Ej no nie było tak tragicznie. Są o wiele gorsze, ale trochę prawdy jest w tym co napisałeś. Gdybym go oglądał i miał świadomość, że to pilot jakiegoś serialu na SyFy to napewno bardziej by mi się podobało. Stawiam 6/10 bo jednak "coś" ten film w sobie ma.
"Ej no nie było tak tragicznie.". Jedna z pierwszych scen w filmie - łapanie muchy powieką.
No po prostu aż nie wiem co powiedzieć.
Czyli po jednej scenie mam powiedzieć, że film był beznadziejny? Lubię ten gatunek i oglądam też słabsze. Nie napisałem, że to dobry film. Poprostu można obejrzeć bez poczucia, że zmarnowało się czas.
chodziło mi o uniknięcie oświadczeń typu "nie było tak tragicznie", bo tragicznie w jakimś tam aspekcie jednak było, przynajmniej dla mnie :P
Aha rozumiem. Pisząc "Ej no nie było tak tragicznie." chodziło mi o film jako całość. Nie zrozumieliśmy się po prostu.
Fakt, jako całość film jakoś trzyma fason, ale w tym filmie jest tyle nonesensów i pierdół, że czasem mózg się zawiesza :D