PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=642590}
9,1 28 tys. ocen
9,1 10 1 28454
The Last of Us
powrót do forum gry The Last of Us

W scenie kiedy wchodzi się do pokoju operacyjnego gdzie leży Ellie, przez chwile myślałem że ma
się wybór, (właściwie to nie jestem pewien do końca czy może jednak go się ma) Pozwolić im ją
zabić i zdobyć antudotum, czy ją uratować na koszt reszty ludzkości. Stałem przed tym kolesiem
ze skalpelem ze 2 min zastanawiając się co zrobić. Aż dostał z obrzyna w morde... Ktoś wie czy da
się wyjść z pokoju i jest wtedy inne zakończenie?

ocenił(a) grę na 10
andorek

Jest tylko jedno zakończenie, a do tego lekarza możesz podejść, nie musisz go zabijać ostrą amunicją.
BTW Najlepsza jest muzyka podczas ucieczki z nią na rękach, nadzieję miałem do końca.

ocenił(a) grę na 10
MateuszMic

Nom mu wbiłem nóż w gardło,drugiemu rozpieprzyłem łeb o mur a lasce strzeliłem w głowę :D

użytkownik usunięty
Joleke22

Zróbmy fanklub ludzi, którzy będą opisywali co zrobili.

P.S. Lekarz ze skalpelem dostał z 9mm, czarnoskóry medyk z rewolweru, laska zginęła przez Kolano Joela (TM) :D

ocenił(a) grę na 10

Mhm, a ja do tego gościa z skalpelem strzeliłem od razu w głowę, murzyna zraniłem pierwsze w stopę,a potem dobiłem strzałem w głowę, a kobietę zmasakrowałem obrzynem (;

Ale wiecie, swoją drogą to nie głupie, masz powód by ich tak potraktować, a to wszystko dzięki immersji między bohaterami, a ty masz dokładny cel i powód by tak postąpić. Ja nie oszczędzałem nikogo.

Bardziej żal mi się zrobiło, jak bandyta (gdzieś w połowie przygody) błagał mnie o życie, po uderzeniu dwukrotnym łomem, biedak zakrywał się tylko ręką... (nie wiedziałem czy mu darować)

andorek

Nie da się, ale ja też myślałem, że są 2 zakończenia. Niemniej od razu zabiłem tego doktora, bo wiedziałem jakie zakończenie chciałbym zobaczyć.

W sumie plusem jest to, że wyboru nie ma. Większy jest ciężar tego zakończenia które dostaliśmy. Oby nie było kontynuacji tej historii.

ocenił(a) grę na 10
neo_angin

Ja bym się zastanawiał... Mimo więzi jakie gra wytworzyła między bohaterami, to w końcu od tej decyzji zależały by dalsze losy ludzkości. Chodź, trzeba sobie zadać pytanie, czy ludzie na pewno zasługują na 2 szanse, więcej w tym świecie zła niż dobra, najbardziej to szkoda mi było tej grupki co żyła w kanałach. To było genialnie stworzone sidestory. ale po za nimi to prawo dżungli.

Sam się zastanawiałem przez to zakończenie nad kontynuacją...Bardzo łatwo było by to spieprzyć. Lecz Noughty Dog możliwe że byli by w stanie zrobić to dobrze... Głownie Ellie dowiaduje sie prawdy i jest w**rwiona, tyle widze w kontynuacji... Gdyby tak zapytać samej Ellie czy sie godzi na operacje, pewnie by sie zgodzila...

andorek

Najważniejsze pytanie tyczy się tego czy ten lek coś by dał ludzkości która przez 20 lat epidemii zupełnie się zmieniła i nie wróciłaby raczej do pierwotnego stanu rzeczy.

