Tylko zauważ że TR jest grą poważną i mroczną w przeciwieństwie do Uncharted który garściami czerpał z poprzednich Tomb Raiderów i Indiany Jonesa.

Zgadzam się. Nowy Tomb Raider znacznie różni się od Uncharted, ale dlaczego przy tej powadze i mrocznym klimacie, nie postawili na realistyczne akcje? Dlaczego wszystko się udaje idealnie na styk, dlaczego akurat jak potrzebuje wyciagarki to zdobyla ją 5 sekund temu? Wszystko jest posklejane w fajną zabawę, ale mogli się trzymać konkretnych wytycznych.

Nowy TR miał być grą akcji i tak właśnie jest, trochę w filmowym stylu, wiadomo że gdyby nie przeżyła upadku nie było by gry a efektowne niebezpieczne akcje są miłe dla oka i po prostu grywalne. Myślę że takie właśnie były wytyczne akcja i dużo fajerwerków, może nie od początku bo przy pierwszej zapowiedzi miało być bardziej realistycznie i survivalowo ale szybko z tego zrezygnowano.

Bardzo podobał mi się sam początek, a im dalej, tym gorzej. Solidna 9 (tyle co U3), ale mimo powtarzalności, to trzecia część przygód Drake'a bardziej mi się spodobała (i niewątpliwie jest bardziej dopracowaną produkcją). Crystal Dynamics chciał zrobić jak najlepszą grę, ale chyba mają za mało ludzi w składzie, by się z wszystkimi planami wyrobić (a nie można zwlekać, bo materiał się nie przedawni).

Wiadomo gusta są różne sam miałem dać dziewiątkę ale podobnie jak w przypadku gry Alan Wake strasznie spodobało mi się jak twórcy łączą se sobą masę różnych elementów z innych gier tworząc naprawdę wyjątkową całość dodatkowo ta świetna survivalowa otoczka i fabułą która powolutku się rozkręca. Mimo wad uważam że 10 się należy.