A że to portal filmowy wypada dodać, że mnóstwo w niej nawiązań do twórczości Tarantino i Rodrigueza :)
Poza tym to taki duchowy następca serii Metal Slug i innych chodzonych ''bijatyko-strzelanek'' w 2D . Bez wątpienia warto sięgnąć po ten tytuł . Ode mnie 10/10.

potwierdzam, rzeczywiście dobra 'giera', tyle tylko ze boss Cassandra jest nieproporcjonalnie trudniejsza do pokonania w porównaniu z innymi bossami. Poza ostatnim bosem, cassandra była dla mnie najtrudniejsza, ledwo ją przeszedłem :P

mozna jeszcze dodać że przechodzenie gierki od nowa, zaraz po jej ukończeniu daje prawie taką samą frajdę jak na początku. A to oznacza ze gra musi być dobra :)

bardzo dobra... trochę za krótka... ale kreska komiksowa jest miodna... dawno nie widzialem tak dobrego konceptu graficznego :))) Przerywniki filmowe na najwyższym poziome... no a radość z robienia "sieki" miodna!!!! Polecam

Musze przyznać grało się bardzo miodnie. Przypomniały mi się wręcz czasy automatów(jak dobrze, że za każdym razem gdy zginąłem nie trzeba było wrzucać żetonu do maszyny:PPPP ) Kreska bardzo fajna, ścieżka dźwiękowa również na poziomie, design level-i dosyć zróżnicowany przez co jest też na czym oko zawiesić. Klimat rodem z filmów Quentina Tarantino. Jak dla mnie OK. 8/10
POZDRAWIAM

Rzeczywiście, Cassandra jest trudna, ale nie uważam, że jest najtrudniejsza. Szybko ją rozgryzłem - zamiast walczyć z nią wręcz, unikałem ataków i czekałem, kiedy będę musiał zablokować jej "zabójcze kombo". Wtedy blokowałem , wciskałem przycisk ataku i patrzyłem, jak Shank przerabia babę na kotlety. I tak kilka razy, po ostatnim razie miała tak mało życia, że mogłem ją załatwić paroma ciachnięciami. Tacy są tu bossowie - najpierw są bardzo trudni, ale jak ich rozgryziesz stają się bardzo łatwi.

niby fajne ale dosyć trudne nawet na normalu nie mogłem pokonać drugiego butchera

Unikasz ataków, strzelasz z pistoletów do świniaków, Rzeźnik zachacza łańcuchem o wieprza, a ty dusisz go łańcuchem. W ten sposób pokonałem go w ponad dwie minuty.

Nadal mam ciarki po przejściu pierwszego poziomu. A to dopiero początek. Niesamowite walki, świetna grafika i genialny bohater. Wprawdzie sterowanie na klawiaturze jest troche skomplikowane, ale i tak ta gra MIAŻDŻY. Miażdży tak jak Shank miażdży swoich wrogów. I dobija piłą łancuchową.