Sezon RPG otwarty przez dobrze przyjęte Divinity: Original Sin. Teraz czas na Wasteland 2 oraz Risen 3 w sierpniu. Potem zapewne Pillars of Eternity pozamiata około jesieni, Dragon Age III o dziwo też dobrze się zapowiada a następnie w lutym Wiedźmin 3....A, no i jeszcze w przyszłym roku powinna ukazać się gra Torment: Tides of Numenera, która jak na razie budzi kontrowersje, ale kto wie, kto wie... :) Będzie się działo!
Ja najbardziej czekam z tych tytułów na Pillars of Eternity, Wasteland 2 oraz Risen 3. A Wy?
Sezon był już otwarty przy Dark Souls II, który jest jednym z RPGów dekady.
Saga Risen nie była niczym odkrywczym. Dragon Age o niebo lepsze, ale zbyt proste i powielające schematy z Neverwinter Nights.
Co do oczekiwań.. Project Titan od Blizzarda i wyżej wspomniany Wasteland 2. Również (albo i może przede wszystkim) - The Division od Toma Clancy'ego. Jeśli mowa o post-apo to
podczas oczekiwania na powyższe, polecam mmo Defiance, które przeszło jakiś czas temu na model free to play.
No tak, Dark Souls, zapomniałem :D Co do DA to pierwsza część była naprawdę dobra (choć nie byłą dokładnie tym czego od niej oczekiwałem), spędziłem przy niej mnóstwo czasu.. Za to dwójki nie przełknąłem, po prostu mnie od niej odrzuca, jak zaczynam grać. Risen uwielbiam za to, że można poczuć w nim ducha Gothica,choć sama gra rewelacyjna nie jest. mam nadzieję, ze w trzeciej części naprawią błędy pierwszej i przede wszystkim drugiej, oraz że wrócą do swoich korzeni, na co są duże szanse. Dlatego też wstawiłem Risena do tego zestawienia. Tak czy siak szykują się naprawdę ciekawe miesiące przed nami :)
Twórcy Risen bardzo chcieli żeby był jak Gothic i im się udało. Szkoda tylko, że był jak ostatnie dwie części Gothic, niż pierwsze. Problem drugiej części Dragon Age polegał na tym, że w porównaniu do możliwości pierwszej części, BioWare zrobili z tego casualowy RPG, z klaustrofobicznymi lokacjami, który można było przejść, używając jednej sekwencji skillów. Żadnej strategii walki, tylko zwykła sieczka. No i fabuła nie przyciągała uwagi tak, jak mogłaby. Po trzeciej części DA oczekuj raczej tyle, co po trzecim Mass Effect. Żadnych rewolucji, tylko sprawdzone pomysły, żadnych ekscesów, i multum DLC, żeby kasa się zgadzała ;) Ostatnim wymagającym cRPG w jaki grałem (oprócz Dark Souls II, pomijając jego początek i pomijając liczne mmo) było Kingdoms of Amalur.
Z nadchodzących RPGów jeszcze zapomniałem o Cyberpunk 2077. W skrócie, w porównaniu do poprzednich chudych lat, zapowiadają się lata tłuste w gatunku RPG ;)
Jak dla mnie to Divinity pozamiatało wszystko i postawił poprzeczkę niebotycznie wysoko nadchodzącym crpgom. Ale znając życie i tak gra zaraz odejdzie w zapomnienie, jak pierwsze DD. Ja bardziej niż na Risena czekam na Raven's Cry - pirackich klimatów nigdy nie za mało, a Two Worlds było bardzo fajne. Risen 2 tak mnie urzekł, że nie chce mi się już wracać do klimatu Gothica :P No ale jesli trójka będzie choćby taka jak jedynka w pierwszych dwóch rozdziałach, to gra również będzie fantastyczna.
DA 3 też musi być lepszy niż dwójka, gorszej gry zrobić nie można. Niezłe jeszcze może być Lords of Fallen i Kingdom Come. Czekam też na Legends of Grimmrock 2.