PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=567829}

[REC] 4: Apokalipsa

[REC] 4: Apocalipsis
2014
4,6 15 tys. ocen
4,6 10 1 14871
3,8 13 krytyków
[REC] 4: Apokalipsa
powrót do forum filmu [REC] 4: Apokalipsa

Film nie jest ani dobry ani zły tylko jak w temacie przeciętny

4 część oferuje całkowicie inny gatunek niż poprzednie dwie części (REC3 nie zaliczam do serii bo to albo był zwykły
skok na kasę albo kiepski żart z widza). Dwie pierwsze części straszyły mniej lub bardziej ale jednak były horrorami.
Potrafiły budować jakieś napięcie czy niepokój u widza. Pokazywały też strach, panikę czy głupotę nieszczęśników którzy
znaleźli się w samym środku piekła. Do tego w pierwszych dwóch częściach były zjawiska paranormalne jak choćby
pokój w drugiej części który można było zobaczyć i do niego wejść tylko w ciemności. Bez tych wszystkich rzeczy cieżko
uznać film za horror dlatego REC4 jest po prostu filmem akcji. I to raczej kiepskim. Zresztą odnoszę wrażenie, że twórcy
za każdym razem chcieli zrobić inny film: 1-horror o zombie, 2-horror na tle religijnym, 3- dramat z przymrożeniem oka, 4-
wspomniany film akcji.

No ale właśnie, gdzie podziały się elementy religijne? W końcu wprowadzono trochę świeżości do chodzących truposzy
:D a tu bum! Mamy w dupie większość drugiej części… Skoro w 2 pokazali że różaniec jest skuteczniejszy od karabinu to
czemu na tym całym statku nie było żadnego księdza? Ok, coś tam mówili w 2 części, że to ściśle tajna misja, ale skoro
księżulek mógł dowodzić grupą komandosów to czemu żaden się nie wkręcił na statek? Postanowili zwinąć interes? „Ok
chłopaki nie udało nam się pozyskać krwi od pierwszej opętanej więc spalmy budę i zwijamy się bo i tak mamy
przej***ne” A może uznali że powoli zaczynają się spełniać wydarzenia z ostatniej księgi biblii i nie będą ingerować w
boski plan?
Do tego diabeł jest piekielnie sprytny co pokazali i w pierwszej i drugiej części. A w czwartej ani zombiaki (opętani) ani
ten „główny zły” nie przejawiają żadnej kreatywności. Ok może i udało mu się wypuścić małpkę czy zrobić wszystkich w
ch*ja zmieniając żywiciela ale „inteligentni” naukowcy się sami o to prosili pozwalając na beztroskie hasanie ludzi którzy
mieli kontakt z zarażonymi po ściśle tajnym statku na którym mieli odkryć szczepionkę.

Po za tym przykro się zrobiło gdy dowiedziałem się że nagrania z ręki bohatera czy innych kamer będą stanowiły tylko
część a nie jak w poprzednich RECach całość. Mozną było zapomnieć o świetnych ujeciach jak choćby ostatnia scena z
jedynki gdy reporterka jest wciągana w „ciemność”. Niestety 4 to już normalny film, a właśnie kręcenie z ręki i element
odizolowania od reszty świata budowały klimat tych filmów. Zresztą nawet element odizolowania w 4 totalnie spłycono. W
kamienicy coraz to bardziej odcinali ich od reszty świata budując w bohaterach poczucie beznadziejności,a w 4 po prostu
wsadzili ich na statek. Do tego zero charakterystycznych zombie. W poprzednich częściach wydały się dużo prawdziwsze
niż w ostatniej części.

Ok ale to że film nie jest horrorem ani nie jest kręcony z ręki możnaby wybaczyć. W końcu głupiutcy ludzie złamali pieczęć
z drzwi na ostatnim piętrze i wysłali księdza dzięki któremu demon mógł opuścić kamienicę i rozpocząć apokalipsę tak
jak sugeruje to tytuł REC4. Ale ja się pytam gdzie ta apokalipsa??? Zawsze sądziłem że apokalipsa będzie na dużą
skalę a tu się odbyła na statku. Czy tam ktokolwiek miał pojęcie co robią dodając słowo ”Apokalipsa” do tytułu filmu?
Zresztą REC3 ma podtytuł „Geneza” więc mam rozumieć że jeśli wyjdzie kolejna cześć to znów podtytuł wylosuje jakaś
maszyna aby tytuł filmu fajniej brzmiał?

Tak naprawdę gdyby nie to że to kontynuacja 2 pierwszych części żałowałbym że zapłaciłem te 14 złotych na bilet. No ale
coś tam wyjaśnili. Do tego fajny był motyw z tym że wirus rozniósł się przez jedzenie (choć mogli to zrobić jak w „Czy leci z
nami pilot” ze czesc je jedno danie i zachorowuje , a reszta je co innego i się cieszy że tego dnia nie miało ochoty na
jagnięcine. Polubiłem nawet grubaska który oprócz wcinania batonów i hakowania podkochiwał się w głównej
bohaterce. No ale na stronie kina do którego wybrałem się na seans pisali że to horror więc myślałem że choć trochę
mnie przerazi albo zniszczy dobrą akcją, ale jedyne co mnie przeraziło to totalna przeciętność która zmusiała mnie do
podwyższenia oceny 2 cześci z 6 na 7 bo to by było totalnie niesprawiedliwe aby mieć ocenę zbliżoną do tej jakże
wspaniałej części.