Wieśniak: - Jak nie urok to sraczka, albo przemarsz wojska. A na dodatek wiedźmin.
-"Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa."
[sentencjonalne stwierdzenie Sheldona Skaggsa jako odpowiedź na twierdzenie, że nikt nie byłby w stanie zabić Geralta, ponieważ jest on wyśmienitym szermierzem.]
"Masz rację... polityka i seks sprowadzają się w sumie do jednego - do pieprzenia" Wiedźmin
"Pogarda wilczku... to przywilej ludzi światłych i rozumnych, w innych przypadkach jest przejawem zwykłego jest przypadkiem zwykłego g..niarstwa i ciemnoty, głęboko w rzici mam Twoją szczeniacką pogardę." Baranina adresując do tytułowego wiedźmina
"-Co słychać..?
- Stare K..WY nie chcą zdychać!" wiedźmin - baranina :)
"EJJJJJJJJJ!!!!! WYPUŚCIE MNIE! Jestem niewinny! Dwa kilo fistechu było na użytek własny! ;D ..... EJ TYYYY...! KLAWISZ! Chociaż mnie przenieście! Nie chcę siedzieć z politycznymi! Od polityki można sparszywieć! Jestem porządnym złodziejem! Wypuście mnie!
- morda w kubeł!
- Siemko... nie drzyj się... chcesz mnie zabić...
- złodziej pracować mi nie daje...
- no własnie złodziej, a z politycznymi siedzieć musze... To skandal!! ;D
- morda w kubeł mówie...
-[do siemki drugi strażnik] nie drzył się, bo jak mame kocham nie zdzierże i przypieprze w ten naćpany pysk.
- [Geralt] Pięknie k##wa, pięknie" W więzieniu ;)
"... ale Ty pieprzysz jaskier...." Geralt
[pijany geralt]:"dooobra Panowie.. trzeba kończyć impreze, bo głupie pomysły nam przychodzą do głow" :)
"Gówno i kapusta zawsze w parze idą - rzekła sentencjonalnie. Percival Schuttenbach - Jedno popędza drugie. Perpetuum mobile."
Bpkser: hokus pokus czary mary twoja stara to twój stary
Twoja stara puściła się z krasnoludem
ps: policzył ktoś może wszystkie ˝ku..a˝ w grze ciekawa liczba by wyszła.
Talar: - No raczej, ku*wa, nie inaczej. As wywiadu. Gratuluję dedukcji, ku*wa mać.
Jestem wiedźminem a nie płatnym mord... dobra 10 tysięcy
pieniądze pieniądze pieniądze :D a za strzygę dostał tylko 3
Zoltan Chivay: Jest nas coraz więcej, dłużej żyjemy, potrafimy wznosić wysokie mury i zabijać się tysiącami. Postęp jest jak stado świń. Z faktu istnienia tego stada wypływają rozliczne korzyści. Jest golonka, kiełbasa, jest słonina i nóżki w galarecie. Słowem korzyści! Nie ma się tedy co dziwić, że wszędzie nasrane.
Babcia: – Stary, siwy, a za smarkulami się ogląda. Nie wstyd to tak?
Geralt -Stara, siwa, a upierdliwa. Nie wstyd to tak?
-Zoltan jak tam
-Spokojnie jak na wojnie, tu pierd*lnie tam i pierd*lnie i znów spokojnie.
(Kiedy nie oddasz dziecka pod jej opiekę) Triss: -To taki jesteś, tak? Dała Ci!? Won mi stąd zanim zamienię Cię w świnie, którą naprawdę jesteś a ta ruda su*ka mnie popamięta!"
-Co słychać?
-Stare k...y nie chcą zdychać!
-Małe, włochate i wchodzi do dziurki.
-Ch..j.
-Nie, myszka!
A ktoś pamięta tekst piosenki śpiewanej przez drwali na bagnach?