UWAGA, SPOILERY!

Jeżeli chodzi o zabójcę to jestem prawie na 90% pewny, że to przewijający się parę razy jakiś rudy facet, ponieważ po pierwsze to on prowadził taksówkę, którą zawiózł Bigbiego na początku gry do mieszkania Woodsmana, więc wiedział gdzie jest Faith. Po drugie, później, gdy Śnieżka prowadzi Bigbiego, by pokazać mu głowę Faith, spotykają oni w holu znowu tego rudego faceta, który mógł właśnie w tym momencie odchodzić od miejsca zbrodni. I po trzecie, widzimy go ponownie w taksówce, którą zawiózł Bigbiego do baru Trip Trap oraz pojechał dalej ze Śnieżką i wtedy widzieliśmy ją ostatni raz żywą. Ale cóż, kto wie, może za bardzo przekombinowałem :P

Co do Twoich podejrzeń, że Śnieżka i Faith nie są tak naprawdę martwe, to mają w sobie ziarno prawdy, ponieważ przeczytałem wszystkie wydane w Polsce komiksy Baśni, których akcja dzieje się już po grze, która jest preguelem tychże komiksów i Śnieżka w nich żyje i ma się w najlepsze. Dlatego zakończenie pierwszego epizodu gry mocno mnie zdziwiło i coś czuję, że panowie z Teltalle jeszcze nas zaskoczą w tym temacie.

Tak, to prawda, że rudzielec pojawia się w wielu miejscach. W zbyt wielu, żeby nie było to trochę podejrzane :p ale cokolwiek ma wspólnego z tą sprawą, to nie sądzę, aby osobiście odcinał głowy. I rzeczywiście Śnieżka jest jedną z głównych postaci w serii komiksów, a skoro TWAU jest prquelem (o czym nie wiedziałam w sumie ;p ) no to faktycznie powinniśmy jeszcze ujrzeć ją całą i zdrową ;]

Jeśli Snow nie zginęła naprawdę, w takim razie pewnie i Faith żyje. Czyli jedynym nieboszczykiem w pierwszym epizodzie może być Lawrence. Ktoś mógł porwać obie kobiety, ktoś kto zna się na magii. Lustro nie mogło pokazać ciała Faith.

Co do zabójcy, jeśli w ogóle istnieje.
Wszędobylski rudy - ludzie wywnioskowali, że to The Boy Who Cried Wolf. Poczytajcie sobie w necie o nim. W każdym razie prawdopodobieństwo, że to on jest duże.
Woody - moim zdaniem nie on.
Alfons Faith - na sto procent Georgie Porgie. Kreatura, ale nie sądzę, aby był głównym bossem.
Tweedles - bracia to ciemne typy do wynajęcia, ale nie seryjni zabójcy.
Bluebeard - na razie za mało o nim wiemy. Bogaty, czarny charakter, który w przeszłości mordował żony.
Lawrence - może zginąć w pierwszej części. Nie on.
Crane - ma dużo na sumieniu, ale raczej nie zabija.
Piękna i Bestia - nie oni.

Crane i Bluebeard pewnie będą zamieszani, ale głównego wroga nie pokazano jeszcze. Możliwe, że to Jeździec. Z tego co pamiętam, był on tylko narzędziem w filmie.

O co chodzi z tym Bluebeardem w pewnym momencie Snow pyta się Wolfa jak myśli kto jest zabójcą jest kilka odpowiedzi i opcja więcej tam właśnie jest Bluebeard ale koleś nie jest pokazany w całym epizodzie tylko w zakładce Extras jako postać występująca w grze

Tyle wiem, co ty. Ciemny typ, który w przeszłości zabijał swoje żony, obecnie zreformowany. W mieszkaniu Bigbiego leżą jego akta. Jest bardzo bogaty, pojawia się w komiksie. W grze też będzie, o czym świadczy zapowiedź epizodu 4.

http://fables.wikia.com/wiki/Bluebeard

Aha to jego akta Bigby przeglądał i skomentował je - Nie cierpię typa

Wydaje mi się, że ten rudy mężczyzna pojawia się także podczas pierwszego pościgu za Dee, tuż przed szafą (?), którą ten przewraca, by zagrodzić Bigby'emu drogę.

i jeszcze był w kolejce do biura crane'a

A ja uważam,że to jedna wielka mistyfikacja wszystkich mieszkańców w celu pozbycia się Wilka za całe zło które wyrządził, takie ukaranie go za przeszłość bo przecież wszyscy go podobno nienawidzą i chcą albo na niego zwalić winę albo właśnie go załatwić ostatecznie.