przesadzone znaki (głównie efekty graficzne, ale samo dzialanie też trochę
odbijanie strzał niczym Jedi (tzn zwrot do nadawcy, samo odbijanie mi się podoba - pewnie nie rozwinę bardziej tej umiejętności)
ponoć można przejść w 25-30h - trochę mało, zaś gdzie indziej słyszałem o 60h... ale biorąc pod uwagę, że grę na pewno przejdę więcej niż raz to mi to jakoś zrekompensuje
brak animacji nakładania olejów i przekazywania przedmiotów
no i ta sakiewka

Co mi się podoba
Nie chce mi się wypisywać, za dużo tego :P
W skrócie: cała reszta

Nie graliśmy, więc nie oceniajmy, to że broń zadaje większe obrażenia danemu gatunkowi po nałożeniu maści jest absolutnie zrozumiałe. To, że my zadajemy mniejsze obrażenia po miksturce, też jest zrozumiałe( osłabia naszą siłę fizyczną)
Za 15 min będziemy znali odpowiedzi.

Każda gra RPG jest krótka, jak się ciupie tylko w główny wątek. Jeżeli questy dodatkowe będą tak ciekawe, jak zapowiadali w "dev diaries", to nie będzie czego żałować.

Mnie tylko irytuje tak sakiewka, ale jestem optymistą jedynka była świetna dwójki powinni nie spieprzyć. Zresztą, przy takiej reklamie i tak zarobią kilkanaście razy tyle ile wydali na produkcję

@Footsoldier13
Chłopie, to jest gra RPG, a w grach RPG funkcjonują pewne przyjęte zasady niezaleznie od tego czy to Wiedźmin czy nie. Niektóre rzeczy są ciut "ponaciągane", bo... to jest gra - nie książka, nie film. Tutaj jest pewien istotny aspekt zwany gameplayem, który nie może być słaby, bo wtedy gry nawet fabuła nie uratuje, a niektóre rzeczy trzeba nagiąć i zmienić, tak by właśnie gameplay był dobry, np. częstsze stosowanie znaków.

To, co mi się nie podoba w nowym Wiedźminie, a było doskonałe w jedynce, to stylistyka oprawy graficznej. Teraz jest kolorowa, zamerykanizowana. W pierwszej części był to semi-real ze stonowanymi barwami, bardziej realistycznymi. Teraz jest kolorowa "bajeczka", zamiast klimatów prawdziwie słowiańskich. Rzut CDP na kasę, niestety.

No a kto bronił zrobić Wiedźmina nieco inaczej? To jest jakieś wymaganie, że gra jest dobrym RPG, kiedy bohater może nosić 5 mieczy i 3 zbroje, tak? Bez tego jedynka była wystarczająco dobra.

Choćbym się starał z całych sił to nie mam pojęcia o co Ci chodzi, szczególnie dlatego że nie podałeś co musi być " naciągane " i co mają z tym wspólnego znaki ?
Czy ja narzekałem na stosowanie znaków?
Wydaje mi się że Tobie rozchodzi się o " sakiewkę bez dna ", sory ale dla mnie tym dużo spieprzyli, skoro w jedynce dawało radę posługiwać się ograniczonym ekwipunkiem to dlaczego w dwójce nie może być tak samo?Rozumiem noże do rzucania czy jak kto woli sztylety mogę być w większej ilości ponieważ to jest normalne, ale noszenie ze sobą dajmy na to 10mieczy jest przegięciem pały, szczególnie jeżeli dorzuci się do tego włócznię, łopatę itd.itp.