Walkę z szefami telewizji, które w myśl zarabiania pieniędzy przerywają filmy reklamami niszcząc w ten sposób pracę autorów zdjęć zapowiedział na otwarciu tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu Camerimage pomysłodawca i dyrektor imprezy
Marek Żydowicz. - Przed nami 8 dni filmów, spotkań i zabawy - mówił
Żydowicz. Chcę jednak, żeby te spotkania zostawiły coś po sobie.
Dlatego też w tym roku podczas festiwalu powstanie apel stworzony przez filmowców i prawników zajmujących się prawem autorskim w filmie, którego celem będzie prawne zakazanie telewizjom komercyjnym przerywania filmów reklamami.
Publiczność owacyjnie przyjęła deklarację
Marka Żydowicza.
Gala otwarcia festiwalu stała się również okazją do wręczenia nagród specjalnych: Nagrody Aktorskiej im. Krzysztofa Kieślowskiego oraz Nagrody za Całokształt Twórczości dla Reżysera za Szczególną Wrażliwość Wizualną. Laureatem pierwszej z nich został wybitny aktor
Ralph Fiennes, drugiej czeski reżyser
Jirí Menzel.
Jako pierwszy nagrodę odebrał
Ralph Fiennes, który wygłosił krótkie przemówienie dziękując nie tylko za wyróżnienie, ale również wyrażając swój podziw dla twórczości
Krzysztofa Kieślowskiego. - To wielki zaszczyt zostać wyróżnionym nagrodą imienia
Krzysztofa Kieślowskiego - powiedział
Fiennes. Nie wyobrażam sobie większego zaszczytu dla aktora, niż być uhonorowanym nagrodą imienia tego wybitnego reżysera.
Dowcipnie skomentował swoją nagrodę
Jirí Menzel, który osobiście odebrał wyróżnienie z rąk
Marka Żydowicza. - Mój przyjaciel
Jacek Bromski powiedział, że jedyny powód, dla którego otrzymuję tę nagrodę to fakt, że nigdy nie obraziłem ani nie skrzywdziłem swojego operatora - powiedział
Menzel.
W tym roku o Złotą, Srebrną i Brązową Żabę rywalizować będzie 15 filmów. Polskę w konkursie reprezentują
"Jestem" Doroty Kędzierzawskiej ze zdjęciami
Artura Reinharta oraz
"Mój Nikifor" Krzysztofa Krauzego ze zdjęciami
Krzysztofa Ptaka.
Pozostałe filmy ubiegające się o te prestiżowe nagrody to:
"36", reż.
Olivier Marchal, zdj.
Denis Rouden "Oskarżony", reż.
Jacob Thuesen, zdj.
Sebastian Blenkov "Cudowna noc w Splicie", reż.
Arsen Anton Ostojić, zdj.
Mirko Pivcevic "Los utracony", reż.
Lajos Koltai, zdj.
Gyula Pados "Good Night, and Good Luck", reż.
George Clooney, zdj.
Robert Elswit "Nuit Noire", reż.
Olivier Smolders, zdj. Louis Philippe Capelle
"Siódmy dzień", reż.
Carlos Saura, zdj.
François Lartigue "Łuk", reż.
Kim Ki-Duk, zdj.
Seong-Back Jang "Trzy pogrzeby Melquiadesa Estrady", reż.
Tommy Lee Jones, zdj.
Chris Menges "The Queen of Shebas Pearls", reż.
Colin Nutley, zdj.
Jens Fischer "Tsotsi", reż.
Gavin Hood, zdj.
Lance Gewer "Schneeland", reż.
Hans W. Geissendörfer, zdj.
Hans-Günther Bücking "Spacer po linie", reż.
James Mangold, zdj.
Phedon Papamichael O tym, kto wyjedzie z Łodzi ze Złotą, Srebrną lub Brązową Żabą zadecyduje w tym roku jury, w którym zasiadają:
Affonso Beato,
César Charlone,
Donald McAlpine,
Karl Prümm,
Franz Rath i
Declan Quinn.
Równolegle z konkursem głównym podczas Camerimage odbywa się konkurs filmów studenckich, w którym nagrodami są Złota, Srebrna i Brązowa Kijanka. W tym roku rywalizować o nie będą filmy aż z 43 krajów, a ocenia je jury, w którym zasiadają:
Laszlo Kovacs (przewodniczący),
Nic Knowland,
Oliver Stapleton,
Tom Stern,
Andrzej Titkow,
Michael Tronick i
Piotr Wojtowicz.
Nowością tegorocznego festiwalu jest przegląd polskich filmów, którego pomysłodawcą jest
Marek Żydowicz. W ramach przeglądu zostanie pokazanych 7 rodzimych produkcji (aczkolwiek co do polskiego pochodzenia jednego z nich można się spierać):
"Cała zima bez ognia" Grega Zglińskiego,
"Jestem" Doroty Kędzierzawskiej,
"Komornik" Feliksa Falka,
"Mistrz" Piotra Trzaskalskiego,
"Persona Non Grata" Krzysztofa Zanussiego,
"Rozdroże Cafe" Leszka Wosiewicza oraz
"Wróżby kumaka" Roberta Glińskiego.
Przegląd zakończy się dyskusją, podczas której filmowcy spoza granic Polski podzielą się z nami swoją opinią na temat naszego kina. Rodzime produkcje oceniać będą:
Vilmos Zsigmond,
Robert Alazraki,
Robert Fraisse,
Kees Van Oostrum,
Roman Osin i
Phedon Papamichael.
Na otwarciu festiwalu pokazano doskonały film
Fernado Meirellesa "Wierny ogrodnik", którego gwiazdą jest
Ralph Fiennes. Brawurowa ekranizacja głośnej powieści Johna Le Carre z pięknymi zdjęciami
Césara Charlone'a została przyjęta przez publiczność gromkimi brawami.
Po
"Wiernym ogrodniku" zaprezentowano pierwszy z konkursowych obrazów - policyjny dramat
Oliviera Marchala "36" (zdj.
Denis Rouden), który już 2 grudnia zagości na ekranach polskich kin.
Kadr z filmu "36" Filmową część pierwszego dnia festiwalu zakończyła projekcja głośnego azjatyckiego dreszczowca
"Infernal Affairs: Piekielna Gra".
Oczywiście recenzje wszystkich tych tytułów możecie znaleźć na naszych łamach. :)
Dziś przede mną kolejne filmowe emocje. W ramach konkursu pokazane zostaną między innymi
"Los utracony" Lajosa Koltaia - ekranizacja powieści noblisty Imre Kertesza oraz
"Good Night, and Good Luck" George'a Clooneya opowiadający historię amerykańskiego dziennikarza stacji CBS Edwarda R. Murrowa, który w swoich audycjach walczył z polityką senatora Josepha McCarthy'ego.
Camerimage 2005: "Los utracony" i nowy film Clooneya Camerimage 2005: Nowe, mistrzowskie dzieło Carlosa Saury Camerimage 2005: Sex, & Drugs & Rock and Roll Camerimage 2005: Trzy wesela i pogrzeb Emmanuelle jak Chanel - wywiad z Denisem Roudenem Camerimage 2005: Fantasmagorie, gangsta i kowboje Camerimage 2005: Morderstwa, magia, miłość i odkupienie Camerimage 2005: Anty-Dogma, Piekło i Zemsta Camerimage 2005: "Jestem" laureatem nagrody specjalnej Camerimage 2005: Węgierski "Los utracony" wygrywa Złotą Żabę