Ja tylko o takim marzyłem ;) Mój kumpel miał to i tak mu cholernie zazdrościłem. Później przyszły Rivy i Riva 32 TNT (bodajże), którą kupiłem za niesamowitą cenę wtedy (z 2 MB pamięci o ile sobie dobrze przypominam). ;) Łezka się w oku kręci!

Ja grałem na S3 Savage - wspaniały układ, niestety objeżdżany w mediach komputerowych jako niewypał, który jednak generował niesamowicie piękny (jak na tamte czasy) obraz, przy którym grafika generowana przez Rive TNT wyglądała o kilka klas gorzej.

Też miałem Savage'a i to przez długi czas. Dopiero później przesiadłem się na TNT2 M64. Co do obrazu... to trudno mi stwierdzić, ale jednak przyrost wydajności był znacznie zauważalny i mogłem w końcu odpalić sobie "Jedi Knight: Dark Forces 2" ;)

Maiłem porównanie u kolegi który przy podobnej konfiguracji miał Rive i jakoś obrazu i efektów w Savage była powalająca. W obrazie głębia, czystość, efekty wizualne (chmury, dymy, refleksy świetlne) były nieporównywalnie piękniejsze. A że Riva była szybsza no cóż, przy tak słabej jakości generowanej grafiki nic dziwnego że szybciej wyświetlała sceny :)

Też miałem S3 Savage!
Ta karta dała sobie radę (nie bez nerwówki) nawet z TES III - Morrowind w połączeniu z celeronem 333 u mnie :)

A ja miałem S3 TRio, to był kombajn hehe.
Ostatnio znów odpaliłem, gra się nie postarzała. ani nic nie utraciła ze swojego klimatu.
Gra tysiąclecia.