największą zaletą Skajrima jest otwartość, ale masz rację, całej masy rzeczy brakuje jak np rozbudowanej fabuły i różnorodności zadań

nieinaczej, Skyrim to ilość ale nie jakość, Wiedzmin 2 to jakość ale nie ilość, według szumnych zapowiedzi Wiedźmin 3 to będzie zarówno ilość jak i jakość. Nie mogę się doczekać. Oby im wyszło.

też mam taką nadzieję

Nieźle opisałeś każdą z gier heh

Skyrim to jedna z lepszych RPG ostatnich lat, niezwykle rozbudowany świat i lore, seria ma długą historię, a fanów przybywa każdego dnia.Tego samego nie można powiedzieć o Witcherze. Bioware i CD Projekt RED otwarcie mówią, że wzorują się w wielu aspektach na Skyrimie. Zresztą, wystarczy, że Sapkowski napisze nową książkę o Geralcie i wszystkie informacje z gry pójdą w... zapomnienie.Żaden Witcher nie dorówna Skyrimowi w tym czym jest najlepszy, czyli świecie,otwartości świata, i zapierających dech widokach.CD Projekt RED to zbyt młode studio, aby mogło dorównać Bethesdzie, zresztą nawet ich główna marka nie należy do nich (Wiedźmin Sapkowskiego). Zresztą " 99% zadań polega na przeczyszczeniu kolejnej zasranej jaskini" - przesada, ale i tak większość jaskiń jest dość zróżnicowana, prawie w każdej jest ukryta jakaś historia, która miała tu miejsce. A zresztą- MODY.Niemalże wszystkie rzeczy, które nie podobają się komuś w oryginalnej grze może sobie poprawić modami, więc w czym problem.A Witcher 3 i tak nie przebije, ani nie przyćmi Skyrima, są to żmudne życzenia polskich fanboyów.


PS."Skyrim to ilość ale nie jakość" haha, jeszcze jakieś żarty masz w zanadrzu? :) W Skyrimie co chwilę napotyka się miejsce, które zapiera dech, a jakością często przebija najlepsze widoki z Witchera.Skyrim to jakość i ilość, gdzie wszystko można sobie poprawić modami, więc nawet trudno słuchać narzekania na te aspekty.

Zadania owszem mają swoją historie itd ale co mnie to obchodzi skoro prawei wszystkie polegają na przeczyszczeniu jaskini pełnej draugrów? Zmienia się układ korytarzy, zmienia się tylko cel po co to robimy ale robimy TO SAMO. Mody się nie liczą to po pierwsze, po drugie masz racje wspominasz kilkakrotnie : piękne widoki, piękne widoki ,piękne widoki, a więc do cholery to jest gra fabularna czy gra w której podziwia się "piękne widoki"? Owszem świat jest oryginalny, historie w nim zawarte są ciekawe, sam mam wszystkie książki elder scrolls w pdf ale niestety wszystko jest jakoś mało wiarygodne np Szturm na Białą Grań pięcioma żołnierzami haha zabawne, więcej renegatów niż mieszkańców miast, praktycznie zero wyborów moralnych, możliwość bycia super-mordercą, arcymagiem nie znającym magii czy wampirem, znowu dużo napchane do kotła ale sensu w tym brak. Główna postać - nijaka, lakoniczne teksty, mająca tak jakby wszystko w dupie. Te aspekty Wiedźmin 2 zjada na śniadanie, Wiedźmin 2 to gra nieporównywanie dojrzalsza od Skyrim , bolączką Wiedźmina 2 było brak otwartości w czym Skyrim bił na łeb Wiedźmina. No ale jak Wiedźmin 3 powstanie z tak rozbudowanymi questami, (bez czyszczenia 200 jaskiń) z tak wielowątkową fabułą oraz z tyloma wyborami i konsekwencjami dodając do tego otwarty świat większy od Skyrim to Skyrim będzie wyglądało przy Wiedźminie 3 jak jakaś amatorska gierka, zobaczysz.