Fajne jest to, że w grze większym zagrożeniem byli tak naprawdę ludzie, a nie zakażeni atakujący według schematów.

ocenił(a) grę na 10
neo_angin

No ludzie ludzie, ale przez moja niecierpliwosc jak gralem Ellie to klikacze mnie zjadły wiere razy w tym etapie w magazynie. A tego purchlaka pod koniec to juz aby ceglami i butelkami rzucalem bo nie mialem juz z czego walic:D

ocenił(a) grę na 10
andorek

Biegałem aby w kółko jak debil, żeby mnie nie złapał i czekałem aż ten 2 go zastrzeli. (Grałem na najtrudniejszym dostepnym poziomoie trudnosci.)

andorek

Ja wtedy myślałam, że już po Joelu wtedy, kiedy grało się Ellie i tak mną emocje targnęły, że zrobiłam sobie godzine przerwy! Potem wróciłam do rozgrywki i w tym magazynie o dziwo szybko go rozwaliłam, gorszy fail miałam w szkole ale wtedy uciekałam tylko jak szalona i liczyłam na to, że Billy go w końcu rozwali ahahaha :D

ocenił(a) grę na 10
andorek

Brak mi słów na temat tej gry, nigdy ..przenigdy w życiu nie pękły mi emocje tak jak tam. Może się to wydawać dziwne ale zżyłam się z bohaterami . Chyba najgorszy dla mnie był moment kiedy uciekał z Ellie na ramionach ze szpitala bo byłam na skraju płaczu x) M E G A

użytkownik usunięty
_Jules_

Moim zdaniem ( tak, ciągle łudzę się, że ktokolwiek się tym interesuje) gra polega na zżywaniu się z bohaterami. To nie ending miał być najważniejszy, a relacja J-E. Zauważcie - od ich pierwszego spotkania [Ellie jako cholerna smarkula, której się chce odstrzelić twarz] do wiosny ( BTW moment z żyrafami mnie emocjonalnie rozwalił). Ale również Marlene to dotyczy. Lato - zaufana kontrahentka, wiosna - ... .

Pytanie - o co Ellie chodziło z tymi Świetlikami ? Co on mówił o Świetlikach? Nie wiem, może coś przegapiłem ... :\

ocenił(a) grę na 10

Joel miał przyrzec Ellie, że prawdą jest, że Świetliki zaprzestały poszukiwań antidotum na grzyba, bo jest niejako więcej odpornych i jakoś nic z tych badań im nie wyszło. Powiedział jej to w samochodzie po zajściu w szpitalu. Ellie coś nie pasowało i chciała się upewnić. A Joel podtrzymał dla jej dobra swoje kłamstwo. Według mnie zrobił dobrze, bo nie zniosłabym tego, że by zabili Ellie. . .

użytkownik usunięty
gosia13_filmaniak

Spoko, chyba nie powiązałem tego ze sobą :P

andorek

Ja w sumie nie wiem czy cokolwiek myślałam, podczas tego fragmentu gry bo był na prawdę przejmujący. Już myślałam, że strzelą do Joela i będzie powtórka tak jak z jego córką i tak się skończy, potem było "nie, nie naughty dog, nie zrobicie mi tego!" A jak już był koniec to mówiłam "strzelaj, strzelaj i zabieraj stąd Ellie!" W sumie szczerze wątpię, że ta operacja pomogłaby coś ludzkości. Natomiast dla Joela widocznie ona była ważniejsza niż uratowanie świata, w końcu popatrzmy jacy właśnie byli niezarażeni w tej grze. Mimo, że ją okłamał, zrobił to, bo nie chciał jej stracić i ja mu się nie dziwie. Okłamał ją ale miło teraz pomyśleć, że teraz mimo sytuacji z zarażonymi i podłymi ludźmi, którzy starają się przetrwac mimo wszystko Joel i Ellie żyją sobie spokojnie wraz z Tommym.

