Krótko opiszę moją przygodę z TLOU 8)
Jako osoba lubiąca grać na konsoli a posiadam PS3 nie mogłem przejść obojętnie obok
takiego tytułu wypuszczonego ze stajni Naughty Dog jak The last of Us .
Grę kupiłem około miesiąca po premierze i nie dlatego że było mi szkoda kasy na premierę
ale chciałem się przekonać jaka będzie ocena graczy ( no dobra kasy też było mi trochę żal 8)
Przyznam się że nie mogłem się zabrać za tą grę jakoś jak już ją miałem to nie chciało mi się
grac . Na dodatek miałem w domu na wakacjach 11 letniego siostrzeńca ( strasznie
irytującego i wiem że nie są to gry dla dzieci w jego wieku ale proszę was ile dzieciaków gra w
tytuły w nie przeznaczonej dla swojej kategorii wiekowej ) który chciał grać i codziennie po
powrocie z pracy chciał mi opowiadać o świetnych scenach z gry a ja nie mogłem tego słuchać
bo nie ciałem sobie spalić świetnej historii . I tak przyszedł weekend i mowie sobie zagram i
zagrałem i niestety ale przez mojego irytującego siostrzeńca klimat uleciał i po około godzinie
zakończyłem . Drugie podejście miałem już lepsze wciągnęła mnie eksploracja otoczenia i
zleciało kolejne 3 godzinki niestety pojawił się znowu mój irytujący siostrzeniec i musiałem
przerwać .Kontynuować zacząłem dopiero po całym pracującym tygodniu czyli w sobotę około
20:00 , mój irytujący siostrzeniec poszedł wcześniej ( dzięki Bogu ) spać i mogłem sobie
pograć z przekonaniem że skończę o północy . Niestety , a może całe szczęście tak się nie
stało . Ocknąłem się po napisach końcowych a było to o 06:37 zamknąłem rozdziawioną
szczękę i zasnułem jak dziecko 8)
Może się wam wydawać ze mój irytujący siostrzeniec jest biednym dzieckiem którego się
czepiam ale wierzcie mi nie znacie go 8)
A jak wam zleciała rozgrywka w The Last of Us ?