Nie przypominam sobie, aby w Wiedźminie były jakieś wielkie bitwy. A w całej serii TES bity zawsze były dość... małe, w Oblivionie było tragicznie, obrona Brumy chociażby.W Skyrimie jest już lepiej, w ataku na Whiterun bierze udział o wiele więcej ludu, niż 5 żołnierzy.W sumie wszystko co wymieniasz towarzyszyło tej serii od początku, a jednak większość nie ma z tym problemu.Dla mnie RPG to zawsze były lochy/smoki/niedostępne szczyty, czy zapomniane miejsca, więc pewnie dlatego nie mam problemu z armią draugrów w każdej starożytnej krypcie, czy też z przeklętymi jaskiniami.Poza tym gry TES zawsze słynęły z tego, że możesz zostać kim chcesz i stworzenia własnej postaci.W wiedźminie masz za to narzuconego głównego bohatera, z którym też ciężko czasami się utożsamić. A mody, cóż one zmieniają wszystko, więc nie można ich ignorować.Wiedźmin 3 może i narobi szumu i zbierze dobre oceny, ale Skyrima nie obali, zobaczysz.

"możesz zostać kim chcesz i stworzenia własnej postaci" - masz racje tyle tylko że zupełnie nic z tego nie wynika poza edytorem jej wyglądu. Nie postępujesz nią jak chcesz, wszystko masz narzucane z góry, dróg które się rozwidlają można policzyć na palcach jednej ręki (najważniejsza to tylko opowiedzenie sie po którejś stronie w wojnie domowej). Już w serii Mass Effect mimo, że narzucono ci z góry Sheparda to jednak bardziej mogłeś tam pokazać siebie, swój charakter, swoje własne ja niż w Skyrim a chyba na tym polega twój prawdziwy avatar w grze by pokazać jakie decyzje podejmujesz i w jakim stylu prowadzisz swoją postać. W Skyrim tego nie ma, co z tego, że mogę sobie stworzyć wygląd i walczyć w jakimś stylu jak moja postać i tak nie będzie miała charakteru i tak będzie miała mało do powiedzenia. Tego (w przeciwieństwie do Ciebie) mi brakuje w tak znakomitym uniwersum jakim jest the elder scrolls które bardzo lubię. Myślę że ogrom pracy włożony w ogromną mapę, masę obiektów, rzeczy odbija się na jakości zadań w Skyrim. I chyba nie powiesz, że zadania w Skyrim są bardziej absorbujące niż te świetnie wymyślone i złożone zadania w Wieśku. Mam nadzieję, że TES6 przynajmniej w głównej fabule będzie miał sporo trudnych wyborów przez nas wybieranych,bardziej epickich zadań i więcej barwnych postaci, bardziej rozbudowanych questów oraz mniej... podziemi i jaskiń. Wszystko na to wskazuje, że Wiedźmin 3 właśnie taki będzie. Otwarty świat + filmowa fabuła to jest dla mnie ideał. Skyrim tego właśnie nie ma ale cóż.. co kto lubi ale Wiedźmin 3 wyniesie rpg na wyższy poziom, to będzie next genowy rpg, bardziej złożony niż Skyrim, wkońcu Wiedźmin 3 to będzie nowsza gra.
A żeby nie było Skyrim oceniłem na 9/10 , nie jestem hejterem tej gry, po prostu patrzę na nią z perspektywy przegranych 150 godzin i z perspektywy odczuć innych graczy.

