Nienawidzę kiedy giną piękne kobiety w brutalny sposób, szczerze gdyby nie trzeba było ich zabijać
w grze to bym tego nie robił, wiem że to może głupio brzmi ale całe życie nie lubiłem jak w filmach
czy grach gineły piękne kobiety. Masakra po prostu.
Chodzi o Kiki DeWynter? Troche szkoda ale gdyby Killbane jej nie zabił, toby Viola nie przeszła do Świętych :) Chyba że idzie Ci o te babki z gangu Morningstar (Jutrzenki), to na pocieszenie po którejśtam misji można mieć identyczne u siebie.
Czyli nie tylko ja tak mam. Też tego nie lubię, ale co zrobić jak twórcy tak wymyślili...