JEEEEST!!!! To gówniana gra (heroesy 3) wreszcie straciła 1 miejsce. Me życie nabrało nowego sensu...
i dobrze, i tak już prowadzę z nimi wojnę o to że H3 jest do du*y, i nie zasługuje na żadne top gier
No tak, bo ja muszę ci odpowiadać od razu po tym jak Ty mi odpiszesz. Nie każdy ma czas i ochotę na to akurat w tym pewnym momencie.
Czemu uważam cię za debila? Bo wyzywasz Heroes 3 od gówien, tym samym obrażając fanów tej gry. Też uważam, że Heroes 3 nie powinno być na 1 miejscu, w ogóle jest za dużo Herosów w TOP 10, ale nie można wyzywać jakiejś gry od gówien od tak sobie.
ehhhh, poczekaj skopiuje Ci to co napisałem w innym temacie, dlaczego nie lubię tej gry:
"japier*ole co to jest!? Pseudo-strategiczna gra na pierwszym miejscu? Jak wy możecie tą grę lubić i jakim cudem to...coś ma tag"strategia" To jest gra dla debili co nigdy prawdziwego rts'a nie widziała i tym bardziej dla debila który w nie nie umie grać. Zróbmy sobie porównanie, prawdziwe zajebiste strategie i klasyki z serii Total war, do poczwarnej serii HoMaM.
Total war
1.Dyplomacja
Tak, zawieranie sojuszy, praw handlowych, dostęp wojskowych
legend mapy, aranżowanie małżeństw, wymienianie ludzi, przekupstwa, groźby,
wymiany prowincji, daniny i wymuszanie
2. Ekonomia
Tak, handel kupiecki, morski, rolnictwo, kryzysy, klęski żywiołowe i
na odwrót, opłaty wojsk i generałów, kopalnie itd.
3.Skala jednostek
Olbrzymie i zróżnicowane wojska zarówno lądowe jak i flota,
pole bitwy może pomieścić do 56 tys. żołnierzy w nowszych grach serii, stosowanie strategii i taktyki jest konieczne w wygrywaniu bitew.
4. Świat
piękny zarówno na mapie strategicznej jak i mapach bitewnych, w nowszych grach cudne animacje bitew, dużo frakcji które są agresywne, prawdziwa „wojna totalna”
Heroes
1.Brak
2.Ograniczone do kilku budynków mieście i kopalni
3.żałosne armie składające się z maksymalnie 7 ludzi po każdej ze stron i tabliczce z cyferką obok każdej jednostek
4. Tutaj nie muszę się chyba rozpisywać, dobrze to ujmie jednak jedno słowo…żałosne
Co tu dużo mówić, Total war (best) heroes (dno), nawet mój kolega który jest fanem tych gó*ien, kiedy mu pokazałem Total war’y powiedział „że heroes jest łatwą nieskomplikowaną luźną grą, żeby zagrać jak nie masz w co innego, jest dobra, ale jako strategia do du*y”, a jednak jak widzimy H3 jest na 1 miejscu, zaś taki shogun 2 na (nie pamiętam dokładni) dwieście którymś…
*nie zauważyłem wcześniej twojej wypowiedzi
To nie jest wytłumaczenie bo TW też nią jest...kretynie
Prowadziłem całą dyskusję o to z GarvinSitho i z tobą nie chcę mi się już tego robić.
Wszystko fajnie ale popatrz sobie kiedy wyszedł shogun 2 a heroes 3
1.Gram trochę w total wary i trochę z tą rozbudowaną dyplomacją to przesadziłeś.Sojusze są gówno warte,przekupstwa też przesadzone,wymiana prowincji chyba tylko na warunkach komputera
2.W heroesie masz tygodnie które dają jakieś premie albo efekty negatywne choć fakt to nie TW
3."56 tys. żołnierzy w nowszych grach serii" a heroes 3 to gra z 1999
4." ....w nowszych grach cudne animacje bitew....." jak wyżej.Shogun: Total War z tego okresu co Heroes 3 jakoś nie powala. "Prawdziwa „wojna totalna”" kolejne państwa podstawiają się do zniszczenia co z tego że wypowiedzą Ci wojnę jak z tego nic specjalnie nie ma,czasami ktoś zakatuje Cię choć się nie spodziewałeś i to cała ich agresywność.