wtrącę się
Większość zalet i wad tu wymieniliście, ale ja się postaram je upiększyć i oszpecić
Sam mówisz że W3 będzie się wzorował na skyrimie. Punkt dla TESV. Dalej, wygląd, małomównośc i charakter postaci "ma wszystko w dupie", spójrz sobie na chociażby okładkę gry, kogo widzisz? Ja widzę wojownika, zabójczego, jedynego w swoim rodzaju w obecnych czasach, pogromcę smoków, wybawcę świata itp itd. Dla mnie ktoś TAKI nie będzie popijam piwka w karczmie z bywalcami, śmiał się, opowiadał historyjki o swoim dzieciństwie itp. Będzie cichym rębajłą, mogącym w każdej chwili zmieść każdego w polu widzenia. Krzyki dają nam taką wyjątkowość, mimo że większość dragrów umie krzyczeć to jednak nie zna ich tyle. Ja osobiście mam wrażenie wczuwania się w postać z książki jak i gry, dlatego żyje ich życiem i czuję klimat, a skyrim go ma. Mody, naprawdę nie można ich pominąć, prawda, twórcy niestety bardzo się skupili w robieniu setek jaskiń, twierdź, ruin i świątyń, a za mało na innych rzeczach. Ważnym niedociągnięciem jest pogoda, spodziewałem się osobiście że tam będą jakieś zamiecie śnieżne, może nawet lawiny, ogólnie biało, a co się z tym wiążę? Wszyscy nosili by na sobie jakieś grube futra, kożuchy i inne tego typu "ocieplacze", niestety ludzie tam chodzą jak na plaży. Mocne niedociągniecie. Naszczęście gra zrobiła wokół siebie tyle szumy że miliony fanów też to zauważyło, teraz na nexusie mozna znaleźć wszystko. Jest to też gra, którąmożna się pobawić, np: Jak się nie ma co robić, ściągasz moda na miecze świetlne, moce jedi, szaty i się bawisz. Jak zaś jesteś zabójcą można ściągnąć mod na akrobatykę, co buduję klimat i czyni z ciebie prawdziwego zabójczego, zwinnego mordercę. Decyzję moralnę? Oficjalnie nie ma czegoś takiego, zgadzam się, ale można użyć wyobraźni, dla mnie jak byłem towarzyszem (pełnym honoru bohaterem) nie czułem się zbyt dobrze myśląc o byciu mordercą mrocznego bractwa. Sam powiedziałeś że W3 będzie starszy, a na dzisiejszym szybkim rozwoju technologii, to jest olbrzymia róznica. Dodatkowo, przepraszam, skąd Ty do ciężkiej cholery możesz tak opisywać grę, która wyjdzie za 2 lata?! Skyrim wyszedł, wiedźmin nie, jest więc prawdopodobieństwo że go spieprzą. Mi fabuła nie przeszkadza, bo ja i tak robię fabułę na sam koniec, kiedy skończę ją "przed czasem" to czuję pustkę i po prostu wyłączam grę. Skyrim jak i cała seria, ma jednak coś, czego nie ma żadna inna gra (jaką ja widziałem) własną historię. 4E, w każdej coś się działo, Tiber Septim podbija Tamriel, Wojna Smoków, wojna pierwszej rady, wymarli dwemerowie, spaczone śnieżne elfy, legendarne przedmioty min. Starożytne Zwoje, albo jeszcze Ysgromor. To wszystko jak pewnie wiesz to tylko mała cząstka historii Tamriel, bardzo mała cząstka. Szkoda tylko że nie mamy dostępu do tych dawnych czasów, ale ma to zaletę, gdyżwtedy czujemy taki...rąbek tajemnicy, niedostępność. Są też ksiązki, których jest wiele i równie wiele opowiadają. Każda gra serii mówi nam o zupełnie innej historii, które nie są kontynuacjami poprzednich, jedynie kilka zdań wraca do wydarzeń z Obliviona, czy Morrowinda w Skyrimie. 2 świtne DLC (hearthfire nie liczę) dodają nowe historię (nie grałem jeszcze w dragonborna, choć że niezły) i naprawiają pewne błędy, oraz dodają nowych wrogów, któzy nie są tylko związani z wątkiem Ow dodatku np: Chaurus łowca który jest dostępny w niemal każdych ruinach krasnoudzkich. Skyrim jest grą o większych wymaganiach (nie jakoś bardzo), co nie pozwala jak np: w mount&bladzie walki 50 vs 50, ale jak wrogowie czy sprzymierzeńcy giną, to zaraz dochodzą nowi i tak w kółko. Masz tu w trochę racji w "nie umiącym czarować arcymagu", to jest głupie, ja osobiście jednak to wybaczam, jednak mozna być tu zarówno wojownikiem, magiem, kowalem, złodziejem i alchemikiem naraz. Żadnych "klatek" nie ma w Skyrimie. Są też ważne reakcje ludzi na nas np: Jak chodzimy goli po ulicy, to zaraz ktoś nas upomina". Jest żywa, grywalna gra, owszem z niedociągnięciami, ale trudno znaleźć grę bez nich. No chyba jedyną jaką znam jest Gothic 3 Zmierzch bug...ekhem...bogów :D Zgodzę się z kolejną rzeczą, kiedy miałem dzień w którym chciałem rozwinąć postać w jej Thu'Um, to po 5 ruinach pełnych dragrów trochę mi się przejadło to. Wątek w którym idzielmy do Sovngardu też jest super i w którym widzimy dawno nieżywe już postacie z książek, opowiadań i misji, oraz niektóre znajome nam twarze (Kodlak).Wiesz takie gdybanie jak W3 będzie mieć to i tamto, to każdy morze mówić, ja też mogę "A jak już będzie TESVI Dominium to ono zmiecie Wiedźmina) Pozyjemy zobaczymy. To tyle na razie
PS. Coś mało napisałem o tych wadach, ale cóż...

