Ja tylko sprostuję, że co do dubbingu to każdy powinien sobie sam sprawdzić, czy woli oryginał, czy polską wersję. Moim zdaniem, jeśli ktoś zupełnie oleję wersję angielską i zagra w The Last of Us po polsku, nie straci zupełnie nic z wspaniałej gry, ponieważ... polski dubbing jest świetny :) Czy odbiór postaci może być inny? Całkiem możliwe. Jednakże sądzę, że polski oddział Sony idealnie dobrał głosy pod postaci. Głoś Joela - twardy, zdecydowany, zgorzkniały, a jednocześnie godny zaufania. Ellie? Niezwykle dojrzała jak na swój wiek, ale taka właśnie była w grze! A ostatnia scena? Super! "Przyrzeknij, że to co się stało w Bostonie, jest prawdą! - Przyrzekam." Niby po polsku, a do tej pory mam ciary po plecach. I jeszcze jeden plus: teksty przeciwników, których za chwilę zaszlachtujemy (albo nie) wreszcie nie są drętwe. Są naturalne i prawdopodobne. Bardzo rzadka sprawa to w grach. Pozdrawiam przedmówczynię i polecam samemu sobie wyrobić pogląd na polski dubbing. Jeżeli o mnie chodzi to dziwi mnie pojazd na ten aspekt gry. Malkontenci! Do domu! :P

WoW, wow, wow !
To nie tylko świetna gra, chyba najlepsza w 2013 a nawet jedna z najlepszych ever.
Moim zdaniem nawet jeśli ktoś w gry nie gra bo uważa że to infantylna rozrywka dla ćwoków to w The Last Of Us, jeśli spróbuje, zagra nie odrywając się od ekranu.
Ta gra, prawdę mówiąc, nie ma w sobie niczego o czym można by powiedzieć że już tego wcześniej gdzieś nie widzieliśmy i czego nie znamy.
Oparta o schemat, kanon tego typu fabuły o zombiakach. Nie ma tu "fajerwerków".
Ale tym razem realizacja i poskładanie do przysłowiowej kupy tej historii stoi na b.wysokim poziomie.
"Przebrnąłem" przez wer. eng. i pl.
Bardzo mi się spodobał głos Anny Cieślak.
W jej wykonaniu Ellie jest jakby bardziej delikatna, subtelna, niewinna, dziewczęca, poruszająca (wzruszająca) a jednocześnie dojrzała i autentyczna ?
Głosy polskich aktorów brzmią bdb. oczywiście że wer. oryginalna nad którą pracowano kilka lat ma pewną przewagę nad lokalizacją którą realizowano przez kilkanaście dni ?
Ale jeśli ktoś ma dylemat czy eng. czy pl i nie zna płynnie angielskiego to niech się nie wstydzi tylko śmiało wybiera rodzimy język.
Lokalizacja jest świetna.
W grze jest blisko 1,5 godz. tzw. cutscenes.
To prawie pełnoprawny film fabularny.
Jego jakości i realizacji nie powstydziłby się niejeden wysoko oceniany film na tym serwisie.
Np. to że soundtrack skomponował sam Gustavo Santaolalla mówi samo za siebie.