marzy mi się, by na fali popularności growego Wieśka jakaś duża wytwórnia w USA
zainteresowała się książkowym pierwowzorem i powstał w końcu powstał w końcu
porządny film/serial. Wiem, że ekranizacja potrafi często zniszczyć najbardziej obiecującą
fabułę (jednak gorzej niż naszej rodzimej produkcji chyba nie da się zrobić), ale perełki się
przecież też zdarzają. Wyobrażcie sobie sagę o Wiedźminie nakręconą przez takiego pana
P.Jacksona.
Ech, pomarzyć zawsze można. ;)
A gra jest świetna! Właśnie przechodzę po raz drugi!
Nie Jackson. Nie wyobrażam sobie Wiedźmina szlachtującego wrogów wypucowanym na błysk mieczem, na którym nawet kropelka krwi nie osiada. Prawda jest taka, że Wiedźmin jest zbyt brutalny, by został zekranizowany wiernie. Hollywood będzie chciało zarobić na nim kokosy, a powszechnie wiadomo, że seks, przemoc, bluzgi i krew zawężają grono odbiorców. Więc nie możemy liczyć na produkcję za grube miliony, jak Avatar czy Piraci z Karaibów, a raczej na coś z budżetem ok. 100 mln bądź mniejszym. Wtedy Hollywood odważyłoby się. Przykładem najnowszy film Giullermo del Toro "W górach szaleństwa", zawieszony ponieważ miał być tylko dla dorosłych.
Bagiński byłby idealnym kandydatem na reżysera.
Jak ktoś ma wątpliwości to przypominam: http://www.youtube.com/watch?v=xXP6jpr5-Ts
Zobaczymy jak wyjdzie mu Hardkor 44
A jeśli chodzi o reżyserów amerykańskich to może... Zack Snyder? Lub wspomniany wcześniej del Toro
A z "wielkich" reżyserów to chyba tylko Nolan. Choć pewnie skończyłoby się na PG-13
(oczywiście przez wielkich mam na myśli takich, którzy tworzą najdroższe filmy)
Więcej mi do głowy nie przychodzi
No nic tylko zostalo mi przyznac Ci racje. Nawet zeby to bylo arcydzielo ekranizacji to i tak nie zdobedzie popularnosci. Amerykanie sa za mieccy na takie filmy. Jeszcze troche i stocza sie do poziomu ogladania kreskowek.;p
Ja też wierzę że tylko Zack Snydern, może stworzyć taki film( ale debilowaci producenci zrobili by z tego filmu sweet fantasy)
Ja byłbym dumny gdyby nakręcili go Polacy !
Niech cholera weźmie tych amerykanów !
Dajcie spokój Polacy w kółko kręcą tylko jakieś pi$dolone komedie które są coraz mniej śmieszne, idiotyzmy o Galeriankach, Świnkach i Salach samobójców lub filmy historyczne!
W dupie mam takich reżyserów, oni chyba nawet nie zdają sobie sprawy ile kasy mogli by zarobić za udaną wersję filmu.
A ty chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy, ile kasy kosztuje nakręcenie takiego epickiego filmu fantasy. Na nasze warunki to jest po prostu niemożliwe, nakręcenie dobrego Wiedźmina w Polsce jest niewykonalne i koniec. Smutna prawda, ale to mogą zrobić tylko amerykanie.
Zdaje sobie, zdaje lecz wydaje mi się że gdyby połączyć trzy takie filmy jak 1920 byłby to odpowiedni budżet na sam początek, następne części otrzymałyby już odpowiednich sponsorów.
Ja mimo wszystko wolałbym zobaczyć wersję amerykańską zrobioną przez Zacka Snydera, na podstawie scenariusza Andrzeja Sapkowskiego, która byłaby zwieńczeniem historii Wiedźmina (zarówno tej z książek jak i tej z gry). Ahh, marzenia ;)
Napiszę bez owijania dlaczego nie chcę oddać tej produkcji.
Wiedźmin jest polski, widzę w nim polskich aktorów tylko i wyłącznie POLSKI język!
Głównie chodzi mi o to...jakieś pieprzone " witchery "nie ma witchera jest Wiedźmin!
Jeżeli miałbym oglądać ten film z dubbingiem lub lektorem który nie do końca zgrywa się z mimiką albo z napisami to po prostu, najzwyczajniej bym się wkórwił!
:)
Jedną z największych sił Wiedźmina są genialne dialogi. Angielski nie oddał by ich sensu, który jest zrozumiały tylko dla Polaków.
Darren Aronofsky miał robić nowego Batmana, jednak miał on być w kategorii dla dorosłych. Producenci się nie zgodzili, ponieważ zyski byłyby za małe. Tak wygląda tworzenie filmów w Hollywood.
Wiem o tym, dlatego zrobienie teraz pełnometrażowego Wiedźmina można odstawić na półkę z marzeniami, zwłaszcza, że w Polsce nie ma budżetu na takie widowisko.
Nieee... Niech zostanie zekranizowana saga. Jej zakończenie jest doskonałe. Grę już traktuję jako spin-off i nie uznaję powrotu Wiedźmina. Przypuszczam, że Sapek też nie :)
Moim zdaniem zaden film nie bylby w tym przypadku dobry dla wiedzmina... Njlepsza opcja bylby poprostu serial, nakrecony chociazby przez HBO w klimacie tego serialu "Game of Thrones". Mozna by bylo nawet strawic juz anglojezyczna wersje, byleby dobrze odwzorowala wydarzenia z sagi, czego film nie zdolalby zrobic.
i to jest bardzo dobry pomysł. Faktycznie HBO mogłoby się udać, ponieważ ta stacja nie jest tak purytańska jak hollywoodzkie wytwórnie.
Do kręcenia serialu mogłaby nadać się też ekipa z " Spartakus: Krew i Piach/Bogowie Areny" to podobny klimat.
Ja to bym sobie z chęcią obejrzał anime na podstawie książki . Koszty są mniejsze a animatorów nawet w Polsce mamy zdolnych .
Jeśli ekranizacja Wieśka to tylko z efektami od Tomka Bagińskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=MBBLxpw-i4w&feature=player_embedded
Idealny Wiedźmin w takiej oprawie by był.
Wszystko fajnie wszystko pięknie.
Tylko nadal nie potrafię sobie wyobrazić nikogo jako Wiedźmina oprócz Żebrowskiemu.
No trauma mi się chyba jakaś wypaliła.
A pełnometrażowy film, z wielkim budżetem.... to byłoby coś!
Gorzej niż nasza polska produkcja nie będzie - bo się nie da ;P
Ja tam sobie nie potrafię wyobrazić sobie Wiedźmina jako Żebrowskiego i jak patrze na niego w białych włosach i swoją pseudo groźną miną to śmiech mnie ogarnia.
Jeżeli już to HBO mogłoby się podjąć realizacji Wiedźmina, bo na koncie mają już nie przebierające w środkach produkcje. Co do ew pełnego metrażu, do którego w pełni nie jestem przekonany(chyba, że będzie jak LOTR, każda część 3h) to reżyserem powinien Del Toro, bo facet ma doświadczenie w tego typu produkcjach i ma świetną wizualizację swoich pomysłów(cały fantastyczny świat z Labiryntu Fauna, stworzenia w Hellboyu itd).
@Owner3 no to uważaj, bo masz we mnie konkurencję do tego projektu ;D