ja nie gdybam, ja tylko mówię to co mówią twórcy o Wiedźminie 3 a oni nigdy nie rzucali słów na wiatr, co jak co ale partaczami nie są, Wiedźmin 3 nie wzoruje się na Skyrim, podobieństwo to tylko otwarty świat. Mówię tylko, że jeśli Wiedźmin z otwartym światem (nawet większym od TES5) będzie miał jeszcze tak absorbującą fabułę i świetne, złożone zadania poboczne (nie typu przeczyszczanie lochów) + masa wyborów to Wiedźmin 3 stworzy w ogóle nowe standardy gier RPG. W porównaniu do niego Skyrim będzie się już wydawało trochę archaiczne. Wierzę, że im się to uda, nasi rodacy z CD Projekt są cholernie zdolni i ambitni.

PS porównując gry nie można przytaczać modów. Twórcy modów nie są twórcami gry. Liczy się to co potrafi zrobić studio.

PS. Tak mitologia i historia TES jest świetna. Ale uniwersum Sapkowskiego (chodzi o książki) jest nieporównywalnie lepsza. Sam konflikt między elfami a ludźmi to po prostu genialna historia a końcowa tajemnica tego konfliktu jest fenomenalna. No cóz, to pisarz. Szkoda ,że w grach z serii Wiedźmin nie czuć świata Sapkowskiego w 100%.

jeśli chodzi o historię, to dodam że Wiedźmin jest w oparciu o książkę, a TES zrobili sami twórcy gry
PS. Moim skromnym zdaniem, ludzie zbyt wiele uwagi poświęcają RPG. Każdy głupi potrafi w nie grać (nikogo tu obecnego nie obrażam). Spójrzmy na to w ten sposób: Facet z mieczem większym od siebie tnie innego facet, bądź potworka. Ludzie zbyt pomijają RT'S-y. Do strategii trzeba mieć łeb, ja osobiście nie mogę się już doczekać aż ten CENZURA steam ściągnie zawartość i będę mógł grać w shoguna, a w czerwcu w Roma 2 :D

przepraszam, coś mi się stało z przyciskiem "edytuj"
A słyszałeś o nowym TES? Ma wyjść w 2016 i to ma być całe Tamriel, tak samo jak Arena :D
Martwi mnie tylko to że jeśli to będzie TAK olbrzymi świat, to nie skupią się na błędów poprzedniczek

Przy tak ogromnym świecie mi nawet już by to nie przeszkadzało, sama eksploracja i czytanie ksiąg, odkrywanie historii jest świetną zabawą:) . Też słyszałem coś, jakieś pogłoski o całym Tamriel, ale nie jest to wszystko potwierdzone. By było świetnie. Najbardziej czekam na TES 6 i Wiedźmina 3 . Będzie w co grać :)

zgadzam się, trzeba sobie będzie kupić nowy procesor...
:P

Słyszałem , słyszałem ! ale GDZIE !? bo takie wasze "słyszałem" póki co należy traktować jak bzdury ?