Natomiast co do kontynuacji, faktycznie, lepiej żeby nie było. A gdyby była stawiam na to, że Ellie właśnie dowiaduje się prawdy, wkurza się i nie wiem ewentualnie sama rusza w świat, żeby właśnie znaleźć jakichś naukowców (świetliki już chyba nie wchodzą w grę) i poddać się operacji. Ale wolałabym nie!

ocenił(a) grę na 10
MonikaFromComton

Operacja by raczej nic nie dała bo tak jak było powiedziane Ellie nie była jedyną zarażoną i nie zmutowaną osobą w grze i przeprowadzono już pełno takich operacji :)

Co do drugiej części , oczywiście bardzo bym chciała w nią zagrać i mam nadzieję, że naughty dog zrobi tak świetą fabułę jak w tej.

To jest jedyna gra w której tak mocno zżyłam się z bohaterami x)

ocenił(a) grę na 10
_Jules_

"Operacja by raczej nic nie dała bo tak jak było powiedziane Ellie nie była jedyną zarażoną i nie zmutowaną osobą w grze i przeprowadzono już pełno takich operacji :) "

To była ściema Joela, żeby tylko Ellie nie zadawała zbyt wielu pytań. Jakieś operacje na pewno przeprowadzano, ale nie na osobach, które były odporne jak Ellie.

Skaza

No to fakt. Przecież Joel [spojler] ukatrupił możliwe, że wszystkich z tych świetlików a innych pacjentów tam widać nie było.

ocenił(a) grę na 10
Skaza

mogę się mylić ale nie było tam mowy o tym, że właśnie Ellie nie była jedynym takim przypadkiem ?

ocenił(a) grę na 10
_Jules_

Szczepionki zawsze poszukiwano i zapewne wiele osób trafiło na stół operacyjny, ale Ellie była pierwszym przypadkiem, kiedy rozwój infekcji się zahamował na tak długi okres. W grze pojawiały się informacje, że rekordy wynosiły około 2 dni od czasu zarażenia do czasu przemienienia się. Pewnie rekordzistów się badało, na wypadek, gdyby ich organizm mógł jakoś zwalczać wirusa, ale w rezultacie każdy się w końcu zmieniał w zarażonego. Dlatego szczepionka się nie pojawiała i nadzieja powoli umierała. Ostatecznie tylko Świetliki ze znanych nam osób szukały lekarstwa, ale i u nich również zaczął panować pesymizm. W końcu byliśmy w jednej placówce, która podupadła i ostatecznie się przeniosła w inne miejsce. Gdyby oprócz Ellie byli jeszcze inni odporni na wirusa, to pewnie Marlene wahałaby się dłużej z podjęciem decyzji o poświęceniu dziewczyny. A tak ona w Ellie widziała ostatnią szansę na ratunek dla ludzkości i dlatego zdecydowała się na tak trudne posunięcie. To co opowiedział później Joel było bajką, ponieważ skąd on mógł wiedzieć, że byli inni, jak od początku jego przebudzenia w szpitalu do zabicia Marlene był razem z nami :) A przynajmniej ja to tak rozumiem z mojego przejścia gry. Nic nie znalazłem mówiącego, żeby był ktoś jeszcze odporny tak jak Ellie.

ocenił(a) grę na 10
Skaza

a no tak , cos mi sie popieprzylo x) w kazdym razie fabuła powala na kolana :)

ocenił(a) grę na 9
_Jules_

W szpitalu można bylo posluchac nagran z których wybika jasno że milwi wcześniej podobnych pacjentów do ellie i dlatego joel zrozumiał że nie ma co ryzykowaxc życia ellie i ja uratował bardzo dobry wybór

andorek

Co tu się nayślać, Ellie brać w łapska od razu i uciekać !!! :)

ocenił(a) grę na 7
andorek

Informacja dla wszystkich, którzy myślą o sequelu gry, w którym Ellie dowiaduje się prawdy i wkurza: Naprawdę nie zwróciliście uwagi na jej minę w ostatniej scenie? Przecież ona dobrze wiedziała, że Joel kłamie. Z jednej strony była zawiedziona, może dlatego, że miała szansę jakoś zmienić świat, w którym żyje, a może dlatego, że cały wysiłek, który włożyli w znalezienie Świetlików, poszedł na marne, ale z pewnością domyślała się, co dla niej zrobił, była mu wdzięczna i cieszyła się, że choć jedna osoba, na której jej zależało, nie zostawiła jej. Sądzę, że gdyby Joel wyznał, co naprawdę zaszło, stwierdziłaby tylko, że tak myślała.