Wg.heroes 3 nie jest najlepszą grą w historii ale strasznie przesadzasz w ich ocenie tylko i wyłącznie przez pryzmat miejsca tej gry w czołówce
"i dobrze, i tak już prowadzę z nimi wojnę o to że H3 jest do du*y, i nie zasługuje na żadne top gier" to jakaś mania?
I jeszcze jedno zróżnicowanie jednostek, w Empire masz wszędzie te same jednostki tylko o różnych mundurach i z drobnymi różnicami(nie licząc imperium Osmańskiego i konfederacji marackiej )
shogun 1 jest z tego samego okresu, więc ona może być dobrym porównaniem. Tam jest i tak wszystko lepsze, na podstawach tego co wymieniłem. Co do manii itd. wyjaśniłem sobie wszystko z GarvinemSitho w innym temacie. Żeby komentować to co tu napisałem musielibyście przeczytać to, bo tam jest wszystko lepiej, wyraźniej i logiczniej przedstawione :
http://www.filmweb.pl/videogame/Heroes+of+Might+and+Magic+III%3A+Odrodzenie+Erat hii-1999-608442/discussion/Zdecydowanie+za+wysoko...,2224664#post_10248073
Specjalnie pograłem trochę więcej w shoguna 1 żeby móc się wypowiedzieć.Co do grafiki to raczej kwestia gustu:ładne 2D albo jakby to ująć wczesne 3D.W części podstawowej masz w HoMM 8 frakcji(potem w dodatku dochodzi jeszcze jedna) + jednostki neutralne zaś w STW masz 7 rodów(+buntownicy) co do jednostek to w HoMM masz większe zróżnicowanie jednak to raczej wynika z konwencji w jakiej utrzymana jest gra.HoMM ma zdecydowanie lepszy klimat(muzyka coś niesamowitego) no chyba że ktoś jest fanem kultury państwa kwitnącej wiśni. W Total War masz tylko wielką kampanie w heroesie całą kampanie z przyzwoitą fabułą masę scenariuszy do gry solo i w muliti poza tym w internecie jest cała masa map stworzonych przez graczy.Ciebie bardziej wciągnął Shogun a mnie HoMM to raczej kwestia gustu.
nie chcę mi się rozpisywać + rozmawiamy głównie o 3 części Heores, ale warto jest wziąć pod uwagę jedną rzecz, ale najpierw małe pytanie...Znasz jakiegoś rpg, fps który ma więcej niż 6 części i jest grywalny? Oczywiście chodzi mi o jakieś gry fantasy które nie mogą się opierać o historie, gdzie fabułą jest najważniejsza. JA NIE ZNAM. Heoresy się staczają. Grałem w 6 część, grałem w każda, cała seria mi dupy nie urwała, ale 6 to jest żenada. Twórcy nie są kopalnią pomysłów i powoli wielkie plany na gry, powoli popadają w stan tzw "odgrzewanych kotletów" (wielkie zło się zbiera, zdobywa pół świata i nasza postać jest jedyną nadzieją ludzkości) Dlaczego stare gry są dobre, wręcz najlepsze? Bo twórcy tworząc "części pierwsze" mają świetny pomysł, rzadko kiedy kolejne gry serii są równie dobre co pierwsza, bo jak ona się dobrze sprzedała to producent idzie na kasę i wydaję nowe gry. Gry historyczne nie cierpią na tą chorobę, bo opierają się na schemacie i gracze kupując ją wiedzą mniej/więcej co ich czeka. Gry strategiczno - historyczne tym bardziej są na to odporne, mało tego, czas je wzmacnia. Coś co opiera się na schemacie "stwórz królestwo, buduj miasta, rekrutuj armie, prowadź wojny" teoretycznie nie może być słabsze niż poprzednik, bo właściwie wszędzie jest to samo, ale im nowsza gra tym można ją udoskonalić by zwiększyć wrażenie że naprawdę jesteś panem królestwa. Czujesz że masz przeje*ane kiedy 5 tys. armii wroga wchodzi na twoje ziemie, niszcząc wszystko co budowałeś, kombinujesz jak sprostać temu wyzwaniu i odczuwasz cholernie dużą satysfakcję zdobywając stolicę państwa/rodu przeciwnika. Oprócz wojny masz problemy gospodarcze, klęski żywiołowe itd. Wszystko w nowszych grach tego typu jest i będzie udoskonalane. Dodatkowo coraz bardziej zwiększana sztuczna inteligencja innych frakcji i inne szczegóły które pomagają się wciągnąc. Dzięki temu nie można powiedzieć że pierwszy shogun jest lepszy niż drugi, bo 1'ynka jest ograniczona do minimum a 2'jka ma to w nadmiarze. Jako że shogun 2 jest dziękui temu wszystkiemu najlepszą grą serii jako najnowsza, a H3 jest najlepsza swojej mimo że starsza, a nowsze robią się coraz gorsze, porównanie jest na miejscu, bo to porównanie najlepszych mimo wieku. Pierwsze gry TW są słabe, nowe Heroesy też więc zestawieniu shogun 2 i H3 jest tutaj jak najbardziej na miejscu.
