ZGADZAM SIĘ ABSSSOLUTNIE:)))) Rec to świetny horrorek;)

Cała seria jest spoko ( oprócz 3 ). Wydaję się po prostu inna, oczywiście w pozytywnym znaczeniu i wyróżnia się na tle "horrorów". Generalnie podchodzę do horrorów antypatycznie ( nie są dla mnie straszne ) a z Rec mam miłe wspomnienia. Zakładam, że 3 jest najgorsza przez brak Manueli Velasco. Kiepski pomysł zastąpić Angelę Clarą. To Velasco jest najważniejszym spoiwem całej serii, przy tym jest też największym pozytywem i gra bardzo dobrze jak na dziennikarkę. Jest też sympatyczna.

http://www.tasteofcinema.com/2014/15-essential-spanish-films-you-need-to-watch-2
Tu masz interesujący ranking esencjonalnych hiszpańskich filmów. Rec też jest oraz parę innych ciekawych pozycji.
Dodaj / na końcu po 2. :)

Jeśli chodzi o Rec'a to jeszcze gdzieś rok temu bałem się oglądać ten film:P jakoś ta cała atmosfera tam jest tak realistyczna ze po prostu nie miałem ochoty go obejrzeć ze strachu;) Aż któregoś dnia postanowiłem być prawdziwym MĘŻCZYZNĄ(xd:P) i go obejrzeć...I SZOK:))!!!! BYŁYEM WNIEBOWZIĘTY!!!! Świetnie trzyma w napięciu do końca...MEGA!!! Dwójka spoko lecz troszke nużąca:/Trójka to była niezła komedia, zwłaszcza ta scena z tym grubaskiem w stroju rycerza...WTF!:))ale tak to spoko, no ale Manuelka jest podstawa żem się tak wyrażę całego Rec.A 4 oglądałaś?? Dość słabo...:( no ale i nie najgorzej;)Każda z części obejrzałem co najmniej z 10 razy i im późniejsze części tym gorzej niestety:// Tak dodam jeszcze ze na punkcie głównej bohaterki, aktorki -Manueli Velasco straciłem łeb:P Nawet wysłałem do niej list z prośbą o autograf do Madrytu, no ale jak się okazało wysłałem go na zły adres:((i dupa;/ na dodatek cała kopertę i list ozdabilem starałem się i na nic:( No ale trudno:))obecnie mam ja na Twitterze i czasem jak ma czas się pogada:));) się rozpisałem:))lol
I theanks za linka do rankingu esencjonalnych(co to jest??:)) hiszpańskich filmów:)udam ze poczytam bo nie znam angielskiego:Pxd ale z tytułami, które tam są na pewno trzeba się zapoznać:)))

Fajnie o tym piszesz :D. Rozumiem Twój ból związany z listem z prośbą o autograf. Trzy lata temu pisałam do Davida Oakesa ( Brytyjczyk w Borgiach grał) i się nie doczekałam :/ a też miałam hopla na jego punkcie.
Oglądałam wszystkie Rec. 4 nie była zła. Podobał mi się pomysł stworzenia akcji na statku. Wprowadziło to niezły klimat. Manuela grała jeszcze w Prawie pożądania Pedro Almodovara. Pewnie oglądałeś, co nie?

Do tej pory mam zamiar go obejrzeć, w tym czsie oglądało się inne hiszpańskie filmy:Musarañas, Celda 21,Mientras duermes wszystkie genialne:D(no Musarañas trochę nudnawe:/ale spoks:)). W każdym razie filmu z młodziutka 12-letnia Manuela V. jeszcze nie oglądałem;)A fajny?godny polecenia???ps.łączmy się w bólu ci co nie dostali autografu od swojego idola!!!:))xd

Prawo pożądania oglądałam z parę lat temu. Kiedyś lubiłam kino Almodovara, teraz troszeczkę mnie nuży. W każdym razie, można uznać to za kamień milowy w hiszpańskim kinie lub arcydzieło kina europejskiego. Sam film elektryzuje erotyzmem i charyzmatycznym Antonio Banderasem. Z Almodovara mogę polecić Ci jeszcze "Wszystko o mojej matce" - to mój ulubiony film Pedra :) , "Volver" z Penelopą Cruz, "Przelotni kochankowie" - wyjątkowo słaby, ale jako pastisz ( nie znam Twojego gustu niestety ) może Ci się spodobać. Produkował też "Dzikie historie" - muszę je jeszcze raz zobaczyć. :D
Fajnie mieć takiego idola/idolkę. Zawsze to jest miłe, takie emocjonujące i porywające. ( xddd !) Też bardzo mi przykro, że Manu nie odpisała. Łączymy się w bólu!. A ja swój list wysłałam w czerwonej kopercie :(
Manuela pasuję mi - przynajmniej obsadziłabym ją w horrorze wiktoriańskim lub w okresie działalności Goyi, tego wybitnego malarza hiszpańskiego. Wyobraź sobie ją w ciemnej sukni z żabotem i bufkami, z miedzianymi włosami ( jak na zdjęciu z serialu Velvet ) i dużo krwi w jakimś upiornym zakamarku XIX- wiecznej Hiszpanii. Mogłoby być :)

Zapomniałam o "Przerwanych objęciach" też z Penelopą Cruz. Fenomenalnie tam gra.

