Powiem tak, drugi raz w zyciu wyszlam w trakcie seansu! Strata czasu kompletna, fabula wtorna ( temat
rodem zaczerpniety z word war Z z 2013). Zeby to choc gra aktorska podratowala, a tu glowna aktorka
kompletne drewno - szmira, tyle! Nigdy wiecek kolejnego Reca
Ty, aktorka akurat świetna, dla mnie uratowała cały film, inaczej bym odpuścił i potraktował film na równi z trójką :P
No nie wiem ja ta aktorstwa nie widzialam, ale w sumie moze reszta kasztanowych ludkow przeslonila mi odbior ;) a ta scena ze smazona malpa o jeny :) dobrze ze nie placilam za bilet
Och, jaka burżuazja, wychodzą sobie w trakcie filmu i oceniają coś, czego nawet do końca nie obejrzeli.
Swoją drogą: jak się płaci chore pieniądze za bilet to już lepiej zostać do końca :D
Ja obejrzałem tylko świetny REC 1. Część 2 to już była szmira głównie dlatego, że była w 80 procentach klonem 2. Na ten film raczej się nie wybiorę bo szkoda mi kasy na prawdopodobnie średni film.
Tworzenie kolejnych Rec jest tak samo bezsensowne jak sequele paru jurajskiego czy choćby seria Omen.
Ja na szczęście zatrzymałem się tylko na REC 1 i chce by tak pozostało. Żałuje że tak samo nie postąpiłem z filmem Piła no ale cóż człowiek się uczy na błędach.
Producenci dla mamony zrobią wszystko.
Po co się przejmować bluzgami widza, który w wolnej chwili chce się odprężyć przy dobrym filmie.
Tylko kasa kasa i kasa im we łbie.
Widziałem 4 części piły do tej pory i osobiście bardzo podoba mi się droga jaką idą twórcy. Reca nie obejrzałem nawet do połowy, ale chyba nigdy nie uda mi się obejrzeć do końca hiszpańskiego filmu.
Piła tworzy jedną całość, która ma głębie i sens. Polecam obejrzeć. To nie tylko krew krew krew, jest tam dużo psychologii
Kierokat, Primo bilety dostalam cale szczescie, bo bym sobie nie darowala, secundo tak jesli ludzi ceniacych swoj czas oceniasz jako burzuazje. To tak fakytycznie nia jestem. Poza tym wyszlam w 50 minucie bo od 20 minuty chcialam im dac szanse ;)
żeby to choć trochę by ło podobne do world war z to bym się cieszył, a ty takie gówno nam dali że ni wiem kto to jeszcze ogląda, chyba poziom 10 lat tylko.
Moj pierwszy raz to byla Wojan Zensko Meska czy jakos tak, niby komedia z Bohosiewicz :)
spoznilem sie..mialem zapytac o ten pierwszy raz..no trudno ;) Wojna z-m to przeciez zaj... film.. jakm mozna z niego wyjsc???
Ja żałuję, że nie wyszedłem przed końcem :(
Gdzieś tak od połowy filmu kibicowałem zombiakom bo główni bohaterowie byli okropnie męczący.
Haha ja tez chcialam zeby czym predzej powybijal wszystkich i przejal kontrole nad statkie :)
Ja nie o tym filmie konkretnie, zapytam się tylko w takim razie, po co na takie filmy chodzić? Ja na przykład wiem, jakiego gówna mogę się spodziewać i wolę iść na parę browarów z kumplami, niż zmarnować kasę na takie ścierwo... Wyszedłem z kina tylko raz, ale wtedy nie spodziewałem się, że to będzie aż tak złe, było to Apocalypto.
Chociaż tyle... Pamiętając, że pierwsza część była zaledwie zadowalająca, druga była słaba, a trzecia hmm, to chyba jeden z najgorszych filmów jakie widziałem... Cóż, może za darmo na czwórkę z kilkoma piwami do kina bym poszedł ;]