..Tym co raz dobitniej okazuje się, że film jest o niczym. Fatalny, plastikowy Freeman, który męczy się wyjątkowo tą rolą. Generalnie strata czasu.
Nie prawda. Nie zgodzę się z Tobą. Bardzo dobry film, który z setek oglądanych przeze mnie filmów o postapo wyróżnia się świeżością i zgoła innym podejściem do kwestii choroby i jej inkubacji.
Na tym polega wolność i pluralizm, że mamy prawo do własnej oceny i absolutnie nie musimy doceniać tego samego.
E tam nie jest tak źle, pisiory i te nacjonalistyczne bydło udające patriotów, mają zazwyczaj zniewolone mózgi, normalnych ludzi nie ogranicza religijny bełkot, czy jakiaś tam propaganda partyjna.
A jaka jest definicja polskiego patriotyzmu? Jak taka jaką lansuje polski rząd, że bycie patriotą musi się równać z wiarą w jedną słuszną narrację jaką narzuca partia rządząca, a każdy innego zdania jest lewakiem, zdrajcą i obywatelem drugiego sortu, to nie wiem :))))))
Zadano ci proste pytanie, a ty nie wiedzieć czemu, dorabiasz do niego ideologię polityczną. Definicja jest jedna i uniwersalna niezależnie od preferencji politycznych.
"A lewactwo twierdzi, że nie ma wolności w naszym kraju" zacznij najpierw od tego sloganu politycznego jak cię drażnią aluzje polityczne, a co do patriotyzmu, to można iść na łatwiznę, czyli założyć koszulkę żołnierzy wyklętych, maszerować pod hasłem "biała Europa" i krzycząc Polska dla Polaków. A właściwe co to jest te lewactwo, jakiś wróg wewnętrzny? Zresztą to nie dyskutuje na to forum.
Ależ mnie nie drażnią aluzje polityczne. Wydawało mi się tylko, że na tak proste pytanie, powinna paść równie prosta odpowiedź. A zamiast tego, do pytania doprawiłeś ideologię i wygląda to tak, jakbyś się chciał z niego wykręcić. Nie prościej było odpisać "nie twoja sprawa?"
A lewactwo, to pieszczotliwa nazwa ludzi o lewicowych poglądach wywodzących się z komunizmu. Drugą stronę określa się równie pieszczotliwie: pisiory.
Połowa pisu to ludzie wywodzący się z komuny, na czele z komunistycznym prokuratorem Piotrowiczem, to też lewactwo? Idzie się w tym wszystkim pogubić, jedyne co jest jasne to to, że politycy mieszają nam w głowach:)))))). Co do odpowiedzi na twoje pytanie, czy jestem patriotą, moim zdaniem chcąc uczciwie odpowiedzieć, to wcale nie jest takie proste. Jestem pewny, że dewota w pierwszej ławie w kościele bez wahania odpowie, że jest patriotą na 110%, tak samo kodziarz na jakimś marszu, czy gimbus z avatarem biało-czerwonym w koszulce z symbolem Polski Walczącej. Powiedz mi kim jest patriota według ciebie, to odpowiem Ci uczciwie na to pytanie:)