PS. A popatrz, jednak się rozpisałem...
Zgodzę się w tobą w 100% że Heroesy się staczają ,właściwie to od 3 do 6 ma na jakiś znaczących zmian(tyle że 5 zrobili w 3D i dali możliwość wyboru awansu jednostki i może jeszcze to że trochę fajnych modów powstało) i dla mnie 6 to też rozczarowanie i kasa wyrzucona w błoto (a za te pieniądze mógłbym kupić shoguna 2 albo już szykować się do rome 2) żałosna fabuła,odrzucenie niektórych fajnych pomysłów z 5 ,mało frakcji,muzyka ściągnięta z wcześniejszych serii.A co do TW to zgodzę się że seria rozwija no może poza wpadką z Empire które było strasznie zbugowane i ta aktywacja w steam oraz jednostki bez specjalnego zróżnicowania.Beę się dalej upierał że zestawieni Heroes 3 i shogun 2 nie ma sensu bo te gry to dwa różne światy i ocena to raczej kwestia subiektywna.A co do jakiś rpg itp fantasty który ma więcej jak 6 części to w sumie mogę podać serię The Elder Scrolls samych gier jest 5 ale jest masa dodatków przeszedłem 5 podobała mi się ale fabuła w niej najbardziej kulała,teraz gram w Oblivion.Z Tw najbardziej podoba się mi Rome, shogun jakoś mnie nie wciągnął i bardzo liczę na najnowszą odsłonę i chyba akurat tutaj się zgadzamy.Może zakończmy tę dyskusje po raczej nie przekonamy się nawzajem ale miło że to byłą kulturalna i rzeczowa dyskusja.
Od najnowszych Heroesów zdecydowanie lepiej wypada King's Bounty: Legenda(klimat,otwartość(chodzimy ile chcemy i dużo krain do zwiedzania),połączenie strategi i rpg,nawet kilka wyborów tego czego brakuje w heroesie).
Trochę grałem w ''Hirosów'' i nie są takie złe, ale ta topka to rzeczywiście przesada, jest duuużo lepszych gier
Ogarnijcie z tymi hejtami, szczerze to prĘdzej heroes zasługują na topke niż lous bo jest gra ponadczasowa czy Lous będzie się okaże,obie gry zasługuje na dyche( w obie gram obecnie) :D
no chyba nie. "dycha" to powinna być ilość sprzedanych egzemplarzy herousów, bo ta gra wzbudza we mnie śmiech pogardy...
dokładnie
Kurde, zaczynam odkrywać coraz więcej osób które podziela me zdanie. Nie sądziłem że to w ogóle możliwe...
Kurna, to już całe 7 osób. Dziękuję. Miło jest wiedzieć że obłąkanie o nazwie "Heroesy to nejlepsze gry strategiczne (i nie tylko) jakie kiedykolwiek powstały" nie dotyka umysłów wszystkich
To niemożliwie! Z reszta porównywanie sprzedaży LOUSA i Herosoów jest nie na miejscu chyba,że piracisz na PS3, WYSTARCZY popytać wokoło kto grał i szanuje herosy a lousa.
Matko Boska zmiłuj się, o czym ty pieprzysz?