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107163,14085221,E3__Otwarty_swiat_Wiedzmina_3_je st_kolorowy__ale_nadal.html?bo=1

Jak na razie zapowiada się, że Wiedźmin 3 będzie pod każdym względem lepszą i ciekawszą grą od Skyrim. Skoro zwykłe zadanie poboczne jest tak rozbudowane to jak będzie cała gra wyglądać?:) nie mogę się doczekać. Mimo, że Skyrim ma tak wysokie oceny to zanosi się że Wiedźmin 3 zgodznie z moimi wcześniejszymi przypuszczeniami będzie jeszcze o klasę lepszy.

PS: Mam nadzieję, że Bethesda wysunie jakieś z tego wnioski i kolejny Elder Scrolls będzie mniej powtarzalny a same zadania nie będą polegały jak zwykle na czyszczneniu ruin i lochów.

Poczekajmy na wyjście Wiedźmina;) Na podstawie zapowiedzi (które ZAWSZE idealizują swój obiekt) nie ma sensu.
Uznana seria TES od lat jest ubóstwiana za konkretne elementy: grafikę, sandbox, w konkretny sposób zorganizowany, ogromny świat mający swoją historię.
Szczerze mówiąc wiedźmin z wyżej wymienionych punktów może powalczyć tylko o świat (na pewno nie o jego ogrom), bo twórcy skupiają się na innych elementach.

Tęsknię za klimatem Morrowinda w TES ;d Tam zadanie nie były oparte na idź zabij oczyść jaskinię gdzieś tam. Tam wszystko zależało od gracza. W Telvanni można było zdecydować, czy chcesz wypuścić, czy zabić niewolników. W gildii wojowników można było zdecydować, czy dać się skorumpować i wybić gildię złodziei, czy może pójść drogą honoru. W wątku głównym było wiele wyborów typu: Zdobić jego zaufanie, by na mnie zagłosował, czy może zabić? W gildii magów było dużo drobnych wyborów np. Zgłosić prawdziwego szpiega, czy wkurzającą pracodawczynię :D ? Albo pozwolić Argonianinowi szkolić, czy go zmusić do zaprzestania. Dosyć ważne jest też to, że mogłeś zabić kogo chcesz. Skyrim zdecydowanie ograniczył rozwój postaci i jej charakteru :( Szkoda.

Masz rację, dlatego z niecierpliwością czekam na SKYWIND :) to będzie gratka:)

hehe.. Wiedźmin 3 nie przyćmi Skyrima... hehe..

hihihi :)

"A Witcher 3 i tak nie przebije, ani nie przyćmi Skyrima, są to żmudne życzenia polskich fanboyów."



https://www.youtube.com/watch?v=hJlkMAZTEPI


hahahahahaa, nowy trailer Wiedźmina 3, lubię Skyrim ale w porównaniu do Wiedźmina to Skyrim za przeproszeniem jest gównem. Oglądałeś trailer? I co? Nadal twierdzisz, że nie "przyćmi"? No proszę cię...Po samych trailerach widać, że coś się w tej grze dzieje, że jest prawdziwym rgp z postaciami, z wyborami z historią, ze wszystkim A Skyrim? .. Bez komentarza.

