Czym zapytacie? Ano wydaje się być troszkę mądrzejszą grą. Wreszcie król gada jak człowiek, a nie jest taką banalną postacią jak Lord Nasher z Neverwinter Nights 2. Fabuła nie jest sztampowa.
Chyba ze trzy razy podchodziłam do Wiedźmina i kończyłam tylko prolog. O ironio to właśnie od I aktu się jest ciekawiej, bo robi się mój ulubiony - nawiedzony klimat. :) Co do plusów - wszystko. :D Urokliwa grafika i muzyka, o dziwo świetny dubbing, dobre dialogi, wszystko ma ręce i nogi.
MINUSY: za dużo potworów, na które były amulety, ale za późno się skapnęłam, bieganie w tę i wewtę oraz brak odpoczynku w dowolnym miejscu.