"Volver" i "Dzikie historie" widziałem;) co do pierwszego to ok ale trochę sie niestety dłuży:/ a "Dzikie historie" YEAH!:)) tez musze se raz jeszcze obejrzeć:D
Dzięki Manuelce(jakie zdrobnienie:Dxd) zacząłem uczyć się hiszpańskiego i pokochałam Hiszpanię i ta miłość trwa do dziś(jak sweet:3) znaczy też w dużej mierze dzięki Rec owi, który jest do tej pory jednym z moich ulubionych filmów, aż trudno uwierzyć że jeszcze przed obejrzeniem tego filmu dosłownie nienawidziłem hiszpańskiego:D Ej "Manu" to moja ksywka tak w ogóle!:) lub"El Manu" jak wolisz;)) Ale aż dziwne że nie zwrócili uwagę na czerwona kopertę:P, chyba że gdzieś się zawieruszyła, u mnie to po prostu stary adres na stronce zamieszczony:/ ps.Manuela ubrana na czarno+ zamek w wiktoriańskim stylu+krew(ale to brzmi!!!wtf) i to jeszcze w upiornym zamku w Hiszpanii(drrrr aż ciarki mnie przeszły:D) =CUDOWNE!!!

Super pomysł na nickname.
Zwalam winę za nieodebranie czerwonej koperty na menagera Oakesa - zakładam, że jest tłusty i leniwy :D ( w żartach).
Miałam szczęście pojechać do Hiszpani i to aż 4 razy. Ostatnio nie jeżdżę bo bilety drogie. Pierwszy raz byłam kiedy Hiszpanie wygrali Euro 2008 gdy Torres strzelił swoją bramkę i pokonali drużynę niemiecką. Na ulicach fajerwerki, zabawa, w nocy skakali do basenu - istna euforia. Fajnie było :)
Ogólnie hiszpańskiej drużynie narodowej kibicuję, polskiej też oczywiście, ale swoich ulubionych piłkarzy mam w Hiszpanii. :)

JAK JA CI ZAZDROSZCZĘ!!!!!!!!!!:(((( Ja zamierzam zamieszkać w Hiszpanii, ale to jeszcze trochę musze poczekać...ogólnie chce podróżować po świecie ale na razie gdzie byłem za granicą to tylko Niemcy;P ale bawić się na hiszpańskiej Fiescie to pewnie musi być coś...nie do zapomnienia hehe:);))
PS. Pewnie masz rację to pewnie jakiś leniwy grubas xd;))

Byłam na południu Hiszpanii - niedaleko Alicante. Gorąco, upał, słońce, morze, fale szumią, plaża czysta. I jedzenie: codzienna świeże ryby, krewetki, wyciskane pomarańcze.
Codziennie po południu siesta. Tam życie zaczyna się dopiero po zmierzchu, co chwila wolne mają, bo jakieś katolickie święto a generalnie wszędzie pełno dyskotek ( ale nie mój typ muzyki ) :) i mnóstwo bezpańskich kotów <3

Raj na ziemi^^ a jednego kota bym se przygarnął xd:))

Ej bo tak w ogóle to jestem forum Rec'a a my gawędzimy se o Hiszpanii czy o autografach od idoli;)

Oj tam. ;P
Uwaga dotycząca "Prawa pożądania" ( bo właśnie robię sobie seans powtórkowy ) - można się zbulwersować, bo temat dość kontrowersyjny.

O związku homosiów xd;) nie????

Oakie dokie :D To w takim razie się nie zbulwersujesz :)
A narracja jest dość podobna do innych filmów Almodovara,
na pewno jest dobra :)

Musiałem napisać 2 raz bo za pierwszym usunęlo mi wiadomość:/ wiec nie zdziw się tym "pustym" mailem;)

Sorry ale usuwa mi wiadomości nie ogarniam czemu:/

Ja jestem pod wrażeniem że tylko te dwa filmy Cię przestraszyły. Widziałeś/aś "Obecność" ?

Po Egzorcysicie nic nie jest w stanie mnie przerazić. Widziałam Obecność i mnóstwo innych horrorów. Nic.

A ja do dziś boję się egzorcysty i ogólnie unikam horrorów zwlaszcza tych o duchach i opetaniach bo mam potem koszmary, a rec mnie nie ruszył.