Trailery robione są tylko po to, aby przyciągnąć uwagę graczy. Prawie zawsze są to tylko rendery. To, co oferuje nam gra, a to, co prezentuje nam trailer, to dwie różne rzeczy (niekonieczne całkiem inne od siebie). Poczekamy, zobaczymy, ale sądzę, że (po części) masz racje, choć nie jestem fanem Wiedźmina.

na tym trailerze wszystko oprócz końcówki z krukiem to gameplay a nie rendery. Tu masz np gameplay Wiedźmina 3, widziałeś w jakiejkolwiek grze takie bagna? Świetne.

https://www.youtube.com/watch?v=G3HuAroY1Oo

Bardzo ładnie to wszystko wygląda. Może skuszę się na ten tytuł.

no jeśli lubisz Skyrim to na pewno Wieśka 3 tym bardziej polubisz, jestem przekonany. Będzie w co grać:)

Może zagram także w poprzednie części. Ostatnio dowiedziałem się, że mam w domu Wieśka 2... Dlaczego nic o tym nie wiedziałem? :)

masz szczęście, że ci gra z nieba spadał hehe:)

Też mam nadzieję na lepszą grę. w Wiedźminach łatwiej wczuć się w postać, bo jest ona narzucona. Po drugie w każdej grze brakuje mi wulgaryzmów. Jeden okrada drugiego, a ten drugi krzyczy "ojej, co ja teraz zrobię", w Wiedźminach tego nie ma :D Do tego humor (chociażby zupa z elfów). Przyjemniej mi się grało w Wiedźmina 2, a co więcej świat jest mniej rozbudowany pod względem przedmiotów, przez co łatwo się połapać ;) Również czekam na trzecią odsłonę ze zniecierpliwieniem, ale zagram jakieś dwa lata po premierze, gdy dorobię na porządniejszy sprzęt.

"Witcher 3 i tak nie przebije, ani nie przyćmi Skyrima, są to żmudne życzenia polskich fanboyów" hahahahahaha widziałeś gameplaye Wiedźmina 3? Nie mam nic do Skyrim ale Skyrim już teraz można powiedzieć że jest 100 lat za murzynami w porównaniu do Wiedźmina 3:) Nie ta klasa.

Pod względem fabuły, klimatu i dialogów Skyrim i tak przegrywa z Gothic, Gothic 2+Nk oraz Wiedzminem 1.
A przecież te trzy rzeczy są najważniejsze w tego typu grach. Piranha od Gothiców zawsze robiła ciekawszy układ mapy niż w grach Bethesda. Porównaj sobie bezpłciowe dialogi ze Skyrima z tymi z gothic 1,2 oraz Wiedźmin 1,2.
Idąc dalej Gothic 1 i 2, także Wiedźminy mają wyższy poziom trudności od Skryrima, a to daje większą satysfakcję.
Główny wątek fabularny znacznie gorszy jest w grach Bethesda od gier, które wymieniłem.
Tak czy siak Skryrim ma bardzo wiele atutów, ogrom świata, gildie, mnóstwo zadań.
Ale nie ilość się liczy, a jakość.

Otóż to. Lepsze 20-40h dobrze przemyślanej rozgrywki ze świetną fabułą i postaciami niż 300h nijakości.

Polecam zagrać w Gothic 1 z modem Mroczne tajemnice,
a w Gothic 2+Noc kruka z modem Returning.
Gry robią się o połowę dłuższe. Dochodzi dużo questów, fabuły, postaci, a także nowych terenów.
Mroczne tajemnice nie sprawiają raczej, że Gothic 1 jest trudniejszy.
Nadal pod względem trudności eliminowania wrogów jest ciut łatwiejszy niż Gothic 2 i
znacznie łatwiejszy niż Gothic 2 z Nocą kruka. Natomiast Gothic 2+Noc kruka już samo w
sobie było dość trudne, zwłaszcza w pierwszych dwóch rozdziałach,
z modem Returning gra staje się hardcorowa, ale warto przemęczyć,
bo to co oferuje ten mod to ok 100 dodatkowych godzin. Gra ma nawet 7 rozdziałów.

Do Mrocznych Tajemnic chyba jest spolszczenie (choć nie wiem czy zadziała z wersją steam gothica). Jak się sprawa ma z "returning"?

