnego motywu. I zgadzam się co do przyjaciół. Jedynie William i Patty - do nich czuło się jakąś sympatię (jeśli tak to można nazwać) i prawdopodobnie oni pojawia się w nastepnej części jako towarzysze/przyjaciele naszego bohatera.

Klimat jest 100x lepszy niż w Gothic3. Wg mnie Risen dorównuje we wszystkim dwóm pierwszym częściom Gothic'a.

Co mi się podoba?
1. Grafika... to wiadomo, sama animacja oceanu mnie wgniata w fotel... chociaż przecież nie gra się dla grafiki więc o tym zapomnijmy :)
2. Wróciły rozdziały... brakowało mi ich w G3. Jakoś już tak inaczej się nie dawało wczuć w fabułę. Jak są rozdziały to grając mam wrażenie że istnieje jakaś dobrze zrobiona historia w tej grze.
3. Świat... nie jest duży, większość neguje przez to tą grę. Ale powiem wam że jak miałem w Gothic3 zwiedzać cała masę identycznych miast w których wykonuje się podobne misje i zwiedza się ogromne ale tak samo wyglądające obszary (3 rodzaje obszarów) to to zamula. W Risen mamy świat mały ale dopracowany w każdym calu. Każdy fragment jest zrobiony z niezwykła starannością.
4. Trudność gry. W Gothic3 odbijało się całe miasta orków wychodząc czas bez szwanku, czasem mogły być małe problemy jak się było na odstrzale dla łuczników albo szamanów ale ogólnie to proste to było. W gothic2 to było coś... szczególnie w dodatku. Problemy były nie raz, czasem z silnymi przeciwnikami, czasem aż za dużo myśleć trzeba było :> W Risen znowu gra wymaga od nas myślenia.
5. System walki... bijąc się w końcu musimy skupić się nie tylko na biciu przeciwnika ale też bronieniu się co wg mnie jest rewelacyjne.
6. Wyważenie systemowe gry... na najwyższym poziomie. Jeżeli nie mamy wygórowanych wymagań co do detali i rozdzielczości to Risen pójdzie na tak złomiastych komputerach że głowa mała : )
7. Bardzo sympatyczny główny bohater. Niewyobrażalnie miło mi się steruje tą postacią : ) Nie gramy żadnym cwaniakiem, rządnym władzy i siły mięśniakiem itp. "bardzo miły gościu" =)
8. Dialogi - bardzo przyjemne. Żadne zdanie nie zrobione na odpiernicz. Ciekawie, bez irytujących tekstów, czasami z odrobiną humoru, czasami śmiertelnie poważnie.

Co do bohatera , ja jak grałem to cały czas wydawało mi się że to centralny dupek...

Dla mnie postać głównego bohatera była bardzo mało wyrazista i tez mało sympatyczna. Po prostu kierowaliśmy nieco zarozumiałym przeciętnym typkiem. Ale co do reszty punktów @KinoManiacka się zgodzę.

Dla mnie to jest godny następca Gothica. Lepszy od G3, gorszy od dwóch pierwszych, ale to nie ich wina - po prostu istnieje pewien poziom, który trudno jest przeskoczyć (żeby powiedzieć, że się nie da). Czekam z niecierpliwością na Risen2:)

Gra jest fajna i ma potencjał, ładna grafika, fabuła spójna. Brak mi było dobrze rozbudowanego systemu magii, bo ten co był to biedny i mało urozmaicony przy czym będąc magiem też można niby było być kozakiem w walce wręcz - żaden więc dylemat co do klas. Drugim, ale już nieco mniejszym mankamentem to brak drużyny, jednak fajnie żeby cRPG, nawet nastawiony na akcję miał taką opcję.

Liczę, że dwójka będzie zupełnie inna w sensie fabularnym żeby nie było powtarzalności: duży skip time, totalnie nowe postacie, inne realia. Być może inna wyspa gdzie też się okaże, że nie uległa zagładzie z innych przyczyn. Zobaczymy.

Jeśli chodzi o brak rozbudowanego systemu magii to może być plus, gdy w drugiej części nie będzie jej też wiele - byłoby to spójne fabularnie. Inne realia będą na pewno, cieszę się że tym razem nie będzie wyłącznie tropikalnej wyspy, ale może pojawią się jakieś ośnieżone szczyty lub pustynie :). Czekam bardzo na dwójkę , choć szkoda, że muzyki do niej zrobi już Kai Rosenkranz.

Popieram, jakby zarzucili więcej magii, dodali jakieś ciekawe przywołania i powróciła "Fala Śmierci" (ale w odpowiednim momencie, żeby za łatwo nie było) i rozbudowali zadania w miastach byłoby fajnie. Grając w Risena czułem pewien niedosyt.

Gra jest rewelacyjna! wszystkie zalety świetnego Gothica plus lepszy (jak dla mnie) system walki (więcej ciosów, możliwość wybicia miecza, efekty specjalne broni,). Szkoda tylko że magia do walki to tylko trzy rodzaje kryształów. Na początku bardzo ciężko zarobić a jeżeli idziesz do (wedłóg mnie najlepszej) gildii Bandytów musisz płacić za każdy pancerz mocną kasę. Wredny Sukinsyn to najfajniejszy i super wyglądający w miniaturce miecz w grze, szkoda tylko że średnio mocny. Szkoda też że jak mag trzeba też mieć tarczę i młot władcy tytanów bo mag powinien mieć kostur a nie młot i tarcze. szkoda też że niektóre przejścia trzeba szukać, przelatywać, przechodzić jak łodziik, unikać dziwnych pułapek a w wulkanie to np. trzech jaszczuroludzi na raz to o wiele za ciężko w takim małym miejscu jakie tam było.Ja najpierw grałem bez kodów ale nie mogłem otworzyć wulkanu. i kiedu znowu grałem tym razem z MAŁĄ pomocą kodów wygrałem cała grę. Najbardziej rozczarowała mnie walka z bossem

Dla mnie Bardzo Dobra gra ! Początek bardzo wciągający niestety dalej jest troszkę gorzej ale ogólnie jest ok , dużo ciekawych pobocznych misji oraz dobry główny wątek a co najlepsze czuć w niektórych momentach klimat z Gothica . Grafika i takie tam jest w porządku . Podsumowując Risen to BD gra jednak moim zdaniem dużo brakuje jej do Gothica ale przebija pod wieloma względami Arcanie . Dzięki