Grę kupiłem jeszcze przedpremierowo, a że jestem wielkim fanem Sapkowskiego i RPG ogólnie, to gdy dotarła cały podjarany zainstalowałem i... zawiodłem się. Zamknięty świat, toporny system walki, wątków głównych i pobocznych tyle, że ogarnąć nie szło co, gdzie i kiedy...
Plusem była grafika. Bardzo ładna jak na tamten czas. No i klimaty słowiańskie ;) Ale cała reszta... nie wiem, nie wzięło mnie. Myślałem, że dlatego że byłem młody jeszcze, więc w zeszłym roku spróbowałem ponownie. I ponownie się zawiodłem. Nie wiem czemu te zachwyty, może dlatego ze polska gra. Ale jak dla mnie to typowy średniak, nic więcej.
Z tego co napisałeś wynika że jesteś po prostu za głupi by ogarnąć rozbudowaną grę RPG i dzięki niech będą Ozyrysowi że ją zostawiłeś w spokoju. PEACE OUT RETARDED BITCH. :)
Widzę fan wycieczek osobistych, gratulacje ;)
Ale serio. Wiedźmin rozbudowaną grą RPG? Przeca to Falloutowi, TES-om czy Mass Effect do rzyci nie dorasta ;)
Pod względem rozbudowania akurat Mass Effectowi dorasta. ME z każdą kolejną częścią wydawał się coraz mniej rozbudowany, dlatego jak uwielbiam tę serię, tak pierwsza odsłona jest moja ulubioną.