Koniec mnie wzruszył ;-;
Niby tak, chyba że się zobaczy 40 kg dziewczynkę wiszącą magicznym sposobem na plecaku. Można pomyśleć, że zombie powinno momentalnie polecieć do tyłu, ale na szczęście kijek z flakami sprawia, że wytrwale prze do przodu :D