Mroczne tajemnice ver 1.03 z 2007 roku to napisy polskie bez
dubbingu w dodanych dialogach,
a MT ver 2.02 z 2010 to napisy polskie lub dubbing polski+napisy polskie.
Ja osobiście ukończyłem wersje 1.03 z wszystkimi questami z
Gothica jak i questami MT dwa razy,
choć za pierwszym razem spieprzyłem 2 dłuższe fajne questy z MT co mnie zirytowało i
po jakimś czasie ponownie zacząłem i zrobiłem wszystko idealnie.
Wersje nowszą 2.02 z dubbingiem też skończyłem, jest kilka zmian od ver 1.03,
choć sam dubbing jest nie do końca udany, połowa nagranych dialogów ok,
połowa taka sobie- zbyt cicha lub dziecinna.

Gothic 2+Noc kruka z modem Returning to tylko napisy polskie w questach z moda.
Dubbing jest w dialogach z moda, ale tylko oryginalny rosyjskich twórców,
także sobie darowałem :) Gra z tym modem jest mega kozacka,
chyba nawet lepsza niż MT - mój ulubiony mod, który był tym samym dla
mnie obowiązkowym dodatkiem do G1 co Noc kruka do G2.
Aczkolwiek teraz nie wyobrażam sobie grania w G2+NK bez Returningu :)

Dzięki. :)

Jestem wielkim fanem gier od kilkunastu lat ,ukonczylem setki tytulow na wszystkie platformy ,jestem wielkim fanem glownie gier konsolowych i gra ,,Skyrim,, jest w mojej 10 gier top ever ,dla mnie jest to arcydzielo, ta gra jest magiczna ,gralem w nia dwa lata i ostatnio gra przy ktorej tyle czasu spedzilem to chyba tylko Diablo 2.

zgadzam się, ta gra daje dużo funu, uznana została za najważniejszą grę poprzedniej generacji, ma klimat, świat, multum rzeczy do zrobienia, ma to coś, na prawdę można spędzić w tym świecie setki godzin (a z modami gra nabiera jeszcze więcej rumieńców). Jednak nadchodzący Wiedźmin 3 do ogromnego świata (około 3 razy większego os Skyrim) doda jeszcze multum wyborów, ręcznie pisanych i niepowtarzalnych questów oraz epicką fabułe. Dlatego też uważam że W3 to będzie kolejny milowy krok w grach rpg, na pewno przebije jako gra rpg Skyrim. Z tego wszystkiego wynika że Skyrim w porównaniu do W3 to .. symulator chodzenia (bez urazy) Ale to dobrze, Bethesda będzie się musiała wysilić wtedy żeby TES 6 przebił z kolei W3 ;)

Obejrzyj sobie to:

https://www.youtube.com/watch?v=T6IC3jF19fA

.A Witcher 3 i tak nie przebije, ani nie przyćmi Skyrima, są to żmudne życzenia polskich fanboyów. "

Ty nadal tak uważasz? HAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAAHAHAH AHAHHAHAAHAHAH.


Mimo że bardzo lubię Skyrim to obecnie między Wiedźminem 3 a Skyrimem jest różnica jakichś 3 klas. Trochę więcej wiary w nasze polskie studio następnym razem bo jak widać Wiedźmin 3 to szczyt póki co nieosiągalny dla Bethesdy i w ogóle dla kogokolwiek :)

Tia, teraz jak już wyszedł trzeci Wiedźmin to śmiało można rzec, że Skyrim nie dorasta w żadnym stopniu do Wieśka. Już drugi Wiedźmin był lepszy fabularnie, jedyną zaletą Skyrima była otwartość świata (nie do końca jest to dla mnie zaletą). A teraz trzeci Wiedźmin bije na głowę wszystkie inne gry. Pozdrawiam.

