lepszy.. może i tak, chociaż w jedynce bez problemu dało się przejść całą grę, a pierwsza śmierć spotkała mnie chyba dopiero na bagnach. W dwójce walka jest o wiele bardziej skomplikowana, przez co już prawie na samym początku padłam ;p Szczególnie brakuje mi stylu grupowego. Muszę sporo kombinować itd.. ale w sumie dopiero zaczęłam, więc może po kilku walkach się oswoję ;)
Chociaż może to i dobrze, bo dzięki temu mam jakieś wyzwanie ;>
W ścieżce rozwoju postaci - szermierka bodajże jest umiejętność 'młynek" i jak ją odblokujesz to tak jakbyś miała styl grupowy=) Ja też na początku nie mogłem się przekonać do systemu walki w dwójce ale już w drugim akcie uznałem, że to dobre rozwiązanie. Gra jest bardziej dynamiczna i walki są bardziej wymagające niż w jedynce.