Też takie miałem wrażenie na początku. Niestety potem gra dość mocno irytuje za sprawą dość częstego ginięcia i zacząłem się czuć jak Tom Cruise w "Edge of Tomorrow", czyli znałem położenie każdego przeciwnika i pułapki. Drażniły mnie też nijakie postacie. Było mi totalnie obojętne i jakoś wydaje mi się że zamiast ściągać DLC z nimi to kupię raczej Resident Evil remake bo premiera już w Styczniu

Resident Evil remake? wiem że coś takiego było na konsolę Nintendo, czy to ma być to samo ale na inna platformę ?
Co do EW to fakt jestem w rozdziale 7 i były momenty które dawały w kość ale akurat to dla mnie nie duży problem:) podoba mi się różnorodność lokacji, oraz sam klimat, co do postaci to póki co się zgadzam, ale jakby nie było nadal mi się podoba na pewno bardziej niż RE5

Tak, to ta wersja z Nintendo tyle że w HD. Wychodzi na X360,One i PS3 i 4 i pewnie PC.
Zmiany lokacji w EW też mi się podobają, poczekaj do późniejszych rozdziałów wypełnionych pułapkami :)

Aktualnie gra to jest prawdziwy survival, bo jednak amunicji nie jest za dużo ale czytałem że później będzie dużo więcej amunicji, i jak sam napisałeś że będzie dużo pułapek więc będzie też dużo części do robienia bełtów, a grałeś może w RE Revelation ? bo słyszałem że chyba lepsze niż RE5

Jest trochę więcej amunicji ale i wrogów jest więcej więc wychodzi na to samo. Polecam nadal inwestować w staminę i ilość HP jaką możemy odnowić lekarstwem :)
Co do RE Revelation w/g mnie nie jest lepszy od RE5 zarówno pod względem graficznym bo to w końcu konwersja z 3DS, i fabularnym bo to raczej spin-off. Liczę że Revelations 2 będzie lepszy.