Grę mam i na PC, i na PS4, i po raz pierwszy zdarzyło mi się, że wolę grać w strzelankę przy pomocy pada, niż myszą i klawiaturą, a to za sprawą kombosów przy użyciu katany i energii ki -wystarczy przesunąć palcem po touchpadzie w jedną z czterech stron, wcisnąć trigger... I już. Myliłem się dużo rzadziej niż na PC, a Lo-Wang nie musi się nawet zatrzymywać, czy zmieniać kierunku biegu.
Polecam grę, bo wygląda ładnie, jest krwawa, zawiera mnóstwo sucharów i one-linerów, ma ciekawe (jak na shootera) postacie oraz wzruszającą (NIE jak na shootera) historię. A za kombosy z touchpadem -oczko w górę.
Konsolę mam równo rok, gier z 20, żadna nie wykorzystuje touchpada inaczej, niż jak przycisk (ok, w Fallout 4 da się kamerę przesuwać, no szał). Uważam, że to skandal. A świadomość, że polskie studio tak genialnie zaimplementowało swój model walki na kontroler daje mi niewytłumaczalną satysfakcję, pomimo finansowej klapy samej gry...