Wlasnie wrociłem z kina i chce sie podzielic swoimi pierwszymi odczuciami. Przyznam szczerze, ze szedlem na ten film bez wiekszych oczekiwan. Uwielbiam filmy s-f, wiec to glownie skusilo mnie na wizyte w kinie. Nie znam serialu na podstawie ktorego nakrecono film, ale powiem szczerze, ze film dosc powaznie zawodzi. Nie najlepszy scenariusz, slaba gra aktorska z wyjatkiem znakomitej Charlize Theron i przede wszystkim najwiekszy zarzut to sztucznosc swiata przedstawionego. Na plus procz wspomnianej Theron, klimatyczna muzyka i epizodyczna rola Pete'a Postlethwaite. Podsumowujac Karyn Kusama moze i jest utalentowana rezyserka, ale na robieniu filmow s-f to ona sie nie zna.
A mogę ja spytać z jakiego kina Ty wróciłeś i gdzie? Data premiery tego filmu zapowiedziana jest na 03.03.2006.
Lubie filmy sci-fi / fantasy / mystery ale juz sie nie dziwie dla czego kolega nie dotrwal do konca tego filmu. Moze pomysl nie jest zly ale realizacja kiepska. Moim zdaniem ten film powinien trawac przynajmniej 2h przy czym rozbudowac cala scenariusz (nie chodzi tutaj o sceny walki) a tak film trwa 1h i 20 min i jest strata czasu.
Nie wiem czym tak sie zachwycales w grze Charlize Theron - moim zdaniem to byl banal. Tutaj nei bylo gry tylko sceny walki...
Czuje sie na poczatku jakbym ogladal "Equilibrium" tylko ze tamten film cos wniosl a ten... Aeon Flux dostaje marne 7/10