nie tylko to, cały rozwój postaci, ekwipunek, picie eliksirów, podręczne przedmioty plus mapa która nie prowadzi nigdzie, brak szybkiej podróży totalna liniowosć...odpuściłam te gre po przejsciu dzikiego gonu, dzien do nocy dobrze ze redsi sie mega postarali szkoda ze 2 tak skopali, ale znakomitosc 3 rekompensuje wszytsko!!

Mnie tam dwójka się podobała i jeśli chodzi o rozwój postaci to dla mnie jest dużo wygodniejszy niż w W1, ale z mapą się zgadzam, ciężko gdziekolwiek się dostać dzięki niej.

Gra jest dobra, ale do 1 się nie umywa. W 1 części mieliśmy mnóstwo ciekawych postaci: Alvina, Alinę i Celinę, inteligentnego Ghula, dziadka kanibala, Addę i wiele innych. Z dwójki nie pamiętam żadnej ciekawej postaci, a ciągłe gram (jestem w ostatnim akcie). Muzyka ok, ale do Believe czy motywu z menu 1 się nie umywa. W dialogach mniej humoru, za to więcej wulgaryzmów. Scenami seksu jarałbym się, gdybym miał 16 lat. Karty z pierwszej części były dużo bardziej subtelne i po prostu lepsze. Wyborów moralnych było w 1 więcej i rzeczywiście się nad nimi zastanawiałem (czarownica/wieśniacy, elfy/zakon płynącej róży, itd.). W 2 lepsza jest rzeczywiście walka, możliwość gry padem, trochę mniej łażenia w tę i nazad, grafika (chociaż mniej klimatyczna). Gra jest lepsza technicznie, bo jest nowsza, jest bardzo dobra, ale w stosunku do Wiedźmina 1 niestety jest to krok wstecz.

W wielu kwestiach się z Tobą zgadzam, ale nie powiedziała bym, że dwójka się do jedynki nie umywa. Moim zdaniem grafika nie jest mniej klimatyczna po prostu... jest :D. Wiadomo ładniejsza od 1 ale jak sam napisałeś gra jest po prostu nowsza więc to dość logiczne. W dialogach zgadzam się z większą ilością wulgaryzmów ale w dalszym ciągu bawiły mnie jak w 1. W wyborach miałam w obydwu częściach problemy ale to jestem ja i zastanawiam się godzinę nad każdym szczegółem ;). W dwójce podobało mi się też to co tobie, że nie trzeba było tyle biegać po to żeby zaraz znów wrócić w to samo miejsce... Dla równowagi jedynka była dłuższa, a dwójkę przechodzi sieę przechodzi troszku za szybko choć po mimo wszystko sądzę, że lepiej, że dwójkę skończyli tu gdzie skończyli niż gdyby mieli ją niepotrzebnie ciągnąć i zepsuć.

Ekhm.... Letho, czy dychotomiczni względem siebie Iorweth i Roche to niby te nieciekawe postaci?

Dziadek i Ghul to zaledwie epizody, a 2 takie tez ma- vide troll z aktu 2.

Pod katem postaci ta cześć jest dla mnie nawet ciekawsza od jedynki, bo tutaj w zależności od wyboru kompana, 2 akt gry wygląda inaczej i ma inne questy poboczne.

racja...mapa do niczego się nie nadaje, ponadto spacery po Loc Muinne to jakiś logistyczny koszmar a mapa nie pomaga, ogólnie słabo...

tak nie powala, ale ma to swój urok, albo po prostu jestem przesiąknięty już wiedzminowskim klimatem

Świetna gra na pewno inna niż 1 bardziej przystępna i krótsza, ale mimo to daję radę zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=FIfoHAku624&list=PLI2HRQC_mAWSVJYaxUJQfpmIIYYo9e SUH