Ja nie porównywałem żadnej sprzedaży tych gier. Powiedziałem tylko że mała powinna być ilość sprzedanych herousów, dodatkowo to było rzucone od tak sobie, a ty już z tego robisz coś większego
Straciło pierwsze miejsce na kilka tygodni. Założę się, że ten komercyjny gniot za kilka miesięcy wyleci z top 100.
średnia z metacritic.com wynosi 95 pkt. z 93 recenzji a średnia ocen użytkowników wynosi 9.1,ja założę się ze na stale zagości w rankingu i nie opuści opuści TOP3
Często nowe produkcje szybko wskakują na wysokie miejsca, poprzez zafascynowanie widzów/graczy czymś nowym. Później jak każdy przemyśli sobie to na chłodno stwierdza, że wystawił notę zbyt pochopnie. Następnie taka nowość regularnie spada z rankingu. I tak zastanawia mnie to, że gra na PS3 z tego roku ma już taka liczbę ocen i taką wysoką średnią. Sądzę, że może to być mistyfikacja.
Fanem wielkim Skyrima nie jestem, ale to bardzo dobra gra na jedno, max dwa przejścia. Też byłem zadziwiony przez długi czas wysoką pozycją w rankingu - każdy spadek mnie ciszył. Gra wcale nie lepsza od Obliviona, a długo utrzymywała 19 pozycję.
Kolpor oni tego nie zrozumieja. CZego wymagasz od dzisiejszych gimnazjalistów. Niech hejtuja Herosy widocznie nie umią ich przejsc bo trze ba pomyslec a nie tylko trzepac gruche bo grafika najwazniejsza.
hhmmm gra jest bardzo dobra ale nie na tyle wybitna żeby 1 miejsce zająć w rankingu.Fabuła - pomimo oklepanego tematu jest ciekawa. Za to mordobicie gra u mnie traci punkt, zdecydowanie za dużo strzelania, to bycie terminatorem psuje trochę klimat. 8,5/10
Jestem w stanie wymienić kilka powodów, dla których ja również dałem tej grze ocenę 10:
- Niesamowity klimat, który trwa od prologu do napisów końcowych oraz muzyka, która ten klimat tylko potęguje
- Krajobrazy i otoczenie, które co chwila się zmienia, raz łazisz po piwnicach i gniazdach chorych ludzi, żeby chwilę później eksplorować opuszczone domy w wymarłym miasteczku, w którym na próżno szukać zarażonych
- Przyjemny i nieskomplikowany system craftingu oraz ulepszeń broni i cech bohatera
- GENIALNA Ellie, GENIALNE dialogi, które sprawiają, że jeszcze bardziej wtapiasz się w świat gry, nie są sztuczne i przyjemnie się ich słucha
- Świetne AI Ellie i dodatkowo animacje występujące pomiędzy nią i Joelem (czasami w poruszanie się innych sojuszników staje się chaotyczne) i tutaj też wskarzę jeden poważny minus tej gry, który polega na tym, że strażnicy wszczynają alarm tylko i wyłącznie, gdy zobaczą Ciebie, inni są niewidzialni, nawet gdy niechcący przebiegną stróżom przed nosem
- Idealna mieszanka świata chorych i świata zdrowych (wojska, bandytów czy świetlików). Gra nie pozwala na wpadnięcie w rutynę, po ominięcie grupy "zombiaków" i eksploracji otoczenia, możemy trafić na zamieszkała przez ludzi dzielnicę
- Świetna fabuła i co najważniejsze niesamowita i nieoklepana końcówka. Naprawdę się na niej nie zawiodłem
- Jest to gra, która nie spodoba się nielicznym. Wczoraj w nocy kiedy ją skończyłem, wiedziałem, że ocena 10 nie będzie oceną wygórowaną
Świetny postapokaliptyczny świat i żywi bohaterowie, dwa bardzo ważne elementy gry stoją na najwyższym poziomie do tego gameplay również świetny. Ogólne jest miło i przyjemnie choć pierwsze miejsce dla tej gry to mocna przesada, nie ma co się sugerować rankingiem filmwebu bo grę oceniło zaledwie 500 osób z czego wyszła ta średnia więc to mało wiarygodna ocena. W grę oczywiście zagrać warto bo to jedna z najlepszych gier w jakie grałem w tym roku.