No proszę, mamy tu jasnowidza który twierdzi że gra na pewno pobije jeden z najlepszych RPGów ostatnich lat. To tak, jak powiedzieć że uwielbiam smak czekolady mlecznej, mimo iż jej nigdy nie próbowałem :D Co będzie to się okaże, zakładanie z góry, że coś pobiję grę która miała już premierę i odniosła sukces to odważne słowa. A nie rzadko w historii gier mamy do czynienia ze sporym zawodem ze strony twórców z powodu niespełnionych oczekiwań...

ja nie jasno-widzę, ja po prostu zbieram informacje, np z zamkniętego pokazu Wiedźmina 3 która po prostu pokazuje że to jest kolejny poziom (jakiego jeszcze nie było)jeśli chodzi o gry rpg. A co do Skyrim - rzeczywiście świetna gra ale w 100% rpgiem był go nie nazwał. Dlaczego? Bo Paradoksalnie wszystko jest liniowe, gdzie są moje wybory, gdzie jest pokazanie prawdziwego oblicza mojej postaci, gdzie jest rozwiązywanie sporów? Oprócz wojny domowej NIE MA tego. Skyrim zachwyca tylko wielką mapą, craftingiem i mnogością, rodzajami walki, lecz fabuła i zadania które powinny być daniem głównym - zawodzą swoją miałkością , powtarzalnością, brakiem wyborów i brakiem epickości. A wszystko wskazuje na to, że w Wiedźminie 3 nie będzie bethesdowych półśrodków. CDPR już pokazało swój kunszt jeśli chodzi o fabułe, postacie i zadania a teraz (w całkowicie otwartym świecie) będzie jeszcze tylko lepiej.

Widziałeś gameplaye Wiedźmina 3? czym jest Skyrim w porównaniu do tego? No czym? Nie mam nic do Skyrim, bardzo lubię tę grę ale w ogóle to nie ta liga jeśli chodzi o rpg w porównaniu do Wiedźmina 3. Po prostu Skyrim jest 100 za murzynami. Moje jasnowidztwo jak widać się dobrze sprawdza. Bethesda będzie musiała niezwykle wyprężyć wszystkie siły żeby TES 6 chociaż prezentował podobny poziom, chociaż jeśli znowu ich gra będzie polegać na czyszczeniu jaskiń, zbieraniu i ciągłym zabijaniu to bardzo w to wątpię żeby jej się udało. Mam nadzieję, że jednak da radę.

Być może, pogadamy po premierze. I choć fakt faktem zapowiada się miodnie, to i tak OCENIANIE gry przed premierą jest bezcelowe. Cierpliwości, kolego :D

może i masz rację, napalam się ale najlepiej ocenić grę jak już wyjdzie:)

Dziennikarz który już grał w Wiedźmina 3 : "przy tym rpgu Skyrim to zwykła przechadzka po parku" :)

Nieźle się zapowiada, nie doczekam się do 26 stycznia i wysypu nowych informacji i gameplayów.

Niestety wszystkie media (dziennikarze, youtuberzy etc.) mieli tylko kilka godzin (bodajże 4h) na zapoznanie się z grą, a ocena powinna być po lepszym zapoznaniu się z grą. Ale takie opinie też są przydatne, pozwalają stwierdzić, czy na prawdę opłaca się oczekiwać premiery.

Widzisz? I nie miałeś racji.

Dzięki, że mnie uświadomiłeś/aś bo bym dzisiaj nie zasnął.

Jak dla mnie, Wiedźmin 3 nie ma szans na dorównanie Skyrimowi. Dlaczego? W Skyrimie, kiedy znudzi się machanie mieczem można sięgnąć po łuk, dwuręczny młot, magię zniszczenia, skradankowe zabójstwa sztyletem. Wiedźmin 3 niestety zapewne narzuci grę wojownikiem i jedyne urozmaicenie będzie zapewne polegać na zmianach miecza - jeden przeciwko ludziom, drugi na potwory, tak jak w pierwszych dwóch częściach. Wiedźminy miały dużo lepszą fabułę, ale nie była ona obudowana historią świata, którą w grze Bethesdy można poznać z książek czy od NPCów. Do tego bogowie, misje dla deadrycznych książąt, świadomość, że wszystko, co robimy, to historia "kanoniczna", gdyż nie ma dla niej alternatywy. W trójce czekam na poprawę designu lokacji podziemnych i więcej misji polegających właśnie na czyszczeniu jaskiń, gdyż w przeciwnym razie gra albo będzie krótka, albo będzie nudzić kiepskimi fragmentami bez akcji.