Powiem to otwarcie i wprost: Zazdroszczę każdemu, który miał okazję pograć...u mnie niestety komp za słaby. Więc jako fanatyk falloutów i ogólnie postapo przywdziewam żałobną czerń i opuszczam sztandar do połowy masztu;)
Może spróbuj obniżyć rozdzielczość i ustawienia tekstur? Ja w to grałem na lapku, gra wyglądała szpetnie i miejscami cięła niemiłosiernie ale jakoś dotrwałem do końca.
Kompa ma amd 3800+ i 3 gb ramu w sumie to 4gb ale win.xp nawet nie sprawdzałem czy mi odpali i czy jak będzie chodziło, bo nie chcę sie wkurzać;)
ja mam 2.5 giga ramu windowsa xp i karte 9600 gt i gram na full prawie
sama gra pobiera cos lekko ponad 1,5 g ramu proc mam podobny jak twoj
nom nie gadaj ze na full na takim sprzecie ledwo co odpala i potrzebuje w kij ramu inaczej wywala cały czas jakies bledy ....dopiero teraz wyszedł patch na 32 bitowe systemy ktory podobno poprawia to.
W moim przypadku trzeba było robic save przed wejsciem do ranger citadel i z savem na inny komp co ma 64 bity bo tam nie wywala.Potem padła mi karta graficzna ale przez zakurzenie a nie przez wastelanda... i musze teraz już na tym biurowym ktory notabene był kupiony w tym roku ale jest słabszy od tego co był niby do gier a ma jakies 8 lat :)...Przez to wszystko nie mam avatarów postaci....
A na marginesie gra zajebista najlepsza w tym roku zaraz obok Zaginiecia cartera co jest w sumie smieszne carter jest na jakies 4 godziny a wasteland na jakies 100 z hakiem ...... :)