PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=642590}
9,1 28 tys. ocen
9,1 10 1 28454
The Last of Us
powrót do forum gry The Last of Us

Choć owszem ma wybitne momenty i jest czasami zachwycająca to niestety drażni monotonia rozgrywki. Na minus przeogromny muszę zaliczyć brak jakiejkolwiek ingerencji gracza w fabułę. Przecież w grze to powinien być główny element! A było by pięknie, bo czasem wybory bohaterów irytowały mnie bardzo. No i przeogromny pokaz brutalności i przemocy- twórcy niestety uznali że należy zabić niemal wszystko co nam przyjdzie spotkać.
A przecież mogło być rewelacyjnie...

michal_blus

Nie podoba Ci się to, że sam nie mogłeś dokonać wyboru -ok. "twórcy niestety uznali że należy zabić niemal wszystko co nam przyjdzie spotkać."- to zależy tylko od gracza czy zabije czy oszczędzi. Jeśli sytuacja zmusza do zabicia (np.goni Cię zarażony) to raczej nie uciekniesz i musisz zabić, ale jeśli wróg Cię nie zauważy możesz ,skradając się, iść dalej. I dziwi mnie to, że z powodu 2 rzeczy tak oceniasz. Popatrz na grafikę, postacie, fabułę, dialogi, lokacje i różne ciekawostki.

ocenił(a) grę na 8
gabris7

Niestety zabijanie to główne metoda tej gdy, ale spoko, nie widzę w tym wielkiego minusu. Ale ucierpiała na tym warstwa fabularna. Co do reszty patrz odpowiedź na post niżej. Ale na przykład taki Mass Effect 3 był znacznie lepiej wyważony i mniej monotonny, no i można było decydować :P Ale rozumiem też że ta gra jest bardziej zręcznościowo- przygodowa niż mass effect. Dlatego nie potępiam jej w czambuł, po prostu nie była dla mnie idealna.

michal_blus

Spoko już rozumiem, że nie do końca przypadła Ci do gustu. Ale skoro dostrzegasz inne zalety to dla czego dałeś 6/10. Tak się ocenia słabe gry :'( . (niezła-6 , 7-dobra)

ocenił(a) grę na 8
gabris7

eee tam 6 jak jest napisane to ocena niezła :)

michal_blus

;_; i dlatego nie lubię tych podpisów.

michal_blus

Nie zgodzę się np. z zarzutem, iż ingerencja w fabułę powinna być głównym elementem gry. W wielu grach (nie tylko The Last of Us) gracz nie ma żadnej możliwości ingerencji w fabułę, a i tak są one świetne (np. seria Uncharted). Chociaż nie wszystkim to musi odpowiadać.
Z ciekawości zapytam, które konkretnie wybory bohaterów cię zirytowały?
''pokaz brutalności i przemocy'' - owszem, gra jest brutalna, ale która nie jest? A to, że wcale nie trzeba zabijać wszystkiego co się spotka, już masz wyjaśnione.

ocenił(a) grę na 8
karo0o

Bardzo zdziwiło mnie zabicie na końcu tej Mirandy (przepraszam, ale nie pamiętam już dokładnie czy tak się nazywała) tej szefowej świetlików. Zresztą zabicie prawie wszystkich świetlików przez gościa z flanelową koszulą gdy oni mają hełmy i kamizelki jest lekko nieprawdopodobne (mówię o takiej walce, którą trzeba było podjąć nie dało rady się przemknąć). No i jak wiecie lepiej było by gdyby w szeregu rozmów wynikło takie a nie inne zakończenie tej historii, a tak to do końca nie rozumiałem czemu akurat Eli musi zginąć i dlaczego nie da się tego leku uzyskać przez mniej inwazyjne badania. Rozumiem, że ta gra mam innych graczy na celu, ale przyznacie, że wybory fabularne dały by jej dużo plusów. Fajnie było by mieć wpływ na na zachowania postaci z gier inny niż ten dzięki sile.
Ogólnie bardzo zachwycił mnie mroczny klimat, świetne walki z zarażonymi i piękne momenty (polowanie na jelenia, żyrafy itp). Zatem nie jest tak, że gra jest zła, jest ciekawa i warto ją zobaczyć, ale mnie nie zachwyciła.

michal_blus

*Marlene :)
Musiała ona zginąć, gdyż jak powiedział do niej Joel, ścigałaby Ellie do końca życia. Bardzo jej zależało na stworzeniu szczepionki i los dziewczyny pewnie niewiele ją obchodził, w porównaniu z korzyściami jakie mogłyby wyniknąć ze stworzenia udanego leku.

Natomiast Ellie musiała zginąć, gdyż Świetliki chciały stworzyć szczepionkę przeciw epidemii na bazie jakiejś narośli, która wrosła w jej mózg. Pewnie dlatego było to równoznaczne z jej śmiercią. Chociaż przyznam, sam myślałem w kwestii tej szczepionki, że mają zamiar pobrać jej po prostu krew, czy coś takiego ^^.
No, ale ja tam wolę nie wnikać zbytnio w grę...bo po co? Do każdej można się przyczepić, że mogło być inne zakończenie, czemu stało się tak, a nie inaczej, czemu nie można było tego zrobić w inny sposób itd.
Przyznaję, pewnie wybory w kwestii fabuły dałyby grze coś dobrego, tylko że dla mnie... i tak jest świetna bez tego. Dostaliśmy kompletną, zwartą, trzymającą się kupy historię i to wszystko. :)

ocenił(a) grę na 4
michal_blus

W horrorach po pierwsze powinny byc bossy, a po drugie strach, a nie ma ani jednego ani drugiego. Ta gre to o kant ,,ch_ja,, obic nic wiecej. Najbardziej drazni jak gimbaza nabija oceny takim gniotom, a prawdziwe perelki pozostaja zawsze nieodkryte z lenistwa i niedociagniec intelektualnych pospulstwa ...

ocenił(a) grę na 10
aproxx

Ale to nie jest horror :D więc ciężko tu szukać rzeczy rodem np. z The Evil Within. Btw, jakie tytuły są Twoim zdaniem perełkami które nie zostały przez leniwe pospólstwo odkryte?

ocenił(a) grę na 4
Kazikoff

Przeciez wszedzie byl reklamowany jako klasyczny survival horror, survival to z pewnoscia jest ale ani klasyczny, ani horrorowaty. Jest masa genialnych horrorow jak Deep Fear, D2, seria Forbidden Siren, seria Fatal Frame, Kuon, seria Clock Tower, Haunting Ground, The Carrier itd