Wiadomo, że gra grafiką dziś nie powala, ale dostarcza mi takiej rozrywki jak mało która.
Gra ma olbrzymi potencjał, ale niestety zbyt dużo show i ciągły kamerzysta przy boku zabija klimat grozy. Gdyby trochę zmienić już na początku fabułę gry w stylu nagłe wyjęcie sytuacji spod kontroli, show które zamienia się w piekło, giną kamerzyści i ludzie za to odpowiedzialni, a gracz jest zdany tylko na siebie byłoby o wiele lepiej moim zdaniem.
Hehe, Devil Inside do była moja pierwsza full oryginalka którą kupiłem za własną kasę. "Ulica odcięta, brak dalszych uwag", w dodatku pełna polska wersja. No i mroczny klimat momentami dawał się we znaki. Miło powspominać, tym bardziej że po przejściu zostawiłem sobie płytkę z soundtrackiem i długo jeszcze potem odsłuchiwałem nutki w niej zawarte. Samą grę opchnąłem kumplowi z bloku naprzeciwko i też niezły był z tego interes:-), może nawet lepszy niż sam jej zakup<lol>:-)