uru_the_neochild

Podobno w grze można znaleźć notatki z których wynika że fireflies wczesniej przeprowadzali tego typu eksperymenty i Ellie nie byla wcale wyjątkiem

ocenił(a) grę na 7
mmaakkss

A czy ja twierdzę, że była wyjątkiem? ;)

uru_the_neochild

Mam nadzieję że 2 część już robią !

ocenił(a) grę na 10
mmaakkss

Nie do końca. Piszą to ludzie, którzy nie zrozumieli chyba do końca zapisu z dyktafonu lekarza w ostatnim rozdziale, co jest winą nie do końca wiernego tłumaczenia. Grając w wersję angielską jest tam jasno powiedziane, że były wcześniej próby, i że podobnie jak poprzednicy ma wysoki poziom przeciwciał, ale u niej grzybnia się nie rozwija - lekarz równie wyraźnie stwierdza, że Ellie jest jedynym przypadkiem tego typu z jakim się spotkał ("the girl's infection is like nothing I've ever seen"). Na inne notatki w tej sprawie nie trafiłem. Co nie zmienia faktu, że uru_the_neochild ma zapewne rację - moim zdaniem wyraźnie było widać po Ellie, że wie iż Joel kłamie, ale akceptuje to, bo zdejmuje to z niej część odpowiedzialności za tę decyzję i część urojonej winy za śmierć bliskich osób. No i Joel trafia do niej i do jej psychiki tymi samymi słowami o sensie życia, które przekazała jej w przepięknym liście matka, co możemy przeczytać po otwarciu plecaka Ellie, gdy nią sterujemy i polujemy na jelenia...

ocenił(a) grę na 10
Florek112

Dobrze to wyłożyłeś. Do dziś nie mogę przeżyć tego, że grając Ellie, nie zaglądnąłem do zakładki jej plecaka z artefaktami i nie przeczytałem owego listu.

laxman

Co za problem powtórzyć jeden rozdział, zwłaszcza że po przejściu gry można załadować dowolny?

ocenił(a) grę na 10
Evangarden

Już tłumaczę. TLoU na tę chwilę pojmuję jako jednorazowe doświadczenie, poruszającą, interaktywną opowieść. Starałem się zbierać i znaleźć wszystkie tego typu artefakty, a tu nagle okazuje się, że zagapiłem się podczas grania Ellie. To tylko świadczy o bogactwie tej gry, lecz nie zmienia faktu, że źle mi z tym - przeczytanie tego listu teraz, po wczytaniu rozdziału, to nie bedzie to samo.

Florek112

Skądże. W polskiej wersji również stoi to jak wół, tylko z różnych powodów niektórzy niestety tego nie zrozumieli.

ocenił(a) grę na 10
Evangarden

Tak jak i tego, że Ellie najprawdopodobniej wie, że Joel kłamie.

pho3nix_2

W rzeczy samej.

ocenił(a) grę na 10
uru_the_neochild

uru_the_neochild, w sumie to w pełni się z Tobą zgadzam jak myślę teraz o tej scenie. I opisana przez Ciebie jej reakcja naprawdę by do niej pasowała.

ocenił(a) grę na 10
andorek

Ja nie zastanawiałem się długo, może pół sekundy, pociągnąłem lekarzy z karabinu, tylko lekarkę zostawiłem żywą, mimo że brzydko mnie nazwała;)
Genialna gra, jedna z najlepszych w jakie grałem, świetna końcówka, fabuła jest tak poprowadzona, że wchodzi się chcąc nie chcąc w skórę Joela, nie sądzę żeby ktokolwiek mając serce na miejscu, na końcu nie chciał rozwalić tych lekarzy:D