Ja najbardziej lubie używać łuku zwłaszcza w starciu z ludzmi , cichy i zabójczy< przeważnie wystarczy jedna strzała.I wydaje mi sie większe wyzwanie> A wy jak uważacie?
Pięści. Definitywnie.
Do dziś pamiętam jak to wspaniale się nimi okładało ich wszystkich, te uderzenia, ta brutalność, o mój Boże.
Tak! Osobiście podobało mi się jeszcze oklepywanie wszystkich cegłą, butelki były już dużo mniej efektowne.
Karabin myśliwski. To broń, która na pewno byłaby w użyciu po zagładzie, mimo wszystko powszechna i zabójcza.